Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mam już dość tej chorej sytuacji

Polecane posty

Gość gość

Zabujałam się w facecie który jest w związku od 4 lat ale to taki związek trochę na odległość bo jego dziewczyna mimieszka 200 km od niego i ostatnio im się nie układało tak mówił... Ale może od początku... Od 2 Mc pracuje w takim jednym barze i z natury jestem otwarta w stosunku do ludzi więc szybko znalazłam nowych znajomych... A któregoś dnia jeden z nich przyszedł z nim No i się zaczeło odprowadził mnie na autobus po pracy i chciał się umówić ale wtedy się wykręciłam bo też mam faceta... Ale potem zaczoł wpadać czasem do mnie na cole bo nie pije alkoholu za często no i opierałam się przed tym uczuciem jak tylko mogłam ale ostatnio coś we mnie pękło i popłynełam... Kurcze ale ja go nie mogę rozszyfrować bo jak się widzimy to czuje to że mu się podobam te spojrzenie i zaczepki no zachowujemy sie jak nastolatki kiedy ją mam 26 lat i cieżke życie a on 34 jest po rozwodzie i teraz z tamtą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Muszę sobie go darować bo wiem jak się kończą takie sytuacje... Ale nie potrafię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaczol:D,ehh czy te baby tu to wszystkie analfabetki?swoja droga to chyba kochliwa jestes,skoro po kilku spojrzeniach juz zakochana na smierc,nawet nie zwazajac,ze kogos ma.Kuzwa wole byc sam naprawde,jak sie czyta te "madre" kobiety:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro jest z tamtą to jest zajęty i koniec nie pchaj palców między drzwi bo będzie bolało pamiętaj !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie nie chce tego ale czasem jest tak że nie planujemy nad sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nastepna rozgarnieta:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sosforwomeninlove
Zazwyczaj mężczyzn można dobrze poznać po tym, jak zachowywali się w przeszłości. Napisałaś, że jest po rozwodzie. Pytanie, jak wyglądało jego małżeństwo, dlaczego się rozpadło? Generalnie mężczyźni rzadko się zmieniają. Zapraszam też na mojego bloga - sosforwomeninlove Prawdziwe historie miłosnych niepowodzeń. Lepiej uczmy się na błędach innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to chyba ty nie kochasz osoby z którą jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porostu się nie dogadywali za bardzo tak mi powiedział i wspólnie podjęli decyzje o rozwodzie... No właśnie myślałam że go kocham dopóki tamten się nie pojawił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sosforwomeninlove
Pytanie co podpowiada Ci serce? Może gdzieś w środku masz już odpowiedź. Kobiety mają doskonałą intuicję. Nasz mózg przetwarza wszystkie dane i często daje nam odpowiedź właśnie w postaci intuicji. Zapraszam też na mojego bloga - sosforwomeninlove Prawdziwe historie miłosnych niepowodzeń. Lepiej uczmy się na błędach innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmmmm no właśnie co mi podpowiada serce czy też intuicj... w tej sprawie nie mam pojęcia czasem jak się zastanawiam to myślę że na to nie ma szans bo on tamtej nie zostawi bo pewnie Super kobieta z niej... Ale po co mi zawracam głowę?! ostatnio jak wpadł do mnie to nawet taki pan myślał że jesteśmy parą a jak powiedziałam że nie że to tylko kolega to aż się tak wymontowanie uśmiechnoł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet ktory jest po rozwodzie a teraz kolejnej rogi doprawia hmmmm swietny material na faceta. Golym okiem widac ze to bawidamek. Nie lubie zaklananych ludzi, bo juz wiem czego po nich sie mozna spodziewac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pieprze dziś to wszystko nabrało rozpędu... przyszli do mnie całą ekipą do baru i nie powiem wypiłam z nimi 3 browary z tajniaka bo nie mogę tam... I no wiadomo jak to się skończyło najpierw niewinne wygłupy... nie wiem czy to ja się kleiłam czy co ale jednego twksu nie wymarze z pamięci że tyle czasu trzymał się jednej a teraz poznał mnie i zgłębiać... Ej ale ja do końca się trzymałam na jako taki malusi dystans ale jak wzięliśmy do auta jego kumpla to D. Sam chciał do tylu jak zobaczył że ja wysiadłam i odrazu mnie przytulił... Zaczoł miziać mnie po dłoni potem jego ręce przyniosły się na uda ale nigdzie dalej... Przed wyjściem z auta dałam mu buziaka w usta ale takiego bez języka ... Masakra dwoje dojrzałych ludzi w związkach a między nami aż iskrzy jak myślicie jak to się skończy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I przez to spać nie mogłam... w sumie trochę żałuję tego buziaka ale on zaczoł... Naprawdę dawno nikt mnie tak nie przytulał wiec tak naprawdę on to sprowokował i teraz już jest jasne że lecimy na siebie i wszystko zależy od niego bo ja się narzucać nie będę bo nawet nie mam jak... Nasze relacje wynikało tylko z tego że to on do mnie do baru przychodził czasem sam czasem z kolegą i jeżeli jeszcze się zjawi to będzie jasne że też chce mnie a jeśli nie przyjdzie. To też będzie jasne w drugą stronę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak... Poszłam z rana na rower żeby nie myśleć o tym wszystkim i nie zgadnijcie kogo po drodze spotkałam... Jechał z kolegą na miasto no i zatrzymali się żeby pogadać ale ja ich sprawiła po chwili bo nie miałam ochoty z nimi wtedy gadć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×