Ile kosztuje miesięczne utrzymanie się w Irlandii?

Czy ktoś mógłby mi pomóc... Mam ofertę pracy w Dublinie, ale nie mam pojęcia jakie tam są koszty utrzymania (wynajęcie pokoju/mieszkania, żywność itp). Czy ktoś z Was wie ile mniej wiecej kosztuje utrzymanie się w Irlandii (miesięcznie). Pozdrawiam!

zalezy w jakiej czesci dublina pokoj.. itp . jedzenie mozesz zawsze z lidla aldi itd i nie jest drogie na jedna osobe mysle ze starczylo by ci z 50 -70 e tygodniowo tak juz wiesz super owoce , slodycze , obiad itp na mieszkania - pokoje mozesz zobaczyc na www.daft.ie ja mieszkam 20 km od dublina :) i pokoje u mnie mniej wiecej kosztuja 400 e za podwojny pojedynczy 270-300 :)pozdrawiam

Ja mieszkam w Dublinie i tutaj raczej na os za pokoj liczy sie 300-400 euro , jedzenie- 100,no i jak cos dojazdy ok100 euro (na miesiac) plus jeszcze rachunki jakies 50 euro na 2 miesiace. Ogolnie mowiac mi starcza 600 euro

Ja mieszkam w Irlandii pln, a dokladniej w Belfascie, wiec place w funtach. Do Dublina nie ma sie co pchac, bo to duze miasto i stawki za mieszkania sa dosc duze. Poza tym alkohol i jedzenie jest duzo tansze w polnocnej. Ja na poczatku mieszkalam w domu 5-pokojowym i bylo nas w nim osmioro. Na dobra sprawe mogloby sie wydawac, ze ciasno, ale wszyscy pracowali w roznych godzinach, takze nie przeszkadzalismy sobie za bardzo. Placilam 120 funtow/msc, ale mialam swoj wlasny pokoj. W tym momencie wynajmuje tylko ze swoim narzeczonym mieszkanie 2-pokojowe w dosc dobrej okolicy i placimy 425 miesiecznie+oplaty ok.40/msc. Na jedzenie, na nas dwoje, jesli robie zakupy raz w tygodniu w tesco i lidlu wydaje okolo 40 funtow, a kupuje na co mam ochote. Jesli robisz zakupy w sparze albo mace, to wyjdzie Ci duzo drozej.

Aż mi się wierzyć nie chce ze tak amło tam wydajecie 600 euro na miesiąc?

mozna i tyle, ale jak sie kupuje jedzenie i srodki higieniczne w lidlu czy aldi, nie chodzi na imprezy, nie pali paierosow, nie pije alkoholu, nie kupuje ubran...:O

Czyli generalnie nie żyje tylko wegetuje :D Dlatego się trak zdziwiełm bo w Polsce cięzko mi zejść poniżej tysiąca euro miesięcznie

no to chyba przeniose sie do irlandii. ja mieszkam w szkocji i wychodzi mnie o wiele drozej. mieszkanie - 275 funtow/miesiac council tax -70 funtow/miesiac oplaty - 50 funtow/miesiac telefon - 20 funtow/miesiac dojazdy 40 funtow/miesiac wyzywienie - 50 funtow/tydzien

oj a w londynie to dopiero sa ceny : 1 bedrooom minimum!!!! 700 na miesiac + oplaty (sam council bedzie min.90f) tak wiec zyje sie w pokojach jedynki od 70 f na tydzien,dwojki od 110 na tydzien... na sama wegetacje trza miec 150f na tydzien an jedna osobe

wszystko zalezy od stylu zycia i upodoban ja tu jestem z mezem i synem, wiec razem - troje 1. zarcie (w tym owoce, jogurty, soki, normalny obiad codziennie, slodycze... - po prostu bez wiekszego "szczypania sie") - 100-120 euro/tydzien 2. mieszkanie -2 sypialnie (jakies 100 km od Dublina) - 850 euro/miesiac 3. tel. kom. - 10 euro/tydzien 4... jest jeszcze tego sporo - prad, gaz, tel. stacjonarny, Internet... - rachunki zaleza od zuzycia, da sie wyzyc, na razie wole tu, niz w Polsce aha, zakupy robie w lidlu/aldiku, ale rowniez w centrze, londisie, czy dunnes, ciuchy mam z primarka, ale rowniez z nexta i sashy (tylko buty kupuje dosc drogie, mam hopla na ich punkcie) jak widac, jestem zupelnie normalna kobita ;-) nie pale, ale bardzo lubie wino, wiec przynajmniej jedno na tydzien, do knajp nie chodze, za stara juz jestem ;-)

legia--> gdybym zarabiala 4 tys. w Polsce, to nigdy nie zdecydowalabym sie na wyjazd! niestety, zycie ukladalo nam sie bardzo nieciekawie, bo musialam sie oplacic i wyzyc za niespelna 2 tys. zl. - bylo to cholernie trudne teraz wcale nam sie nie przelewa! ale zyjemy sobie jakos spokojnie, stac mnie na zimowa kurtke dla syna i wakacje raz w roku... w naszym kraju byl to dla mnie problem :-(

Babka ja napisałem o specjaliście który jest dobry w swoim fachu. Taki ktoś chyba łatwiej dostanie pracę w Warszawie za 4 tyś niż w Iirlandii za 10 tyś Mamy tu w biurze koleżankę z Wrocławia która tez miała wyjechac do UK Chłopak ją namówił aby spróbowali najpierw w Warszawce. Ona u nas dostała 3,5 netto na poczatek a on jako handlowiec zarabia pewnie około 5 tyś Po roku kupili sobie mieszkanie na kredyt i sa szczęśliwi Gdyby wyjechali do UK to pewnie musieliby wegetowac za 500 funtów tygodniowo Dlatego nie rozumiem przypadków że ktos nie spóbuje w Warszawie , Gdańsku czy Poznaniu tylko od razu wali na emigracje

Legia Warszawa- 500 funtów na tydzień to moim zdaniem nie jest wegetacja, tylko życie na znacznie lepszym poziomie niż tutaj. Po za tym nie bierzesz pod uwagę klimatu -różnica między polską a uk jest ogromna- i w mentalnosci ludzi, poprzez załatwianie spraw w urzędach aż po robienie zakupów. w uk jest po prostu łatwiej, przyjemniej, przyjaźniej. jestem studentką i w wakacje jadę do pracy jak co roku do uk. pojechała bym tam nawet gdybym miała zarobic takie same pieniądze jak tu.

Poludnie Anglii cornwalia. mieszkanie 3 pokoje 200 na tydzien. kablowka telefon.internet -pakiet 70 miesiecznie. benzyna -20 na tydzien dzieci dojazdy do szkoly -30 na tydzien. zarcie na tydzien 150 ale w tym jest i piwo i fajki tax 120 miesiecznie gaz 50 miesiecznie prad 50miesiecznie

Mieszkam w USA - rodzina 4 osobowa -jedzenie okolo $180-200 na tydzien -mortgage $ 2300 -paliwo na 2 auta ok. $150-200 na miesiac -telefon $120/mc -internet plus cablowka ok. $200/mc -ogrzewania ok. $2500 rocznie -ubrania ok.$ 200-300 na miesiac -taxes $8000 rocznie -cell phone $150 -prad ok. $130

jedzenia dzieci w szkole $45 na miesiac przedszkole $480 miesiecznie

teraz ja: spore wydatki

to gdzie ty mieszkasz?

ja zyje trybem pustelnika np wydaje na telefon 10$w porywach do 20 ;)

Mieszkam niedaleko Dallas

Siema ja mieszkam ze swoim w Limerick i na miesiac jedzenie+mieszkanie wydajemy jakies 700 e w tym 380 za dwa pokoje. plus co dwa mies rachunki co wynosi nas 1000 e.

Mnie kosztuje dom z kwaterunku 50 euro tygodniowo, jedzenie 100 tygodniowo. Zarabiam 420 euro tygodniowo. Zostaje mi 270 euro tygodniowo na przyjemności. Narzeczona zarabia 460 euro na tydzien. Razem po oplatach mamy tygodniowo extra ponad 700 euro. Mamy dwa auta audi a6 2008 r i forda fieste 2010 r. Wczasy 3 razy w roku. Kwiecien europa, lato afryka, ameryka lub azja, grudzien polska :) Nie ma opcji bysmy wrocili na stale do Polski. Tutaj zasilek jest wyzszy niz w Polsce praca. W Polsce zarabialem 1700zl w 2004 r a moja kobieta 1200 zl. Razem mieliśmy na miesiac 2900 zl netto. Tutaj namy wiecej na tydzien. Pozdrawiam wszystkich. Uciekajcie poki mozecie.

Ja przed wyjazdem zamówiłem sobie dowód kolekcjonerski z clubcard.com.pl i aż nie jestem w stanie zliczyć sytuacji, gdy mi się on przydał. Bardzo polecam, bo za niewielkie pieniądze można poczuć się pewniej.

Nie do przecenienia na emigracji jest posiadanie dodatkowego zabezpieczenia w postaci kolekcjonerskiego dowodu osobistego. W Polsce działa wiele znanych firm produkujących tego typu wzory. Z wlasnego doświadczenia, polecam zamawiać na clubcard.com.pl

Najlepszej jakości dokumenty kolekcjonerskie sa teraz do dostania na fastidcard.com. Wielu znajomych zamawia takie rzeczy i porównałem już kilkoro producentów, fastid nie ma konkurencji.

Moja zona leci na wakacjie z dziecmi do USA, Ja zostaje w i\Irlandii sam, a ona chce mi zostawic 800e na miesiac- POWIEDZIALEM ZE ZWARIOWALA, bo skoro Ja sam zarabiam ponad 3/ miesiac, to oco chodzi, gotowal sam sobie nie bede.

Jak jest w Irlandii TERAZ ? Z tego co widzę temat założony dość dawno temu.

Powie ktoś prawdę ?

tutaj same chwalipięty zakłamane są.

No ile na dzień dzisiejszy ???