Co odstrasza męźczyzn?Pytanie dla Panów o największe kobiece błędy

Moi kochani męźczyźni:) Chciałabym się Was zapytać,co tak naprawdę Was od Nas odstrasza:)?Czego nie cierpicie w naszym zachowaniu,co zraża,co sprawia że macie nas dość i nas olewacie:) Proszę o szczere wypowiedzi:)

gdy kobiecie kradną mydło , gdy pierze gacie w rękach

Długie tipsy

odstrasza mnie plotkarstwo i zołzowaty charakter.

brak akceptacji samej siebie. jestem opiekuńczy, ale istnieje pewna granica po której przekroczeniu użalanie się nad sobą staje się nie do wytrzymania dla drugiej strony. brak poczucia humoru. to jest chyba jeszcze gorsze :P

gaci w rekach ? jedwabi nie wrzuca sie do pralki kretynie

Nawet koszmarna złośnica i choleryczka ma branie jak jest odopowiednio atrakcyjna. Zaborczość to jest cecha do cna zła , również zacięcie "detektywistyczne" grzebanie w skrzynce pocztowej. telefonie kom. etc...

Przeczytałam te wszystkie Wasze posty i też tego nie lubię:P A szczególnie tego o czym napisał mój przedmówca Romantyk...Bardzo często(bo lubię:)analizuje inne związki:)Zastanawiam się tak po cichu gdy patrze na jakąś parę,co tam jest takiego ciekawego u nich:)Co ich razem do siebie zbliża,jaka jest ich miłość itd...Ale ostatnio,zaczyna mnie to wkurzać:)bo po prostu za dużo widzę,za dużo\"błędów\"w moim rozumowaniu...Kobiety bluszcze:)oplatają mężczyznę całego,wręcz wiszą na nim,nie odstępują go na krok,marudzą,są silnie od niego uzależnione...chcą go mieć na własność przez 24h...Aaaaa...Wkurza mnie to:)bo nie wyobrażam sobie być w taki związku:)

Przeczytałam te wszystkie Wasze posty i też tego nie lubię:P A szczególnie tego o czym napisał mój przedmówca Romantyk...Bardzo często(bo lubię:)analizuje inne związki:)Zastanawiam się tak po cichu gdy patrze na jakąś parę,co tam jest takiego ciekawego u nich:)Co ich razem do siebie zbliża,jaka jest ich miłość itd...Ale ostatnio,zaczyna mnie to wkurzać:)bo po prostu za dużo widzę,za dużo"błędów"w moim rozumowaniu...Kobiety bluszcze:)oplatają mężczyznę całego,wręcz wiszą na nim,nie odstępują go na krok,marudzą,są silnie od niego uzależnione...chcą go mieć na własność przez 24h...Aaaaa...Wkurza mnie to:)bo nie wyobrażam sobie być w taki związku:)

Nieporadne.i takie zdziecinniale panny....:/

Mógłbym co nieco napisać, lista długa, ale nie mam czasu, żeby tu siedzieć do rana :p:p więc tylko podniosę :p

Ostatnio po prostu wystarczy że to jest kobieta. Reszta jest nieistotna.

Torn - Książe Ogrów (t.top@o2.pl) [zgłoś do usunięcia] Nawet koszmarna złośnica i choleryczka ma branie jak jest odopowiednio atrakcyjna. Zaborczość to jest cecha do cna zła , również zacięcie "detektywistyczne" grzebanie w skrzynce pocztowej. telefonie kom. etc... Jak nie jesteś facetem to się nie wypowiadaj, bo bredzisz. Zołzy nie mają brania, chyba, że na jedną noc.

M.in. pierrdolenie non stop o pracy.

prawiczek i.. czy ty kiedys napiszesz o czyms innym? zawsze to samo:X czy ty sie kiedykolwiek wypowiedziales na inny temat? masz jakies inne horyzonty myslowe oprocz sexu? to sie nazywa fiksacja, ty masz fiksacje na punkcie seksu, dziewic i niedziewic... wydaje mi ie, ze masz powazny problem ze soba, co cie tak przeraza w uprawianiu sexu z kobieta, ktora juz ma to za soba? ze nie podolasz???

Jak juz bylo wspomniane - totalna kontrola 24h - jesli musisz sie tlumaczyc z calego dnia, gdzie dokladnie byles, co robiles, jakies telefony co pol godziny itd - nie wytrzymalbym tego Zaciecie detektywistyczne - odstrasza rowniez, wychodze z zalozenia ze telefon moge zostawic chocby na caly dzien , i nikt nie powinien go ruszac - i nie chodzi tylko o dziewczyne/zone - traktuje to jako naruszenie mojej prywatnosci Plotkowanie - kazdy lubi poplotkowac, faceci tez - ale bez przesady Kompleksy - moim zdaniem najgorsze co moze byc - jesli dziewczyna ma jakis kompleks , na ktorym skupia cale zycie , i nie uda Ci sie go przelamac - to nie ma mowy o zwiazku

Bardzo Wam dziękuję kochani moi mężczyźni:)za te wypowiedzi Przecież to co napisaliście,wszystkich może wkurzać:),może to oczywiście działać w dwie strony,ale powiem Wam szczerze,że żaden mężczyzna nie mędził:)mi przez 24h,nie obgadywał swoich kolegówi nie sprawdzał telefonu:)Założyłam ten temat,bo chciałam sobie odpowiedzieć jakie błędy ja popełniałam:).Liczyłam na to,że właśnie dzięki topicowi wyjdą na wierzch sprawy o których nawet nie pomyślałam,coś co według mnie było normalne,a według Was czymś nienormalnym:P,wkurzającym i niedozaakceptowania:).Więcej pewnych głupich błędów nie popełnie. Dziękuję za odzew:)

Bardzo Wam dziękuję kochani moi mężczyźni:)za te wypowiedzi Przecież to co napisaliście,wszystkich może wkurzać:),może to oczywiście działać w dwie strony,ale powiem Wam szczerze,że żaden mężczyzna nie mędził:)mi przez 24h,nie obgadywał swoich kolegówi nie sprawdzał telefonu:)Założyłam ten temat,bo chciałam sobie odpowiedzieć jakie błędy ja popełniałam:).Liczyłam na to,że właśnie dzięki topicowi wyjdą na wierzch sprawy o których nawet nie pomyślałam,coś co według mnie było normalne,a według Was czymś nienormalnym:P,wkurzającym i niedozaakceptowania:).Więcej pewnych głupich błędów nie popełnie. Dziękuję za odzew:)

Stabilo - cos czesto wysyla Ci podwojnie (nie tylko w tym temacie) - dlaczego? Do upierdliwych rzeczy nalezy jeszcze dolozyc przesadne dbanie o wyglad - takie przyslowiowe szykowanie sie 2 godziny, zeby pojsc do sklepu po pieczywo. WIesz o co chodzi - taka co bez full mekaup nie pokaze sie nawet przy zbieraniu ziemniakow ... :D

heh :D spełniam wszystkie te wymagania pod względem błędów a branie całe życie miałam jak nikt inny :P Teraz jestem w stałym związku i mimo tych wszystkich "błędów" mój facet mnie ubóstwia :P

najwiekszym błędem kobiety jest pokaznie mu ze ona jest mądrzejsza od niego

Mav-no nie wiem nie wiem czemu mi się podwójnie wysyła:/,a swoją drogą to jesteś dobrze zorientowany,że nie tylko na tym temacie się powielam:P(a mówiliśmy wcześniej o \"zacięciach detyktywistycznych\"hehehe,szpiegu:P)

faceci nie lubią zbyt inteligentnych i niezależnych kobiet;)

weredyczka - no :) do czasu az nie zdobeda serca takiej kobiety ;)

Mav-no nie wiem nie wiem czemu mi się podwójnie wysyła:/,a swoją drogą to jesteś dobrze zorientowany,że nie tylko na tym temacie się powielam:P(a mówiliśmy wcześniej o "zacięciach detyktywistycznych"hehehe,szpiegu:P)

a coz wy tam macie takiego w tych telefonach ze tak ich bronicie? Ja nie uwazam ze moja prywatna rzecza jest telefon bo jest to rzecz jak kazda inna i jesli moj mezczyzna potrzebuje skorzystac tio skorzysta i nie mam tam zadnych prywatnych rzeczy to znaczy takich ktore musiala bym strzec jako prywatnosc bo to kto do mnie dzwonil chyba nie jest tajemnica? Chyba ze mam cos na sumieniu to wtedy wymagam prywatnosci. Nie zagladam do telefonu mojego faceta bo poprostu nie mam potrzeby, a nie mam potrzeby bo on nie robi z tego tajemnicy. Jest ogolnie dostepny dla mnie tak samo jak moj dla niego. I doskonale rozgraniczamy prywatnosc a ukrywanie sekretow przed partnerem. Ja mam pelny dostep do wszystkiego i dlatego nie czuje potrzeby zeby gdzie kolwiek zagladac albo sprawdzac. Nie rozumiem tej tajemniczosci z telefonem? Dlaczego to taki sekret kto kiedy dzwonil? Macie cos do ukrycia zapewne no i to sprawdzanie moze byc krepujace.

zgadzam sie z wysmiewczynia, moje konto mailowe, moj telefon, wszystko to jest dostepne dla mojego faceta i vice versa

wyzywajace zachowanie w stylu cho! Ci wskaże tatuaże jak Niewiasta trzyma papierosa jak stolarz gwóżdz jak dużo mowi , wręcz krzyczy przy tym wulgarnie w stylu : no i co/ frrrrajerze! ma na sobie \"zote\" buty france football ma na sobie \"zoty \"pasek i torebkie tipsy nie da się prowadzic w tańcu rządzi piniedzamy ma zbyt duzo w sobie \" mezczyzny\"

Męzczyźni nie lubią kobiet bo wiedzą ze nie maja z nimi szans... Kobiety byly sa i beda zawsze madrzejsze...=) :P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P