Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zła`

Mąż pożycza kasę bez mojej zgody, co sądzić o tym?Poradzcie

Polecane posty

Gość Zła`

Mój mąż pożyczył bratu na drogi samochód całość kwoty, zgodziłam się, ale na określony czas. Minął rok, prosiłam męża, żeby już pieniądze wpłynęły na konto jednak mąż stwierdził, że nie potrzebujemy tych pieniędzy obecnie i brat nie musi się spieszyć ze spłatą. Brat męża ma pracę, zarabia sporo, jego żona też ma pracę. Pieniądze te były męża przed ślubem, jednak ja też miałam pieniądze przed ślubem i teraz są one na wspólnym koncie. Traktujemy je jako wspólne na wspólne mieszkanie, które chcemy niedługo zakupić. Ale mąż swoje- że nie musi tego ze mną konsultować bo to jego pieniądze, że i tak leżą na koncie i nic z nich nie ma. Rodzina męża jest dziwna, wszyscy generalnie pożyczają co jakiś czas duże kwoty pieniędzy, bo wiedzą, że ja sporo też zarabiam i że zbieramy na mieszkanie każdy grosz, więc wychodzą z założenia, że mamy to mąż może pożyczać. Uważam, że mąż przekroczył granicę nie uzgadniając ze mną przedłużenia terminu pożyczki dla brata i jestem bardzo zła na tą sytuację. Co powinnam zrobić według was? A może przesadzam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrób swoje konto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pogadaj z mezem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przesadzasz. Jestem mężatką ze stażem:), i wszystkie decyzje finansowe podejmujemy wspólnie. Z zalozenia nie pozyczamy pieniędzy rodzinie. Doswiadczenie uczy, ze nie dość, iż dluznik nie spłaca w terminie, to jeszcze ma pretensje, gdy mu się o dlugu przypomina. Tak, tak...:) Od pozyczania pieniędzy są banki. Jesli brat męża pracuje, to nic nie stoi na przeszkodzie, by z takiej formy korzystał. Również nie żyrujemy zadnych pozyczek, nikomu. Kolezanka miala taką historię, ze podzyrowała siostrze, okazało się, ze siostra nie splaca od 3 lat, i komornik wszedł kolezance na pensję. Szok. Jeśli chodzi o wasze finanse, to jakaś maniera rodzinna z tymi pozyczkami...W małzenstwie nie ma "moje", "twoje", jest nasze. Twój mąż zlekcewazył cię, wręcz obraził, gdy za twoimi plecami zadysponował waszymi pieniędzmi. Tu nie chodzi o to, ile, czy komu, i na co, ale że w ogóle! Wszystko zmierza do tego, ze utracisz zaufanie do męża, który, jako twój mąż powinien dbać o wasze małzenstwo i rodzinę. Być może zdecydujesz się na rozdzielność majątkową. Ja bym taką opcję rozwazyła. Jedna wizyta u notariusza, i spokój. Druga opcja- nic mu nie mów, załóż w innym banku konto, przelej pieniądze, te na mieszkanie, nie do ruszenia. Jak to zrobisz, to mu powiedz. Acha, i nie podawaj nr konta, pinu, itd. Niech zobaczy, ze takie zachowanie działa w dwie strony. Skoro mąż nie dba o wasze małzenstwo, ty musisz dbać za dwoje. Twój mąż mentalnie zostal kawalerem, singlem, a przecież już nim nie jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście niedługo po ślubie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Załóż swoje osobne konto - niestety przy takim podejściu twojego męża masz wszelkie widoki na to, żeby wasze oszczędności rozeszły się po jego rodzinie. Dodam tylko, że jest to nielojaność ze strony współmałożonka, i nawet prawnie jest obowiązek informowania się o podejmowanych decyzjach finansowych i wspólnego ustalania takich kwestii. To się nazywa współdziałanie dla dobra rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podnoszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj tam nie histeryzujcie, kasa przeznczona jest na mieszkanie, poki co i tak by leżała na koncie a wiec co za różnica? na koncie czy u niego w kieszeni/ dopiero jak się okaże że brat z bratową nie mają kasy na oddanie kiedy będzie trzeba wpłacać na zakup możesz wymownie spojrzeć na męża i zapytać czy nie chciałby zamieszkać u brata:-) nic nie zrobisz wiec nie rób afer. Oni prawdopodobnie już coś ustalili i mąż tego nie zmieni .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyjeb mu z liscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam się skonsultować z notariuszem. Nie wiem czy założenie osobnego konta pomoże bo de facto te pieniądze nadal będą wspólne. Może jest jakaś możliwość, poza rozdzielnością, żeby znaleźć wyjście z sytuacji. U mnie przed sprawą rozwodową, kancelaria http://notariusz-24.com.pl/ przeprowadziła rozdzielność majątkową i wszystko się dobrze rozwiązało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×