ile znacie par z dużą różnicą wieku

takich w których facet jest starszy o ponad 10 lat?? Jak tym parom się układa??

Znam 4 pary. Facet starszy o 25 lat. W żadnym związku nie jest dobrze.

Znam trzy pary jedna to moja ciotka i jakoś wszystkie małżeństwa funkcjonują dobrze.

Up

no właśnie up. Zapomniałam o temacie :D

Up

Ja mam 34 zona 24 i jak narazie jest ok :-)

Zeta Jones i Douglas, 25 lat różnicy, 15 lat razem. To musi być miłość. Nie poleciała przecież na kasę bo jej miała mnóstwo. Przetrwali jego chorobę, razem. To musi być miłość :)

Znam 2 i funkcjonują całkiem fajnie:) Jedna para ma już odchowane dzieci i wnuki w wieku nastoletnim, a druga razem już 8 lat, 2 lata po ślubie i czekają na dziecko:) Mają bardzo podobne charaktery więc może tu jest pies pogrzebany;)

ja znam jedną parę ona jest starsza o 15lat typowa rodzina czyli żonka niewolnica robiąca obiadki mąż siedzi z dupą i pije piwko przed telewizorem

"Ja mam 34 zona 24 i jak narazie jest ok usmiech.gif" x póki masz kasę :D

Różnica 16 lat. Od 8 miesięcy wdowa

34 i 24 to mała różnica. Ja o takiej 25 lat myślę.

Z największą róźnicą wieku z jaką się spodkałam to 21 lat i jest to dobre małżeństwo.

zauważyliście że tylko kobiety siedzą ze starymi zgredami rzadko który facet ożeni się ze starszą

A ja właśnie znam małżeństwo, w którym to kobieta jest starsza i to o 20 lat! Ona woźna w szkole a on urzędnik i wieczorami przechodził do szkoły i pracował za żonę! To jest miłość.

Zabiłeś system. Chłopu padlo na łeb.

Bo to prawdziwa miłość a nie bzdurne, nic nieznaczące frazesy rodem z serialowego tasiemca.

Co myślicie o takich związkach?

Jak jest chemia z obu stron to ok, jak nie ma to nie ok. Jak w każdym innym.

Ja znam parę gdzie kobieta jest starsza o 7lat. Są ze sobą już dobrych kilka lat, a niedawno brali ślub :)

Dlaczego dla ludzi takie związki są dziwne? Dlaczego nie potrafią ich zaakceptować? Dlaczego życzą źle nienawidzą?

Moja siostra 20 lat, facet 34, wygląda bardzo młodo, wysportowany itd. 4 miesiąc ciąży, dużo kasy, dom, drogie samochody, wycieczki. Zakochani po uszy, tylko pozazdrościć na prawdę.

Bo związki z dużą różnicą wieku są znacznie bardziej obciążone ryzykiem rozstania i niepraktyczne. W historyjkę z woźną i urzędnikiem nie wierzę. No chyba że on był łysiejącym 40latkiem a ona sprawną 60 a on ją wyręczał by dotrwała do emerytury to wtedy brzmi realniej. Nadal jednak związek tego typu jest bez sensu. Gdy taka baba ma 75 lat i jest ewidentnie stara, on ma 55 lat i jest w kwiecie wieku, sprawny i może młodo wyglądać. Chore.

Twój problem, że nie wierzysz w prawdziwą miłość. On jej pomagał bo ona miała problemy z biodrem czy kręgosłupem, nie pamiętam już.

Up

ja mam 23 lata a moja partnerka 40 lat , jesteśmy od 4 lata razem. I w przyszłym roku bierzemy ślub . Jestem bardzo szczęśliwy.Adam

nie dodałem że właśnie od dwóch miesięcy zostałem ojcem.Adam,

To gratuluję Adamie :)

dzięki :) palnujemy w przyszłym roku drugie dziecko , tzn z tego że parnerka już ma 40 lat i nie chcemy zwlekać.Adam.