Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przemo...

Co zrobić żeby moja ex wróciła do mnie

Polecane posty

Gość przemo...

Byłem z nią 3 lata, jak sie poznaliśmy to była jeszcze dziewicą. Tak tak, to dzisiaj rzadko spotykane. W dodatku jest bardzo ładna, drobna brunetka, super się ubiera i ma świetny charakter. Gorzej z moim charakterem. Kopneła mnie w duupe po 3 latach, oczywiście nie bez powodu, nazbierało sie tego troche, ale na swoją obrone mam to, że jej nigdy nie zdradziłem z żadną a miałem okazje nie jeden raz. No i tak wszystko się toczyło przez rok, ja sobie, ona sobie. Wiem, że ona nie ma teraz nikogo. Ja się umawiałem z różnymi panienkami, ale powiedzmy sobie, były raczej mocno używane, poza tym zwykle łatwe. Z kolei jedna była kompletnie zahukana. Jakoś zdałem sobie sprawe że najbardziej zależy mi na mojej Ex. Co moge zrobić w tym kierunku, propozycje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przemo...
Hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkk
o matko znowu o tych dziewicach :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przemo...
Chodzi głównie o to że nie lubie się z jej znajomymi, jednemu powiedziałem że dostanie po ryju jak go zobacze drugi raz (pomijam szerszą historie tego zdarzenia) no i wolałem jej nie robić bardachy, po prostu nie chciałem chodzić do nich na imprezy, wolałem swoje towarzystwo, z tym że ona chciała żebyśmy raz się trzymali z jej towarzystwem raz z moim, myśle że wiesz o co chodzi. Rezultat był taki że szliśmy gdzieś z "moimi", albo sami we dwoje, a ona bardzo chciała żeby jej te przyjaciółki też brać (z ich chłopakami zresztą). Druga sprawa to byłem tyranem w tym związku, w sensie wyjeżdżaliśmy tam gdzie ja chciałem, jedliśmy to co ja chciałem itd. Jasne czasami robiłem jakieś odstępstwa, ale to tak od święta... Poza tym było dobrze, zwłaszcza jeśli chodzi o seks, poza tym nigdy nie było nudy i rutyny, nie mieliśmy też większych kłótni itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przemo...
No energiczna, co proponujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przemo...
1. Tak troche sie zmieniłem, staram się. 2. Jest wolna i się spotkaliśmy raz w ostatni poniedziałek, myśle że nadal by chciała być ze mną bliżej ale jednocześnie ma ten swój taki honor który jej nie pozwala. 3. Nie bardzo wiem jak to rozwiązać, ale ona już skończyła studia więc jej tak nie latają koło duupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przemo...
Nie wiem czy to akurat dobry pomysł, zaraz będzie mi płakać i z dalszej rozgrywki nic nie wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolka ta od bolka
jestes zalosny, nie potrafie tegto zrozumiec, ludzie sa ze soba potem sie rozstaja, facet pouzywa sobie a jak ma w koncu dosyc kobiet to przypomina sobie o swej bylej. Jak ja bym sie doweidziala ze facet jak mnie zostawil to spal z 10 innymi to bym go kopnela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przemo...
Kwestie znajomych moge rozwiązać na dwa sposoby, tzn. pierwsza opcja to obić jape temu frajerowi, który mnie denerwuje. Nie ma możliwości żebym z nim sie jakoś układał. Mnie by było lepiej jak bym go obił troche, ale ona po tym już by na pewno do mnie nie wróciła. Druga opcja to po prostu postarać się ją przekonać że moi znajomi są hmmmm lepsi, to raczej na pewno lepsza opcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo opcja nr 3 po prostu zaakceptuj jej znajomych, bo twoi wcale nie sa lepsi. Ile ty masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przemo...
Lolka kto cie prosił o twoją opinie na mój temat, zachowaj to dla siebie, z góry dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sa wazniejsze rzeczy...
o matka. zkad sie biora tacy faceci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przemo...
28 lat, ale ta sprawa znajomych mnie osobiście nie gryzie, to ona bardzo lubi swoje przyjaciółki i chce mnie z nimi na siłe uspołeczniać. Ja lubie je średnio, z chłopakiem jednej z nich bardzo sie nie lubie co mu zresztą zakomunikowałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przemo...
Może jakieś pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15:49 [zgłoś do usunięcia] przemo... Kwestie znajomych moge rozwiązać na dwa sposoby, tzn. pierwsza opcja to obić jape temu frajerowi, który mnie denerwuje. Nie ma możliwości żebym z nim sie jakoś układał. Mnie by było lepiej jak bym go obił troche, ale ona po tym już by na pewno do mnie nie wróciła. Druga opcja to po prostu postarać się ją przekonać że moi znajomi są hmmmm lepsi, to raczej na pewno lepsza opcja Prowokacja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przemo...
Nie prowokacja, źle to ująłem. Nie to że ją przekonam że "lepsi", ale że ciekawiej jest z nimi itd. Bo to w sumie prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przemo...
qwertz ty nadal nic nie rozumiesz, ja zupełnie akceptuje te jej przyjaciółki, jak dal mnie może się kolegować nawet z wielbłądem z zoo. Nie ma znaczenia, pod warunkiem że ja nie będę musiał się z nimi zadawać. Więc ja jej niczego nie narzucam. Druga sprawa, to dlaczego uważasz że nic nie wyjdzie z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolka ta od bolka
nikt mnie nei prosil ale w zwiazku z tym ze jest to topic ogolnodostepny moge sie wypowiadać. A co boli bo prawde napisałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolka ta od bolka
nic z tego nie wyjdzie bo ona jest za fajna dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przemo...
Już nawet nie pamiętam co napisałaś więc chyba nie boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wszystko rozumiem:D Wiadomo, że z Twoimi jest ciekawiej, bo to sa Twoi znajomi. No to o tym mówię. Pogadasz z nią, żeby Cię nie zmuszała do zadawania się z koleżankami. Mnie chodzi o to, że jak się gdzieś tam od czasu do czasu spotkacie razem, na imprezie, w klubie, u niej w domu, któraś z koleżanek was zaprosi itd to powinieneś być, grzeczny, miły, nie foszyć się itd Co wcale nie znaczy, że musisz się zarz im rzucac radośnie na szyje, przyjaźnie dyskutować itp. Akceptacja ma oznaczać tolerowanie pewnych osób w Twoim otoczeniu. Takie mam wrażenie, że nie wyjdzie. Mówisz, że się zmieniłeś, ale... hmmm... no nie wiem. Nie sugeruj się moimi wrażeniami:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przemo...
Nie dotychczas też się nie "foszyłem", to nie to. Po prostu nie mój typ towarzystwa. Stawiam na to że po studiach się im troche więzi rozluźniły, bo to koleżanki ze studiów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na to nie stawiaj:D U mnie te przyjaźnie przetrwały i wręcz kwitną:) Traktuj ich jak zwykłych ludzi. Z szacunkiem, grzecznie, rozmowa o pogodzie itp... ale obojętnie. A czemu ci nie odpowiada to towarzystwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przemo...
Nie umiem tego określić wiesz. Po prostu ze swoimi znajomymi mamy już jakby własny język, myśle że orientujesz sie o czym mówie. OK, u ciebie te przyjaźnie kwitną, ale znam sporo przypadków że po studiach się skończyły jak papier toaletowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadajecie na tej samej fali, a z jej znajomymi nie. Proste i logiczne. Jeśli tylko powstrzymasz się od mordobicia i złosliwości i umówicie się, że będziesz ich widywac tylko od czasu do czasu, to nie będzie źle. I nie wyskakuj z tekstem, że oni sa lepsi, bo cokolwiek miałeś na myśli to ona się może obrazić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przemo...
No masz racje w sumie. Mimo to dalej nie wiem jak rozegrać tą sprawe, może masz jakieś dodatkowe rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×