Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

meble tesciowej

Polecane posty

Gość gość

Powoli urzadazmy z mezem dom. chodzimy po sklepach,przegladamy strony internetowe. Robimy to z wielka przyjemnoscia ,rownoczesnie patrzac na ceny a tu niespodzianka. Dzis tesciowa w "prezencie " przyslala nam nowiusienki naroznik,ktory ma sie nijak do naszych wyobrazen plus szafe i stol po babci.Nie sa to jakies wartosciowe meble.Z lat 80 . Babcia umarla w grudniu,teraz sprzata mieszkanie . Wieczorem byla awantura ,bo nie przyjelismy mebli a winna jestem ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tragedia. wystąp o rozwód :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra mieć taką teściową:).Wciska meble które mogłaby sprzedać/te po babci/a zamiast nowego narożnika mogłaby kupić sobie coś extra:) a ta nie ,tylko myśli o dzieciach zamiast o sobie:). Tak dłużej się nie da żyć,złóż papiery o rozwód:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałbym mieć takie problemy. ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedactwo,taki mi ciebie żal:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żeby to chociaż były meble po dziadku, ale po babci, fuj! A nowiutki narożnik, fuj2! I jak tu żyć panie premierze, jak żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja miałam odwrotnie, teściowa miała zabytkowy stół bardzo cenny który stał upchany w koncie więc ja jej zaproponowałam że go wezmę, chciałam odrestaurować , mój tata sie tym zajmuje , dobra jakość drzewa. teściowa sie nie zgodziła bo nie chciała żebym coś wzięła za darmo i w ogóle nie chciała mi nic dać tylko dlatego że to ja. Stół zniszczył się , stał na podwórku, stał na śniegu, na deszczu, w końcu go porąbali na opał. Czyli jak pies ogrodnika, sama nie chciała i mi nie dała - bo bym skorzystała a stół był piękny, okrągły i zabytkowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To mogłaś jej zapłacić oslico

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciocia Dobra Rada 85
Ale co Wy się dziwicie autorce? Chciała wystrój mieszkania zmienić, odświeżyć, a tu teściowa wyskakuje z jakimiś 30-letnimi meblami, tudzież do niczego nie pasujacymi nowymi i ma się cieszyć, dziękować, że dostała, choć patrzeć na nie nie może? I zmieniać wystrój całego pomieszczenia wbrew swoim oczekiwaniom tylko po to, by uszczęśliwić teściową? Bardzo wątpię, czy Wy bylybyscie zadowolone z takiego prezentu... Autorko, ja bym podziękowała grzecznie teściowej i wytlumaczyla, że inaczej sobie planowaliscie wystrój, a jeżeli koniecznie chce Wam coś sprezentować, to Wy wybierzcie coś w rozsądnej cenie, a ona niech zapłaci i wtedy wszyscy będą zadowoleni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Darowanemu koniowi nie zagląda sie w zęby. Prezent nie podobał się, daj komuś innemu, a tesciowej podziękuj. Szczyt aby sobie cos wybrac w sklepie, a teściowa niech płaci!!! Kto sobie wybrał , niech płaci, ot co. OŚLICE i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciocia Dobra Rada 85
Do tej nade mną : Ale jaki jest sens przyjmować coś, udawać, że się podoba, a potem komuś innemu oddawać, równie niezadowolonemu, co my? I czy uważasz, że teściowa autorki nie zauważyłaby braku takiego prezentu? I co wtedy, miałaby powiedzieć, że dała komuś albo wyrzuciła? To dopiero byłoby nie fajne i przykre. A tak, skoro kobieta i tak wydała pieniądze na narożnik - prezent mający służyć lata, to niechże on się obdarowanej podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×