Czy ktoś doradzi jak żyć

Jak mam sobie poradzić po nie udanej próbie samobojczej

Koniecznie idz na psychoterapie i bierz leki.

Chyc sie roboty i dymania:-)

Przestać o tym myśleć , nie oglądając się za siebie zacząć walczyć o swoje życie zaczynając od terapii u psychologa /psychiatry . Leki pomogą przetrwać początek a później już będzie lepiej . Moja siostra też "to" zrobiła , dzis żyje normalnie nie wspominając o tamtych chwilach , czego i Tobie życzę . Zacznij żyć z czystą kartą tu i teraz bez bagażu minionego czasu .

Tak czy inaczej predzej czy pozniej i tak zdechniesz wiec ta "walka" sensu nie ma.

Najgorsze są myśli że się żyje mimo lekarzy mam w głowę to że nie udało się i następnym razem się uda

nie popelniaj samobojstwa bo oprocz grzechu spowoduje tylko ze twoi wrogowie sie uciesza

Moze juz najwyzszy czas wypełnić pustkę Bogiem. Jakkolwiek go pojmujesz. On czeka. :-)

Polecamy bogaty wybór szybkich i darmowych pożyczek od 100zł do 200.000zł. Wybierz określoną pożyczkę, wypełnij darmowy wniosek o kredyt i czekaj na przelew! Wszystko załatwisz szybko i sprawnie przez internet wygodnie w domu a pieniądze otrzymasz w 30min na swoje Konto http://szybkakasa.topkasa.pl/szybkie_pozyczki_gotowkowe

Boga nie ma dla mnie niestety

Terapia, leki, w przyszłości jak będziesz na siłach - praca. Nawet nie wiesz ile osob by miało zal, gdyby ci sie udało.. Nie rób tego. Mozesz zacząć próbować z modlitwa, odwiedzac kościół, posiedzieć w tej ciszy...

No to ponów próbę, ale tym raczej lepiej się przygotuj. Pamiętaj, że praktyka czyni mistrza! Kto powiedział, że każdy człowiek musi żyć skoro nie chce?

gość dziś Zgłoszenie. Przestępstwo z art. 151 k.k.

11.38 ale nie wątpliwie jest szatan, ktory tymi myślami Cię naznaczył i pchnął do samobojstwa, mało się interesujesz sprawami religijnymi dlatego tak masz, nie zyjesz w łasce uświęcającej i pewnie nie wiesz co to jest:)

Następnym razem faktycznie mi się uda

jakim trza być nieudacznikiem

Łatwo tak napisać