czy zgłosilibyście wyłudzenie renty do zusu?

Znam osobę, która ewidentnie wyłudziła rentę z zusu. Czasami szlag mnie trafia, że są tacy ludzie i nie raz mam ochotę zwyczajnie donieść na nią do zusu, żeby się jej przyjrzeli ale mam też jakieś wyrzuty sumienia. Co wy zrobiliście?

tez taką znam, daleka ''rodzina'' zdrowa jak kobyła, każdemu sie zali ze miala ''udar'' i ze jej ręka ''drętwieje'' , pisda nie wie jakie ludzie maja problemy po udarze, żali sie ze jest sama z ''dzieckiem'' , 13 letni spasiony chamski bydlak to dziecko ? buhahaha ona ma gadane, umie udawac, doskonała aktorka, jej sztuczne ataki paniki i płaczu, na pewno w zusie zaczela ryczeć i udawala ze rękami nie moge ruszac, a torby z zakupami z biedronki nosi :O taka to chora Tez bym napisała d ZUS z donosem ale nie wiem czy oni anonim by rozpatrzyli, czy w ogole to sprawdzają czy do kosza leci czy trzeba sie podpisac z imienia i nazwisa z adresem, bo wiem ze Urzedy Skarbowe sprawdzaą anonimy jesli są rzeczowo napisane, uzasadnione przypuszczeniami lub dowodami a nie ''moj sasiad marek nowak kupil sobie nowe auto a nie pracuje prosze go sprawdzic''

dziewczyny, po co donosić ... szkoda nerwów

Ta osoba, o której piszę to kobieta w wieku 35 lat, o rentę starała się od ok 28 roku życia, nie przyznali jej i poszła z nimi do sądu, po ok 2 latach sąd dał jej tą rentę. To było ok 2 lat temu. Ona ma zasądzone na podstawie chorej tarczycy i kręgosłupa. Tarczycę sama mam chorą więc nie do końca rozumiem ten argument bo ja zasuwam do pracy i nie pomyślałam aby na to iść na rentę. Jeśli chodzi o kręgosłup to kiedy starała się o rentę miała ze 120-130kg i wierzę, że jej waga była obciążeniem dla kręgosłupa ale jak jej przyznali rentę to CUD! schudła, teraz też nie jest najlżejsza, ma ok 100kg (wzrost ok. 172-174cm). O tym, że blefuje to wiem bo widziałam na własne oczy. Na komisje zawsze z mężem jeździła, wiózł ją do pokoju na wózku, ona w te gorsety poubierana, mąż ją rozbierał i co tylko bo ona niby sama ręką nie potrafiła ruszyć. Po czym z takiej komisji przyjeżdżali do nas na grilla, ona wyszła z samochodu, zdjęła gorset, walnęła nim i kulami do bagażnika i na grillu z piwem normalnie się bawiła. Na spotkaniach rodzinnych tańczy jak ta lala, wywija tyłkiem i nic jej nie boli a na komisji ... Na fb ma masę zdjęć gdzie bez kuli jest albo na przystanku woodstock szaleje. Niby siedzieć nie umie tylko leżeć a ciągle gdzieś jeździ, do Niemiec, do Czech i po Polsce całej i jakoś potrafi w tym aucie wysiedzieć. No po prostu wyłudziła tą rentę a tak na prawdę to my pracujemy na tych wyłudzaczy. Jak się komuś należy to jak najbardziej należy dać, i to nie takie pieniądze tylko godniejsze ale jak ktoś może pracować to dlaczego ma mieć kasę za siedzenie w domu? U mnie w pracy są ludzie niepełnosprawni, jedna dziewczyna z guzem mózgu, druga po nowotworze w problemami krążenia i jakoś chce im się do pracy chodzić. Gdybym miała więcej odwagi to bym wysłała do tego zusu te zdjęcia z fb albo filmiki jak tańczy na imprezach rodzinnych ale obawiam się, że potem się wszyscy na mnie rzucą z pazurami, że jaka jestem świnia a druga rzecz, że mnie jakaś kara boska jeszcze spotka, że drugiemu człowiekowi robię coś co mu zaszkodzi, no tylko dlaczego ktoś ma mieć bo jest leniem a inny musi zasuwać?

ja też mam tarczycę chorą, dodatkowo epilepsję, depresję i jestem antyspołeczna mimo to pracuję i nie wyobrażam sobie nie pracować choć renta mi się należy, bo tak twierdzi mój neurolog , mimo to ja nie chcę renty bo chcę pracować, jak opadne z sił może pojde na reentę , póki co mowy niema

No właśnie są ludzie, którzy "łapią się" na rentę i jednak chcą normalnie zapracować na siebie ale są też tacy, którzy są w stanie wszystko zrobić, żeby tylko potem nic nie robić. Donieślibyście na moim miejscu? Dowody na to, że nie jest taka uziemiona mam w postaci zdjęć z fb i filmów z imprez.

to jest świństwo i wkurza mnie takie coś, ja jakoś do pracy chodzę a pewnie też bym sobie coś wyszukała

no więc, co zrobilibyście?

ja bym se zwalił w kibel;-)

wyłudzanie renty od ZUS to okradanie każdego z nas !!! więc napisz soczystego donosa na nią do ZUS w ramach obywatelskiego czynu społecznego :)

Skoro ktoś tu dzielnie pracuje mimo choroby, która uprawnia do renty, a osoba według ciebie zdrowa ma rentę, to wszystko jest wyrównane. Jedna pracuje, a jedna bierze rentę. 1:1. Więc po jakiego c***a chcesz na nią donieść?

Ponieważ to jest idiotyczne. Osoba, której się należy renta powinna ją dostać a osoba, której się nie należy powinna w inny sposób zdobyć pieniądze. Jak tak dalej pójdzie to potrzebujący nie dostaną renty i nie będą mieli z czego żyć bo lesery wezmą wszystkie pieniądze.

Problem w tym, że politycy też ciagle kradną/okradają społeczeństwo i nic im nie jest i nie będzie. Więc w sumie ona robi to co oni, kradnie.. no i teraz dylemat, dlaczego ją wsadzić a resztę złodziei olać? Oni tego chcą, żebyśmy wzajemnie na siebie donosili, bo wtedy nikt nie chyta się za nich, doniesiesz to ją wsadzą być może, albo dojadą tak, że nikt inny tego nie zrobi, będzie wiecej dla polityków ;) nie donosiłabym chyba, bo albo wszyscy albo nikt.. choć sama nie znoszę oszustów i złodziei poza jednym, Robin Hoodem ;) :D

No wlasnie tacy ludzie jak 19:39, 21:09 to pewnie sami maja cos na sumieniu to bronia innych zlodziei. Mieszkam w uk I tu takie donosy sa na pozadku dziennym. Ja bym doniosla. Niece ten nygus I zlodziejka w jednym wezmie sie wreszcie za uczciwa robote albo wypieprza w rury

Moja mama tez ma taka znajoma, symulantka jakich mało. Dostała rentę, oczywiście na tle problemów psychiatrycznych. Nic jej nie jest, leków nie bierze, po mieście zasuwa jak mały Fiat. Poszła do lekarki psychiatry na NFZ, ta ja pogoniła, ze nic jej nie jest i niczego do uzasadnienia do renty jej nie napisze, to sie żaliła mojej mamie, ze "a tej to sie cos porobiło":O To poszła prywatnie, wiadomo kasa, wiec lekarz pisał co trzeba i rentę dostała. Narzekała jeszcze, ze niska, na co moja mama, ze moze podjąć prace przy sprzątaniu, to "ojej a to tak cieżko, ja siły nie mam":O Mama tez sie zastanawia, zeby donieść.

gość dziś Ha ha zapewne coś by się znalazło na sumieniu ale na pewno nie jest to renta z ZUSU :D ani też orty.. :P Porządek piszemy przez rz ;)

nie wiem czy wiecie ale udawanie nie pomaga u orzecznika. tam są potrzebne badania dokumenty, dokumenty od lekarzy, przebieg leczenia. udawanie nic nie da bo nikt na to nie zwraca uwagi.

22:18 to zlodzieje tylko wyludzaja rente z zusu? W takim razie powinnas par excellence nazywac sie uczciwie ZLODZIEJ hahaha

udawanie nie ale w kręgosłup nikt Ci nie wejdzie, badania to możesz krwi zrobić, jakieś prześwietlenia itd. Kręgosłup krzywy mamy wszyscy i obciążony, sama wstaję rano i dochodzę do siebie po godzinie bo muszę się rozchodzić. Ale nie mów, że to nie jest nietypowe jeśli człowiek jedzie na wózku na komisję i w gorsecie itd. a potem na imprezę to ściąga i tańczy i to w tym samym dniu się dzieje no to chyba jest to przynajmniej podejrzane. Na pewno by jej nie "wsadzili" bo za to się nie wsadza tylko zabrali by jej tą rentę i musiałaby ruszyć się do pracy tak jak każdy normalny człowiek. Skoro może jechać przez 10h w aucie w jednej pozycji albo szaleć na parkiecie czy spać na ziemi na woodstocku to jakąś lekką pracę na pewno też może wykonywać, nie każę jej budować mostów.

Mnie się wierzyć nie chce w takie cuda. ZUS prędzej zabierze rentę niż ją da. Na wszystko trzeba mieć dowody, do sądu, komisji orzecznictwa, poza tym rencista nie zawsze jest osobą z widocznym kalectwem. Często donosy mają się nijak do rzeczywistości. Ludzie niewidomi, kaleki bez kończyn często się sądzą z ZUS , bo niby zdolni do pracy, nie wierzę, że można załatwić cokolwiek za grilla i flaszkę

Rencista jest nękany stale, wzywany przed komisję, konsultantów i nie jest renta na stałe. Ciągle komuś trzeba udowadniać swoją ułomność, głupie przedłużenie L 4 po pół roku wymaga tyle zachodu, a co dopiero renta. Poza tym to są marne pieniądze

Pisz donos, pracuje w zusie na pewno to sprawdza mozesz pisac anonimowo

To ja wam podam przyklad mojej siostry 26l. Zaraz po szkole przyznali jej rente, chodzila do szkoly specjalnej. Uposledzenie umiarkowane pozniej przeszlo jakims cudem w lekkie no i ma epilepsje. Ostatnie ataki jakie pamietam miala w podstawowce i to takie ze zwyczajnie tracila na chwile przytomnosc. Zawsze obchodzono sie z nia jak z jajkiem bo ona jest chora i juz zawsze bedzie sie trzeba nia zajmowac. Nie bierze od gimnazjum wgl lekow do teraz. Nic nie potrafila zrobic typu wlaczyc pralki cos ugotowac nawet nie pamietala ze ma sie wykapac. Co jest dzisiaj? Ma meza normalny zdrowy facet! Ma dziecko! Prawo jazdy! I wszystkich poucza i sie wymadrza. Niczym nie rozni sie ode mnie czy reszty rodzenstwa a rente ma :D

Zazdrość to uczucie ludzkie, radość z czyjejś szkody - diabelskie.

To ja z wczoraj 19:39. W życiu nie byłam na rencie. Jeśli tak dzielnie pracujecie, to pogódźcie się z tym, że jakaś część waszych podatków idzie na rencistów. A to, czy ktoś dostał słusznie, czy niesłusznie, to nie wasz z****** interes. Nie opłaca wam sie donosić, bo i tak tych pieniędzy z czyjejś renty nikt wam do kieszeni nie wrzuci, tylko pójdzie na inne wydatki budżetowe. Zresztą nie wierzę w wyłudzenia rent, bo skoro zus potrafi się do L-4 przyczepić, to pewnie dużo wnikliwiej sprawdza możliwość przyznania renty. Te bajdurzenia o wyłudzeniach piszą ludzie, którzy są zapewne sfrustrowani swoją marną pracą i patrzą wrogo, na kogoś, kto ma święty spokój. Moze tamta pani akurat lepiej sie czuła i poszła sobie na imprezę? Nie twoj z****** interes autorko. Ona się bawi, a ty nie masz swojego życia, że się jej czepiasz. NIE POZDRAWIAM AUTORKI TEMATU i innych donosicieli.

To jest taka sama kradzież jak np.pradu czy wody i gazu, za złodziei płacimy wszyscy. Policz madralo jeden z drugim ilu takich złodziei jest w skali Polski?,z pewnością nie stanowi to jakichś małych pieniędzy. Skoro takich cwaniakow - naciagaczy są setki to niech się wykażą cwaniactwem w poszukaniu pracy dla siebie. Jak dla mnie to jest zlodziejski proceder!,a ci naprawdę chorzy odchodzą ze łzami w oczach z takich pseudo - komisji.

23:24 Sądzisz wg siebie? Ewidentnie, bo co ma piernik do wiatraka.. ;)

W czasie II wojny Polacy tak chętnie i obficie na siebie wzajemnie donosili, że gestapo nie nadążało tych donosów czytać, nie mówiąc już o realizacji. Jak widać od tamtej pory duch donosicielstwa w narodzie nie zaginął.

do osoby z 12:09 Nie mój interes jeśli przyznali niesłusznie? Co ty opowiadasz? Mój interes bo właśnie moje podatki na to idą a ja wolę aby szły na ludzi, którzy na prawdę są w potrzebie a nie leniwcom. Matka tej kobiety też jest na rencie, dobrze córkę ustawiła i poinformowała jak załatwiać, ta kobieta ma 7 letnią córkę i już jej kartotekę założyła i wyszukuje jej choroby, po co? A no, żeby rentę dostała zaraz po szkole najlepiej. To jest słuszne wg ciebie? Nie nie poczuła się akurat lepiej wtedy bo zawsze tak robi, jak ma jakieś konsultacje czy komisję to ubiera się w te gorsety, siada na wózek i mąż ją tam przy lekarzach obrabia itd. a potem jak przyjeżdża do domu to zrzuca to wszystko, bierze piwo i tańczy i się bawi. To nie jest pojedynczy przypadek tylko robi tak za każdym razem więc nie pisz mi, że to się tak złożyło wtedy. Ja chyba znam ich lepiej.

mam pytanie czy należy się renta rodzinna dziecku z pierwszego małżeństwa po śmierci drugiego męża ?Jeśli ojciec dziecka żyje i płaci alimenty ,a matka dużo zarabia?dziecko nosi nazwisko ojca i nie było przysposobione?