Dla was naprawde to cięzka muzyka?

https://www.youtube.com/watch?v=lfpWDOzE5nM Przeciez to nie jest ciężkie nic a nic i stosunkowo melodyjne, nie wiem jak zwykli ludzie mogą uważać to za cięzką muzyke :)

Znowu będziesz pieprzyć o tym jaka jesteś niezwykła w stosunku do innych ludzi? Sama słucham takiej muzyki nie poczuwam się do informowania wszystkich o tym fakcie. Nie uważam się też za inną od reszty ludzi.

zwykli ludzie?:-P ty jesteś niezwykla? to znaczy nadzwyczajna?:-P

Ale Death to magiczny zespół :) Poza tym ja się nie czuje niezwykła ze względu na słuchanie metalu, tylko z innych powodów, ze wzgledu na sposób myślenia itp.

Death jest tak lajtowe jak Shazza :o

Nie jesteś w żaden sposób wyjątkowa. Każdy jest inny. Nie ma dwóch identycznych osób

Ludzi zwykli w kwestii gustu muzycznego, mające zwyczajny gust. Poza tym chyba nie zaprzeczycie, że życie osoby przeciętnej osoby słuchającej metalu wygląda troche inaczej, zwłaszcza w okresie nastoletnim i coś z tego zostaje w życiu dorosłym, ze wzgledu że taka osoba się na tej muzyce wychowała.:P Ja np. bardzo lubie zadbane długie włosy u facetów, wręcz aż to jest niemal fetysz, a nie sądze, żeby takie preferencje były wrodzone, ot tak zostałam ukształtowana przez wpływy które na mnie oddziaływały :D

Eeeee tam, takich lajtowych rzeczy to ja słuchałam w liceum. ;) Im jestem starsza, tym bardziej mój gust ewoluuje w stronę cięższych, "dziwniejszych" brzmień. I pełni zgadzam się z gościówą 13:06. "Zwykli ludzie"? A w czym TY jesteś taka niezwykła? Mnóstwo osób nawet tu na kafe słucha hard rocka i metalu, interesuje się historią, polityką i mnóstwem innych rzeczy. I wcale nie uważają się z tego tytułu za jakichś wyjątkowych. Dlaczego nie wejdziesz na fora tematyczne, nie podyskutujesz z ludźmi tam? Bo okazałoby się, że w porównaniu z nimi wiedzę i elokwencję masz mało imponującą?

Ja np. bardzo lubie zadbane długie włosy u facetów, wręcz aż to jest niemal fetysz, a nie sądze, żeby takie preferencje były wrodzone, ot tak zostałam ukształtowana przez wpływy które na mnie oddziaływały smiech.gif X racja, takie coś jest fetyszem tak jak rimming i inne obrzydlistwa

Jest masa dziewczyn które lubią długowłosych facetów. Tak samo jest ich dużo lubi krótkowłosych Jedni słuchają metalu inni nie. u jednych okres nastoletni upływa na czytaniu i uczeniu się, u innych na imprezowaniu a jeszcze u innych na czymś innym. Nie jesteś wyjątkowa. Ludzi podobnych do Ciebie, słuchających takiej muzyki od dziecka jest sporo. Sęk w tym że tylko tobie się wydaje ze się na ich tle aż tak bardzo wyróżniasz. A tak na prawdę jesteś całkiem podobna

"Dlaczego nie wejdziesz na fora tematyczne, nie podyskutujesz z ludźmi tam?" Ale ja chce się zrelaksować, pokonwersować niezobowiązująco. :P Zresztą skąd wiesz, ze siedze tylko tutaj? Może gdzie indziej w internecie też wypowiadam swoje opinie, ale jakby "poważniej"? To forum ogólnie jest głupie a się oburzasz nie wiadomo o co :P Ja mam wrażenie, że to co pisze i tak jest znacznie mądrzejsze i ciekawsze niż większosc "treści" tego ciemnego zaułka internetu :P

"Eeeee tam, takich lajtowych rzeczy to ja słuchałam w liceum. " wiem, że mnie cytujesz, ale i tak umieram z ciekawości co teraz słuchasz, lubie taką dziwną, cięzką muzykę :P "A w czym TY jesteś taka niezwykła? " Wiem, ze zaraz zaprzeczysz, i powiesz że wszyscy ludzie na świecie są bardzo inteligentni i mają sporą wiedze ogólną, ciekawe zainteresowania i spójny, przemyślany swiatopogląd, ale ja jednak uważam że na tle ogółu populacji te cechy nie są wcale takie częste i typowe, niestety. Nie mówie tu tylko o sobie, po prostu to nie jest świat dla inteligentnych ludzi bo glupota wokół potrafi dobić :P

I wiem, ze zaraz powiecie, ze jestem przeciętnie inteligentna i moja wiedza jest przeciętna i wszystko jest przeciętne. Bo tkwi w was przekonanie że skromność jest cnotą, i trzeba utemperować ludzi, którzy uważają inaczej. :)

Tak samo bycie pod prąd wobec powszechnych trendów, nie podążanie za modą z samej definicji jest nietypowe. Naprawde mało ludzi potrafi się całkiem odseparować od najnowszych trendów mody, i bycia na czasie, jako czynnika podejmowania decyzji :P

Poza tym dostrzegam u ludzi pewną skłonność, do uznawania radykalizmu światopoglądowego, za infantylizm. Nie wolno polemizować z katolikami na temat ich religii, bo to infantylne a radykalny ateizm jest oznaką buntu młodziezowego itp. Właściwie dlaczego? Wasza dojrzałość wyklucza cokolwiek co zaburza status quo i trzeba radykalne poglądy od siebie odepchnąć, nawet gdy mogą być prawdziwe? Oj, chyba już za bardzo odbiegam od tematu :P

tak, wiemy, ze masz kompleksy i chcesz sie czuc wyjatatkowa. Juz daj spokoj

Nie, odpowiadając lekceważąco nie stajesz się mądrzejsza od osoby z którą dyskutujesz.

W sumie to i tak się chyba nie porozumiemy, ide robić coś ciekawszego. :) żegnam.

do ciebie ciężko jest mówic inaczej. Dorosła baba z umysłem gimnazjalistki. Ludzie których naprawdę nie interesuje zdanie innych i trendy nie mówią o tym non-stop. Ty aktywnie starasz się temu sprzeciwiać. Masz w ogóle jakąś własną osobowość? Coś czego nie wymyśliłaś jako przeciwieństwa tego co uważasz za popularne? Czy cała jesteś takim plastikowym pozerkiem pustym jak wyschnięta studnia?

Święto wiosny Strawińskiego!

Fajnie tak kogoś oceniać z gościa.Pełno psychologów amatorów tu grasuje.Ktoś cię wkurza,olej go,nie dyskutuj i po sprawie:-P

Poza tym dostrzegam u ludzi pewną skłonność, do uznawania radykalizmu światopoglądowego, za infantylizm. Nie wolno polemizować z katolikami na temat ich religii, bo to infantylne a radykalny ateizm jest oznaką buntu młodziezowego itp. Właściwie dlaczego? Wasza dojrzałość wyklucza cokolwiek co zaburza status quo i trzeba radykalne poglądy od siebie odepchnąć, nawet gdy mogą być prawdziwe? x To jest bardzo celna uwaga. Ale spoza tematu i długo by o tym rozmawiać. To tylko potwierdza, że stać cię na coś więcej, niż tylko dobudowywanie wzniosłych teorii, do banalnych gustów. Metal nie jest ani aż tak zawiły, ani tak poważny i ważny kulturowo, aby się nim zajmować w taki sposób, jaki ty tutaj uprawiasz. Słuchaj, ciesz się i już. To nie jest muzyka Szostakowicza, Strawińskiego aby szukać w tym wielkiej głębi i znaczeń.

Ja też tu czasem coś piszę,bo tu nikt mi nie przerwie i nie powie "zamknij się,kogo to obchodzi".Jest coraz mniej osób,które w ogóle czymś się interesują i jest o czym z nimi rozmawiać.Taki poziom jak te irytujące wieśniaki z Warsaw Shore:-(

Kolejni irytujący to znawcy muzyki,wypowiadają się zawsze i wszędzie,narzucają swój gust i światopogląd.Kiedy chcesz wyciągnąć na koncert takiego zaczyna się problem.Najlepsza muzyka to ta z kompa,czasem kupi jakąś płytę.

up

je/bany tchórzliwy szczurek hehehe ty jesteś rocznik 1994 dziecko ?? ubiłbym cie jednym klapsem, aż mi cię żal tchórzu

wlącz telefon moja dz/i/wko :)

Temat zakładam i spadam...

"Jest coraz mniej osób,które w ogóle czymś się interesują i jest o czym z nimi rozmawiać." Ale odsetek głupich ludzi jest w społeczeństwie taki sam jak zawsze. Tylko, że żyjemy w wyjątkowo egalitarnych czasach, w których każdy ma coś do powiedzenia i każdy może się wypowiedzieć, dlatego głupote bardziej widać. Kiedyś większośc społeczeństwa stanowili niepiśmienni chłopi. Dziś każdy umie czytać i pisać i ma dostęp do internetu, co z jednej strony powoduje że każda inteligentna osoba ma szanse na wykorzystanie w pełni swojego potencjału, obojętnie w jakiej rodzinie się urodziła, ale z drugiej strony powoduje też równe szanse dla przygłupów, w mozliwości publicznego wypowiedzenia się :)

"Ludzie których naprawdę nie interesuje zdanie innych i trendy nie mówią o tym non-stop" Ludzie, którzy myślą, że mogą wymyślać jakieś nie wiadomo skąd wzięte zasady funkcjonowania świata(jak ta wyzej), i w dodatku myślą, że te ich nie wiadomo skąd wziete zasady naprawde obowiązują są wyjątkowo irytujący. Nie mówie o tym non stop i nie wiem czemu miałabym przestać sie pytać ludzi, po co podażają za modą, i tłumaczyć im że to bez sensu, skoro to jest bez sensu, a oni nie potrafią mi racjonalnie wyjaśnić swojego zachowania. " Masz w ogóle jakąś własną osobowość? Coś czego nie wymyśliłaś jako przeciwieństwa tego co uważasz za popularne? " Nic nie wymyśliłam "jako przeciwieństwo tego co uwazam za popularne". Nie ulegam żadnej ideologii, nawet nie jestem w stanie stwierdzić czy mam prawicowe czy lewicowe poglądy, bo mam na tyle nietypowy światopogląd. Własciwie każda idea ma swoje dobre i złe strony. Nie znam filozofa, z którego ideami zgadzałabym się całkowicie. Nawet co do ubioru, o czym zaraz pewnie zaczniesz pieprzyć, to jakiekolwiek "kanony subkultury" mam gdzieś, tylko okreslone style mnie inspirują. Jeszcze jakieś pytania?