Misio1 wyjaśniam tego Pana

Jest to mężczyzna, który będąc mało atrakcyjnym, zaczął (już we wczesnej młodości zapewne) bronić kobiet przed atakami innych mężczyzn (z ich strony to zapewne była słuszna krytyka). Np. teraz w temacie broni dziewice. Szkoda tylko, że taka taktyka nie skuktuje i jego własna kobieta go opuściła. On tego nie zrozumie, trudno.

Taa,jedne broni a inne wkurfia :o

On tak robi?

Nie to nie misio on jest bardziej narcystyczny , zaraz by napisał poemat o sobie

Znaczy on nie broni dziewic tylko właśnie te które już popuściły szpary. I tak nie zaskarbi sobie u nich sympatii i nie zaliczy ich. Po co więc to robi? Bo lepiej się czuje będąc szlachetnym obrońcą kobiet.

Misio1 zapraszam Cie do tematu i mozesz komentowac. :)

>>>Bo lepiej się czuje będąc szlachetnym obrońcą kobiet.<<< x Tak :), zdecydowanie lepiej czuję się, w skórze szlachetnego obrońcy kobiet :), niż w skórze takiego aspołecznego niedorozwoja, jak Wy :P. x Twoja teoria ma jedną wadę. Otoczenie nigdy nie uważało mnie, za mężczyznę nieatrakcyjnego fizycznie :). Pierwszą "narzeczoną" miałem jeszcze w przedszkolu :D. Potem również nie czułem się wyobcowany :). Od szesnastego roku życia, moją atrakcyjność podnosił fakt, pełnej niezależności finansowej i działania w organizacjach, których nawet nazw, kmioty z Kafe nie potrafiłyby wymówić :D. W wieku lat osiemnastu, miałem sporo przyjaciół, nawet w Niemczech, Anglii i Stanach (a z pięknymi Szwedkami :D, kąpałem się nago, w mazurskim jeziorze :P ). W wieku lat dwudziestu, miałem już WŁASNE mieszkanie, gdzie koncentrowało się życie towarzyskie, moich wielu znajomych :). x Nawet dzisiaj, mam dokoła więcej bliskich mi osób, niż wszystkie prawiczki z Kafe, razem wzięci :P. Kilka godzin temu, kolega skrócił sesję nagraniową, by móc mi pomóc w sprawie, którą do północy trzeba było zamknąć :). x A jeśli chodzi o kobietę... To lepiej kochać i być kochanym, niż nigdy tego uczucia nie doświadczyć :). Aspołeczne przygłupy, zakładające wciąż tematy o dziewicach, nigdy tego nie zrozumieją :(.

o kurfa, ile misiowego piertolenia w jednym temacie:O

"Tak usmiech.gif , zdecydowanie lepiej czuję się, w skórze szlachetnego obrońcy kobiet usmiech.gif , niż w skórze takiego aspołecznego niedorozwoja, jak Wy jezyk.gif ." Nie znasz mnie więc o czym Ty piszesz? Widzisz, siła prawdy wywaliła z Ciebie jad - na potwierdzenie moich słów. "Pierwszą "narzeczoną" miałem jeszcze w przedszkolu smiech.gif ." Jak każdy. Jak jesteś taki fajny dzisiaj to czemu nie masz kobiety? Wiem, że nie zrozumiesz, bo ciężko przyznać się do błędu, przekreślić lata doświadczeń i własnych wyobrażeń o życiu. Wolisz tkwić w błędzie. Trudno.

broken zapraszam do tematu o Tobie, możesz śmiało komentować. :) Zaraz zrobię.

Misio już wyzdrowiał wczoraj chciał uśmiercać ludzi, bin laden kafe

W jakim błędzie ? x Kulturalne zachowanie wobec kobiet, jedynie pomaga w nawiązywaniu nowych znajomości :). x A jeśli chodzi o to, czy mam w tej chwili kobietę, czy nie mam, to nie jest Twoja sprawa, a i ja sam, jednoznacznie na to pytanie, odpowiedzieć niestety :( nie potrafię.

Misio nikogo nie chciał WCZORAJ :D uśmiercać i proszę takich bzdur nie wymyślać :).

Misio nie masz, i gdybyś nie był takim narcyzem łatwo byś wiedział dlaczego. I nie piszę tego złośliwie.

Miso pisałeś ze mną więc hm :) jeszcze nie mam amnezji.Mówię o wczoraj.

Misio jak chesz ją odzyskać zmień pewne rzeczy w sobie. Masz bardzo trudny charakter. Żadna kobieta tyle nie zniesie , jęśli zachowujesz się jak na kafe.

Ależ ja nie przeczę, że moja osobowość na Kafe jest stricte narcystyczna :P. Czym innym jest jednak życie realne, a czym innym pisanie tutaj. No... chyba, że dla niektórych pisanie tutaj, to jedyna forma zaistnienia w świecie :(. x Jeśli zaś chodzi o narcyzm, to mogę Cię zapewnić, że jego będąca pod kontrolą odrobina, nie przeszkadza, a nawet pomaga w zdobyciu kobiety :).

"a i ja sam, jednoznacznie na to pytanie, odpowiedzieć niestety smutas.gif nie potrafię." I nie zrozumiesz. Trudno.

>>>Miso pisałeś ze mną więc hm<<< x Nadal twierdzę, że WCZORAJ nikogo uśmiercać nie chciałem :). x Co zaś się tyczy przyszłości, to zawsze jest ona nieodgadniona :).

Nie sądze misio, za stara jestem ,żeby nie wiedzieć, że jeśli jest to tylko kreacja, to duża częć osobowości jest realna. Piszę naprawdę pierwszy raz nie złośliwie. Bo pewne rzeczy są między wierszami łatwe do widzenia. Co do narzymu akurat faceci narcyzi są bardzo źle odbierani, jako bufoni, którymi z reguły są.

>>>Misio jak chesz ją odzyskać zmień pewne rzeczy w sobie. Masz bardzo trudny charakter. Żadna kobieta tyle nie zniesie , jęśli zachowujesz się jak na kafe.<<< x Na Kafe zachowuję się stosownie do realiów, które TU panują. x To nie ma zbyt wiele wspólnego z realnym życiem. W nim nie pozwoliłbym sobie nigdy na taką wulgarność i prymitywne przygaduszki. To jest domeną Kafe i tutaj się w to bawię. x Gdy kiedyś pisałem na innym portalu, to w moich tekstach wulgarności byś nie uświadczyła :).

Ok misio dwie osoby to widziały , kłamać możesz tylko po co? Nie lepiej przyznać miałem doła? No jak chcesz, zakończę jak wczoraj dorosły jesteś , twoje życie . Kijem wisły nie zawrócę.

Misio1 jesteś dla kobiet za dobry i zawsze od Ciebie uciekną, nieważne że coś tam źle zrobiłeś w związku, generalnie jesteś i tak za dobry, widać to po tekstach Twoich na kafe, niestety. Kobiety nie kochają takich jak Ty. Uciekną od Ciebie pod byle pretekstem.

>>>Nie sądze misio...<<< Masz rację :). x Problem w tym, że ja piszę tutaj w momentach gdy ograniczenia zdrowotne (lub imitujące je lenistwo :D ), w znaczącym stopniu ograniczają moje funkcjonowanie. Dlatego narcystyczne zapatrzenie we własne osiągnięcia jest formą kompensaty, tych ograniczeń. Z powodu stanu zdrowia, jestem jakby w osadzony w celi śmierci i codziennie mogę spodziewać się wykonania wyroku. To nie jest miłe, dlatego wolę błądzić myślami wokół zdarzeń, które dawały mi szczęście i radość. Nie wiem, czy dobrze to ująłem.

>>>Ok misio dwie osoby to widziały , kłamać możesz tylko po co?<<< x przecież Cię nie okłamuję :). Czy ja wczoraj napisałem, ze ZARAZ, NATYCHMIAST chcę kogoś zamordować ?

A co Ci dolega, Misiu? Czy ta choroba jest uleczalna?

Tak wiem o co chodzi, też to przerabiałam. Jesteś pewien że kafe to dobre miejsce na pozytywne wrażenia? :) no chyba że boli tak ,że faktycznie tylko zbluzganie pomaga. Zresztą jest to naukowo stwierdzone. Nie będę ci więcej truć, myśle ,że wiesz co chciałam delikatnie przekazać. 1abc

>>>Misio1 jesteś dla kobiet za dobry i zawsze od Ciebie uciekną<<< x Ani ja nie jestem dla nich za dobry :(, x ani one tak szybko nie uciekają :). x Nawet moja była żona, chciała odwołać rozwód i tłumaczyła, że zrobiła to wszystko, by zwrócić na siebie moją uwagę :(. Niestety zdążyła już zrobić za dużo :(.

Nie no zaraz to nie :) kiedyś .1abc

>>>A co Ci dolega, Misiu? Czy ta choroba jest uleczalna?<<< x To bardzo rzadkie świństwo. x Dowcip polega na tym, że może mnie rozłożyć jutro, a równie dobrze mogę dożyć setnych urodzin :(. x Wiem o tym od szesnastego roku życia. Dlatego zawsze starałem się żyć tak, jakby nadchodzący dzień miał być moim dniem ostatnim :). x Niestety okres, gdy wg "znachorów" miałem szybko meldować się u św. Piotra, zostawił po sobie wyraźne ślady, choć na pierwszy rzut oka niewidoczne :).