Czy powinnam się martwić brakiem prezentu na urodziny?

Jestem od roku z mężczyzną, wczoraj miałam urodziny. Przyszedł, złożył mi życzenia, dał buziaka. Moja siostra, z którą mieszkam zdziwiła się, ze mi nawet czekolady nie kupił. Co o tym sądzicie?

No trochę słabo, mógł chociaż kwiaty przynieść...

W ciągu tego roku razem nigdy mi kwiatka nie dał. Z okazji dnia kobiet, świąt i innych okazji tylko życzenia i całus. Ja mu dałam na urodziny pół roku temu czekoladki i scyzoryk, o którym marzył od dłuższego czasu

lepiej domagaj sie teraz bo pozniej nic wyegzekwujesz... daj mu delkatnie do zrozumienia nie naciskaj ...bo bedzie kwas moj maz z ktorym zyje 7 lat nigdy nie kupowal mi kwiatow,prezentow pomimo ze prosilam ,mowilam.... niemowiac juz o rocznicy slubu...kupil raz jak zrobilam awanture ze co niego za czlwoiek,zeby swojej kobiecie nie umial sprawic przyjemnosci... faceci to egoisci mysla tylko o sobie

marzył to on o młodej jędrnej d***e do w********* i jej cycuszkach,anie o scyzoryku

facet ktory nawet sie nie stara sprawic przyjemnosci swojej kobiecie nie jest wart zachodu...wadomo sa rozne sytuacje,mozna nie miec kasy lub pomyslu...ale mozna wzaisc kobiete na spacer wieczorem,usiasc na lawce,pocalowac,przytulic...cokolwiek..wystarcza checi... Mo tez nigdy nie ma checi,dlatego moje malzenstwo to fikcja..

Mój też jest takim egoistą. On w ogóle nie potrafi się wczuć w to, że może drobną rzeczą sprawić mi radość, mówię mu o tym, ale nie dociera, twierdzi, że on się stara! A tak naprawdę w ogóle się dla mnie nie stara! Tylko by brał, jest zupełnie pozbawiony empatii

facet musiałby być durny żeby o tym myśleć,gdyż powszechnie wiadomo,że wiekszośc z was to k***y nie warte zachodu

To już 3 mój facet- poprzednicy byli tacy sami, więc wnioskuję, ze taka męska natura- egoistyczna!