Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kajtuśka0024

Dlaczego ludzie mi dokuczają

Polecane posty

Gość kajtuśka0024

Zawsze byłam spychana na margines, zaczynając od szkoły przez życie prywatne, a teraz spotyka mnie to także w pracy. Od dziecka mam wadę wymowy. Jeżelu mówię oiwolo o spokojnie to wszystko można zrozumieć. Problem zaczyna się gdy dopada mnie stres. Wtedy zaczynam mimowolnie mówić szybko i ujawnia się moja wada. Rodzice nigdy mnie nie rozumieli, a moją wadę próbowali korygować tylko przy użyciu pasa, często bili tak że nie mogłam później usiąść. Nie chcieli mnie rozumieć. W pracy śmieją się ze mnie. Pracuję na kasie w dużym sklepie. Myślę wolniej niż inne dziewczyny i jest to powodem do drwin ich strony. Przedrzeźniają mnie i śmieją się z mojej wymowy. Natomiast nigdy nikt z klientów nie powiedział mi nic przykrego. Dyrektor gdy mnie zatrudniał, powiedział że mogę być wolniejsza ale dokładna i kazał starać się powoli mówić do klientów. Ostatnio powiedział mi źe jest baedzo zadowolony bo jako jedyna nia miałam źadnej wpadki na kasie. Dyrektor to jedyna osoba w pracy, która mnie rozumie, ale przecież nie pójdę do niego ze skargą na koleżanki z pracy. Nie mogę też trafić na normalnego faceta. Jak mnie jakiś poderwie to ja się szybko angażuję a on naciąga mnie na seks i znika. Mam momentami dosyć samej siebie. Nie radzę sobie z tym. Dlaczego to ka musiałam się taka urodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Donieś dyrektorowi na te wredne małpy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajtuśka0024
Boję się że jak się nanie poskarżę to będzie jeszcze gorzej. Najgorsze jest to, że to strasznie boli tam głęboko w sercu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może ta mowa siedzi Ci w psychice. Wierzę że jakbys chciała to nauczyłabyś się normalnie mówić. To jest malutki problem. W telewizji Czesław Mozil też śmiesznie mówił i o ile zachowanie mi nie podpada to jego mowa była ciekawa. Myślę że jeśli ktoś Cię pokocha to Twoja mowa będzie dobra bo utożsamiana z Tobą. Mam nadzieję że są tacy ludzie którzy tak mają . Przynajmniej ja tak mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może poszukaj pomocy u psychologa. Ja chodzę na terapię i po każdej sesji jestem pewniejsza siebie, śmielsza, bardziej wygadana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
psycholog? Ale psycholog to nie wszystko przydałby ci się ktoś bliski. Boję Ci się powiedzieć że chłopak. Może koleżanka albo starsza kobieta lub mężczyzna ale jakiś w porządku. Może bezdomny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłaś z tym u lekarza? nie wiem na czym ona polega, ale niektóre rzeczy można skorygować terapią, zabiegami itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty miej gdzieś te krowy w pracy. Ciesz się, że dyrektor jest za tobą(jak sądzę). I miej środowisko poza pracą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia

tez tak mam, jestem mila i to je w...ia coz zrobic, robic swoje. Potafi taka jedb dzownic na tel w pracy wewn. i odlozyc sluchawke. miala by pretnsje ze nie odbieram jakbym to olala. mowie jej heloww i tyle chca rzadzic twoim zyciem uprzykrzaja je by cie zdolowac ale nie daj sie w tym jest sila by to olac osoba ktora sie szanuje nie odpowiada tym samym agresorom. Jest osoba inteligentna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×