Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość onaa95

matura, ciąża, stres

Polecane posty

Gość onaa95

Nie wiem co mam robić:( dzisiaj o 10 ustna matura z angielskiego a ja nie ide. Jestem w ciąży 14 tydzień. W 9 tyg wylądowałam w szpitalu z powodu plamienia, myśle że to właśnie z nerwów, bo dość że jestem nerwowa to nauczyciela naciskali. A jak mnie w szpitalu badano to nic nie stwierdzono, żadnego krwiaka nic. Na mature pisemną wczoraj, we wtorek i poniedziałek poszłam, dlatego też ze mama nalegała.Poszłam olewając to bo dziecko najwazniejsze. Nie zdam jej na sto, jedynie co to może polski. Na ustne nie chce iść bo tam nie wytrzymam, będę sie masakrycznie stresować. Na pisemnej to nikt przynajmniej przedemna nie stał wiec się nie stresowałam tylko sobie spokojnie pisałam. Boje sie isć bo wiem co stres robi., pół roku temu zdawając prawo jazdy ze stresu okres spóźnił mi sie dwa tyg. a teraz musze myśleć o dziecku moim, nie tylko o sobie. Nie chce tez isć bo orłem nie jestem i wiem że nie zdam. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro i tak nie zdasz, to czym się stresować? Idź i spróbuj , a nuż się uda..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
30 % kazdy debil moze miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaa95
Ja się boje o dziecko. Że ze stresu nie daj Boże może sie cos stać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba było sie nie kuxrwić :] a bez matury ani rusz, no chyba ze chcesz reszte zycia spędzić , siedząc na kasie w TESCO za 1200zł! Skoro zależy CI na dzieciaku, to powinnaś spróbować , bo to jego przyszłość też! Zreszta jezeli jestes w ciązy masz szczególne prawa i przywileje.. Tylko skoro z góry zakładasz że nie zdasz, to nic nie tracisz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdawałam maturę 13 lat temu będąć w 9tym mcu ciąży. Panicznie bałam się ustnej odpowiedzi ale się udało:-). Spróbuj, co ci zależy. Potem ciężko będzie sie zebrać żeby ponownie podejść do egzaminu.... A nuż pracodawca w przyszłości będzie chcial opłacić ci studia np.... Będziesz miala drzwi zamknięte. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaa95
Kurwi to się ta pod latarnią. Ja planowałam dziecko, a za dwa miesiące biore ślub z facetem ktory nas kocha. Tylko przecież nie planowałam tego że ciąża będzie zagrozona, bo takto bym poszła na mature. Jeśli piszesz o zarobkach to znam te co mają magisterki itd a siedzą w domu bo niema pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yhy , planowałaś, tuż przed maturą, i tuż przed ślubem :D:D Mój różowy pegazorożec też palnował i ma małego bialutkiego pegazorożca ze złotymi skrzydłami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaa95
Wiedziałam czym seks grozi, a decydujac sie na niego godziłam sie na dziecko. Kończąc teraz szkołe chciałam miec dziecko, tym bardziej ze na studia sie nie wybierałam. A tak wg ależ mi przykro pewnie myślałaś że była to jednorazowa przygoda z byle kim byle gdzie, a musiałam cie zasmucic bo mam kochającego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja 5 lat temu, dzien przed matura ustna z jezyka niemieckiego dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy:D Cala noc nieprzespana i przeplakana,okropne mdlosci i wymioty(to byl juz 3 miesiac), idac tam myslalam, ze wszyscy juz wiedza, ze kazdy sie na mnie gapi it'd. Bylam przygotowana, uczylam sie systematycznie i zdalam na 90 procent. Nikomu w szkole nie powiedzialam o ciazy, wstydzilam sie...Do konca matur i egzaminow zawodowych zdawalam tak jak wszyscy uczniowie, a moglam np. prosic o wyjscie do toalety kiedy pecherz mi dokuczal strasznie.No ale udslo sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż, matura to egzamin DOJRZAŁOŚCI. Koleżanka dojrzałością nie grzeszy więc i matury pisać nie musi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×