Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kociara26

Drzwi do łazienki z okienkiem dla kota - gdzie kupić?

Polecane posty

Gość Kociara26

Oczywiście mogę też wyciąć okienko w starych drzwiach, ale nie będą zbyt efektowne. Szukam ładnych i nie za drogich, polecicie jakieś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie możesz, tylko musisz wyciąć dziurę w normalnych drzwiach i wtedy dopiero wstawisz kupione drzwiczki kocie wraz z "framugą" nie ma w sprzedaży gotowych drzwi z drzwiczkami dla kota popatrz sobie na necie, jakie są kocie drzwiczki i co ci będzie pasować - nie są tanie na allegro na pewno są, w krakvecie też, pewnie w każdym wysyłkowym zoologicznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roladinia
co !!! w życiu czegoś takiego nie widziałam ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roladinia
drzwi dla kota widziałam ale nigdy w drzwiach łazienkowych ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limfa12
ja mam kota i nie mam żadnych okienek. kuweta oczywiście stoi w łazience. drzwi do łazienki są ciągle otwarte, no chyba że ktoś jest w środku. Jak kot akurat wtedy chce skorzystać z kuwety to miauknie pod drzwiami i się go po prostu wpuszcza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to zalezy, gdzie stoi kocia kuweta jak w łazience, to albo cały czas masz otwarte drzwi do łazienki, albo masz wstawione drzwiczki dla kota nie widzę w tym nic dziwnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roladinia
łazienka jest dla mnie rajem , i takie coś jak kuweta lub zwierzak w tym miejscu nie wchodzi w rachubę to to nie eleganckie , wiocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mieszkasz w domu prywatnym to lepiej w kotłowni a jak w bloku to może lepiej na korytarzu gdzieś w rogu niż w łazience.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brytfffanka
w korytarzu ? Ja mam dwa koty i w korytarzu sobie nie wyobrażam kuwety. Przecież one tez muszą mieć spokój jak się chcą załatwić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fidodido88
też mam kota i uwielbiam koty, kuwete ma jak jest wiosna/lato/jesien w ogródku wystawiona a w zimie w pralni (mieszkam w domku). Nawet w ogrodzie kuweta jest zadaszona, z filtrem węglowym i drzwiczkami. Ale w łazience to by była dla mnie masakra- nie wyobrazam sobie lezec w goracej wannie 1h, kiedy mam cala lazienke zaparowana i swiadomosc, ze paruje mi tam tez ten zwirek nie daj boze z sikami :O fuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limfa12
ale jak wy czyścicie kuwety, które są w przedpokoju/pralni? spacerujecie z całym kocim urobkiem do łazienki, że wyrzucić do toalety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do sedesu opróżniasz kuwetę
?????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzenia się spełniają_*
niektóre żwirki można wyrzucać do toalety mi osobiście takie rozwiązanie wydaje się niehigieniczne ;) ja mam żwirek zbrylający, dwa razy dziennie wyjmuję co trzeba i wkładam do torebki (kupuję jednorazowe i leżą koło kuwety), a torebkę wyrzucam do śmieci, kuweta jest zakryta, z filtrem, stoi w rzadko używanej części domu, w holu na pierwszym piętrze, zasłonięta i niewidoczna jeżeli ktoś lubi leżeć w wannie godzinami, w swojej zadbanej, pachnącej i wypieszczonej łazience, to faktycznie kuweta nie będzie tam pasowała ;) ale jeżeli ktoś bierze tylko szybki prysznic i potrafi zachować regularność w czyszczeniu kuwety tak, żeby nie było czuć zapachu, to czemu nie? poza tym niektórzy mają naprawdę malutkie mieszkania i gdzie taką kuwetę postawić? w salonie? w sypialni? w kuchni? w mini przedpokoju? w łazience faktycznie będzie najlepiej mnie czasami dziwią wpisy osób, które piszą, że kot im przez 3 dni na przykład zasikał całą kuwetę i muszą sprzątać - to co one robiły przez te trzy dni? jak można żyć w mieszkaniu, w którym w kuwecie znajdują się kilkudniowe odchody kotów? nie dziwne, że potem ludziom się wydaje, że posiadanie kota w domu wiąże się z brzydkim zapachem ja sprzątam dwa razy dziennie - wieczorem kot ogłasza, że zrobił kupkę, więc to jest bardzo wygodne ;) i nic u mnie w domu nie śmierdzi, a sprzątanie za każdym razem trwa minutę, może dwie plus wymiana całego żwirku i mycie kuwety raz w miesiącu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heaaaaahaaa
Właśnie żwirki wyrzucane do WC są najbardziej higieniczne (zbrylają się, wyrzuca się tylko zanieczyszczenia i nie ma żadnego zapachu) i ekologiczne (rozkładają się jak papier toaletowy). I najtaniej wychodzą w ogólnym rozliczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limfa12
ja używam żwirku drewnianego zbrylającego cats best eco i wyrzucam go do toalety. nie wiem czy wychodzi to taniej niż silikonowe, ale przynajmniej jest ekologicznej. żwirek super pochłania zapach i NIGDY się nie zdarzyło, żeby z kuwety śmierdziało. kotu sprzątam 2-3 razy dziennie (zajmuje mi to minutkę), a raz w miesiącu wymieniam cały żwirek i szoruję kuwetę domestosem. oczywiście toaletę regularnie sprzątam i dezynfekuję. początkowo używałam benka i musiałam wyrzucać go do kosza. mimo porządnie zawiązanych woreczków było czuć ze śmietnika. teraz nie mam tego problemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzenia się spełniają_*
ja mam złe doświadczenia z drewnianymi żwirkami, chyba właśnie ten cats best też miałam i marnie się zbrylał i czułam brzydki zapach ale co kot i co właściciel to inne preferencje ;) i bardzo dobrze, że jest taki wybór przy okazji - żwirki bentonitowe są zrobione z naturalnych glinek i też są w pełni "ekologiczne", tylko do toalety ich nie wolno wyrzucać, bo zatkają rury problem zapachu z kubła naśmieci u mnie rozwiązały grubsze torebki, do których wrzucam zbrylony żwirek, a wieczorem po prostu wyrzucam od razu do śmietnika, do którego mam bardzo blisko przy okazji - skoro jest tu kilka kociar ;) zapytam: czy któraś z Was ma może poidełko dla kota, w niektórych sklepach zwane wodopojem albo fontanną? coś takiego, co się podłącza do prądu i woda jest stale w ruchu, jak na sztucznej fontannie czy Wasze koty z tego chętniej piją, niż z miski? mam starego kota, ma już problemy z nerkami i zastanawiam się, czy może dzięki takiemu bajerowi piłby więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heaaaaahaaa
Cats best jest niezły, ale najepszy z drewnianych jest Porta Pine. Worek żwirku jest drogi, ale zbryla się fantastycznie i starcza na bardzo długo bo całość zawartości kuwety wystarcza wymienić co 2-3 miesiące. Betonitowe się u nas sprawdzały gorzej bo raz, że same mają specyficzny zapach, dwa, zbrylały się gorzej, a trzy: bardziej się czepiały łap i futra i znajdowałam ten żwirek wszędzie. Fontannę niedawno nabyliśmy i to była dobra inwestycja, bo nasz paskud ze swojej miski rzadko pić raczy, za to wszelkie inne źródła wody (z kranu, w mojej szklance, w jakiejkolwiek salaterce zostawionej "przypadkiem" ) uwielbia. IMHO spróbować warto. Aha, i jak dajesz mokrą karmę to dodawaj do każej porcji 2-3 łyżki przegotowanej wody i wymieszaj, żeby powstał sosik - to też świetna sztuczka, żeby kot pił więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzenia się spełniają_*
no to chyba zainwestuję w to plastikowe paskudztwo zwane fontanną :) dzięki a jeżeli chodzi o wodę do mokrego - genialne w swej prostocie, dlacego mi to wcześniej nie przyszło do głowy dzięki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z niebieskiej mgły
Ja bym nie wrzuciła żwirku do toalety, wyrzucam we worku do śmietnika. A ty drzwi z wejściem fajna sprawa. Mi by się przydały do wszystkich pomieszczeń , bo mój kot nie lubi zamkniętych drzwi, strasznie drapie jak któreś są zamknięte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzenia się spełniają_*
mój stary kocur też nie lubi, jak któryś pokój jest zamknięty - nie to, żeby chciał wejść, po prostu ma być otwarte ;) tak samo miski z jedzeniem - mają być napełnione, chociaż wale nie jest głodny, mają być po prostu stale napełnione od jakiegoś roku doszedł jeszcze jeden jego świr - nie wolno spać za długo, w weekend do 10 jeszcze jakoś zniesie, ale później - mowy nie ma, każe wstać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limfa12
ja wiem, że koty to indywidualiści, ale żeby kot terroryzował rodzinę (bo drzwi zamknięte, bo ktoś śpi za długo)? kota, jak każdą żywą istotę należy WYCHOWAĆ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnoł dziołszka
mój dom moją ostoją , żadnych kociar i psiar ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzenia się spełniają_*
to jest stary kot, ciężko chory, długo już nie pożyje, może mnie trochę poterroryzować, jeżeli ma ochotę :) przez naście lat był "grzecznie wychowanym" kotkiem, na starość chyba ma prawo do kilku odchyleń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje koty też tak mają siedzą sobie w jednym miejscu, ale jak tylko zamknę któreś drzwi (oprócz wc) to już jęczą pod nimi, drapią, pokładają się - jednym słowem histeria najstarsza też ma fobię pustej miski - mają być dwie stale napełnione :) ulegam jej, bo stara i chora, nei mam serca jej musztrować 1 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rossalinda
Ja mam kotkę, ma 8 lat. U nas też drzwi są zawsze przymknięte -wszystkie. Jak była mała to już robiła obchód całego mieszkania zwłaszcza w nocy:) nie mieliśmy serca jej tego zabraniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lona_211
A ile kosztują te drzwi vox z wejściem dla kota? Ma ktoś real foto żeby wysłać na priv? W mojej miejscowości nie ma składów vox.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajne sa te od Platinum Design. Popatrzyłam tak na ich oferte i rzeczywiscie trzeba przyznać ze naprawde tutaj jest w czym wybierac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj co do Platinum Design to ja niedawno byłem w IMPRO na ul. Gwiażdzistej. Duży , ładny salon, bogata oferta super drzwi w przystępnych cenach. Drzwi lakierowane w stylu jak Klimek&Kluź ale w niższej cenie i bez dodatkowych dopłat za nietypowy wymiar , czy też za uszczelki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×