Ekipa od wykończenia kradnie???

Witam. mam w domu aktualnie ekipę od wykończenia mieszkania w stanie deweloperskim. Miałam spisaną umowę na malowanie pokoi i salonu na bardzo konkretną kwotę wraz z materiałem (ponoć najlepszą farbą białą lateksową). Wczoraj facet do mnie dzwoni, że muszę dopłacić 250 zł za dwie dodatkowe puszki po po 3krotnym malowaniu (ściany podkreślam były niepomalowane, sami je gipsowali) są prześwity. Wchodzę na budowę i sciany wyglądają jakby wcale nie były pomalowane, wszędzie prześwituje szaro żólta płyta która jest pod spotem. Pytam jak to mozliwe, przecież farba jest gęsta. Oni podają jakieś tam swoje tłumaczenia i mowia że muszą malować czwarty raz a ja zapłacić za 2x wiecej farby niż ustalaliśmy, Czy to jest mozliwe? Jeśli malują ponoć dobrą farbą po niepomalowanym gruncie???

Pogoń dziadów . Mówię to jako facet z branży . :O Pewnie nie byli zbyt drodzy :P

właśnie byli. niby sprawdzona ekipa :/ nie wiem czy im wierzyc.....

Masz pecha bo trafiłaś na papraków . :O I tyle w temacie . Przelicz co lepiej zmienić ekipę czy dopłacić . Wielu nieuczciwych wykonawców zaniża ceny żeby złapac robotę a potem robią tak jak ,,Twoi". Przy okazji zapytaj czemu przed farbą właściwą nie pomalowali najpierw gruntującą

czyli jestescie pewni ze kantują? a moze to mozliwe ze musieli malowac 4 razy??

renegocjuj umowę od dzieła czyli niech zrobią przedstawią Ci kosztorys a Ty dyskretną kamerę zamontuj i przy rozliczeniu im pokaż jako dowód ile razy i czym i jak i co robili. albo weż dobrego inspektora nich oceni i ew do sądu gospodarczego.

Może nie kantują , może po prostu nie potrafią wykonać tej usługi :O Wbrew pozorom to też trzeba potrafić :P