Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Krwiopijczy związek

Polecane posty

Gość gość

Witam moja dziewczyna wie że to już koniec jest tego świadoma - zdradziła 3 miesiące temu . A jednak robi wszystko żeby mnie zatrzymać . Ostatnio chciała ze mną uprawiać seks to jej awanturę zrobiłem , już to zrobiła - dziękuje. Wczoraj impreza andrzejkowa zachowywała się jak by chciała mnie moralizować a jednocześnie jest krwiopijcza nie potrafi ze mną zerwać po zdradzie której dokonała.. to chore.... dała mi wybór .. mogę ją zostawić ale jak to powiedziała "poboli poboli i przestanie" . Ona mówi że mnie kocha a dopuściła się zdrady.. chyba ją rzucę .. tylko szukam jakiegoś sposobu żeby nie płakała i nie rzucała mi się na szyje - ona jest do tego zdolna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JEŻELI ONA NIE WIDZI TEGO ŻE ŹLE ZROBIŁA to ja nie wiem po co sie jeszcze babrasz w tym g*****e...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona gra na twoich emocjach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wy faceci uwielbiacie takie kobiety :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podstępna widze jakaś :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wcale nie jak się dowiedziałem o zdradzie to aż mnie ścisło ale się k***a rozpłakała i mnie na emocje wzięła ... jedyne czego chce to zacząć żyć ułożyć wszystko ... ta zdrada mnie niszczy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjj2345
Też miałem taki problem . Generalnie mnie zdradziła , a po tym traktowała to jak by nic się nie stało. Nigdy jej nie wybaczyłem, raz po raz są jakieś kłótnie. Ona uważa że jest ok i ma prawo mnie kochać. Niestety w najbliższym tygodniu z nią zrywam mam dość upokorzenia . Niech idzie do tego złamasa a mi niech da święty spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×