Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dbające o siebie kobiety poradźcie...

Polecane posty

Gość gość

Jaki krem do cery, hm...mieszanej? Skłonnej do wyprysków, takich bolących grud, zaskórników. Jednocześnie rozszerzone naczynka przy nosie, dość wrażliwa cera. Policzki poszarzałe, takie odwodnione i mimo oczyszczania u kosmetyczki takie jakieś do d**y, zanieczyszczone :( Cuduje i zmieniam ciągle, nie mogę nic znaleźć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie na bolące gule bardzo pomógł krem z Biochemii Urody,m taki z kwasem azelo czy coś. Większość kremów, nawet aptecznych, powoduje u mnie pogorszenie i zanieczyszczenie cery, a ten jako jedyny powoduje polepszenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może przez tydzień nie rób nic? Może za bardzo wymęczyłaś skórę? Ja tak zrobiłam, potem przeszłam do bardzo delikatnych kosmetyków i nie męczę skóry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie kupiłaś ten krem z azelo biochemii? Próbowałam nie robić nic, ale mam 33 lata i moja skóra potrzebuje nawilżenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno kremy nie tłuste bo one zatykaja pory,raczej jakis lekki,w aptece mozna znalesc fajne kremy,ja mam sucha skóre wiec mam inny problem wiec nie doradze który by ci pomógł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krem z azelo kupiłam właśnie na ich stronie. Tam kupujesz półprodukty (wstawiłam ci wyżej link) i sama sobie robisz ten krem. dzięki temu nie ma w nim zbędnych konserwantów, które mogą być komedogenne ( te grudki o których piszesz to może być to).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obczaiłam sobie filmiki na yt i powiem szczerze, że mnie zaintrygował...dzięki za info. Ktoś ma jeszcze jakieś sugestie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka olejów
kwas azelainowy chyba...? a nie azelo cos tam...? olej olejowi nierowny (to do komentarza powyzej) i moja sugestia jest taka - olac kremy, wyprobuj oleje. kup kilka róŻnych, potestuj. takie do problematycznej skory to w pierwszym rzucie wyprobuj tamanu, arganowego, ze slodkich migdalow, konopnego, z czarnuszki. do mycia mydlo aleppo. nie tam zadne chemiczne badziestwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boję się, że same oleje mogą jednak zapychać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krem nazywa się AZELO / BHA, i w składzie ma azeloglicynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słusznie się boisz, same oleje mogą zapychać. mam olejek tamanu i on nie zapycha. Z Biochemii mam jeszcze serum lemon - też bardzo fajny produkt. Teraz czaję się na serum flavo z witaminą C :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka olejów
zapycha to parafina i silikony, oleje naturalne nie sa az tak komedogenne. i pisze wam to ja - osoba z mega problematyczna skora, azs, naczynkami, i ja wlasnie dzieki olejom uspokoilam gębę, bo normalnie to mimo stosowania cudow od dermatologa, drogich rowniez aptecznych chooyestw, to wstyd mi bylo twarz pokazac bez grubej warstwy bejcy. uwirz ze nie ma porownania, jak poznasz oleje to nie wrociz do kremow. tylko trzeba dobrac, znalezc olej dla twojej skory najlepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oleje naturalne nie sa az tak komedogenne xx no właśnie - nie aż tak, ale jednak komedogenne być mogą. moja cera na przykład odrzuca samą jojobę, migdałowy i arganowy, i tylko na tamanu nie reaguje wysypem. tamanu jest w tym kremie azelo-bha zresztą, jojoba chyba też, ale w towarzystwie innych składników mnie nie zapycha. trzeba testowac, ale odstawienie drogeryjnych i aptecznych kremów to pierwszy krok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na noc Perfecta Efekt Mat; na dzień ziaja 25+ do mieszanej tak co drugi dzień, na to Eveline BB krem 8w1 lub sam ten bb krem; co tydzień Lirene peeling drobnoziarnisty i co jakiś czas Ziaja - pasta z liści manuka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najpierw idź do dermatologa,a potem szoruj do sklepów Yves Rocher-konsultantka powinna pomóc :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na początek idź do dermatologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka olejów
dlatego mowie - szukac, testowac. mozna probowac tez kosmetykow naturalnych, ja od tego zaczynalam. a co do tamanu, mnie akurat on silnie uczulil - taka sobie nim kuracje upiekszajaca zrobilam ze z egzema na calej twarzy wylądowałam na zastrzyku sterydowym :D ale mówię, ja to mam azs. no i druga rzecz, nie ma sie co czarowac - dieta jest wazna, jak najmniej przetworzonego, malo konserwantow. duzo wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do dermatologa. A na cere polecam bardziej olejek migdałowy czy z opuncji figowej. Z krememi różnie bywa, może dermatolog coś poleci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dermatolog to szarlatan, nic ci nie pomoże, oni to tylko nastolatkom potrafią izotek na trądzik przepisywać, a osobom po 30stce nie mają nic do zaproponowania. kremy Rochera są jak cię mogę, ale najlepszy jaki mieli już wycofany, czyli Cure Solutions. Z tych co są teraz trudno coś polecić, każdy może zapchać. I broń Boże nie kupuj w sklepie stacjonarnym, tylko przez internet, tam są większe upusty, a poza tym jeśli chcesz robić u nich zakupy to znajdź wątek o ofertach Yves Rocher na wizaz.pl, duzo zaoszczędzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka olejów
yves rocher ogólnie nie polecam, bardzo kiepskie składy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dermatolog? porażka-byłam i same goowna apteczne mi wciskała za kosmiczną kasę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, możesz mnie wyśmiać lub nie. Ja się od lat zmagam z ceró na twarzy. wypróbowałam chyba wszystkie kosmetyki jakie wyprodukowano przez ostatnie 10 lat i wiesz co? To dziadostwo na moją cerę. Używam zwykłego mleka. Tak! Dobrze przeczytałaś. Zwykłym mlekiem przemywam twarz. Nasączam wacik i lekko przecieram twarz aż waciki będą zupełnie czyte (potrzeba od 8-miu do 10-ciu wacików, zależy od pory roku i co robisz). Nie przemywam wtedy wodą. Raz w tygodniu nakładam maseczkę na 20 minut z kilkoma kroplami świeżej cytryny zmieszanej z dużą łyżką kwaśnej śmietany. Zostawiam na twarzy 20 minut, po czym moczę chusteczką higeniczą w przegotowanej nie zbyt zimnej wodzie , wyciskam wodę i wilgotnymi chusteczkami lekko ścieram maseczkę z twarzy. Po czym ponownie zmywam wacikami zamoczonymi w zwykłym mleku i nie mam żadych problemów z cerą. Myślę że świeżo wyciskane soki z czerwonego buraka wraz z marchewką lub jabłkiem (stosuję je 3 razy w tygodniu) mają wewnętrzny wpływ na moją cerę. Wiem że to wszystko żmudnie brzmi, ale cuż....uroda "kosztuje" trochę wysiłku. Spróbuj. Może i Tobie pomoże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×