Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moj maz ma kolege, a jego zona no cóż przestaje ja lubic

Polecane posty

Gość gość

Najpierw sie spotykalismy w 4 i oki, oni se gadali o swoich sprawach ,bo sa po tych samych studiach,maja podobno prace, a my niby miałysmy o czym gadac, ale ona głownie obgaduje, ludzi, kazdy jest idiotą kto nie skonczył studiow, jest zarozumiała mnie ma za gorsza, kiedys mi powiedziała, , ma sie za lepsza bo jest Panią doktor, wysmiewa sie z innych, smieje sie, ze mam wiecej niz ona ma dzieci, mojego syna wiecznie porownuje z jej corka w sensie, ze jej corka ma lepsze wyniki w bieganiu itd, po prostu z czasem przestałam ja lubic, teraz nie mam ochoty sie z nimi spotykac, wole zeby maz sie spotkał z Jackiem sam na sam, na piwku, albo z ich wspolnymi kumplami, bo ja z jego Asią nie mam juz nic wspolnego, problem jest taki, ze ona robi jatkę i sie mojego meza podpytywała jak był u nich sam na sam, "czemu ja sie nie chciałam spotkac w czworke??" Powiedzcie co jak ja mam jej przekazac, moze jestem chamska swinia ja nie wiem, ze ja takiej relajci nie potrzebuje i ze zawsze byłam znudzona spotkaniem z nia, bo jestem z innej planety, roznimy sie, nie chce siedzec jak mops przy stole z nimi, wiem, ze to głupie to znajomi meza, ale nie jacys przyjeciele, tylko kumpel ze studiow, ale najlepsze ze na studiach on z nim nawet kontaktu nie utrzymywal, ale dopiero sie do mojego meza odezwal jak tutaj sie do naszej miejscowosci przyprowadzili "bo nikogo nie znali". Jak to zerwac taki kontakt, dodam, ze pare lat z nimi sie znamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzn, niech oni chłopacy sie spotykaja, ale ja z ASIA nie mam wspolnych tematow, kiedys byłam taka, ze zalezało mi na opinii nie wiem wszystkich ludzi, dzisiaj mam wyrabane, chce sie spotykac tylko z tymi, ktorych naprawde lubie i przy ktorych czuje sie naprawde soba, przy nich tylko sie fałszywie usmiechałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niech Twój mąż odpowie jej prawdę: moja żona źle się czuje w Twoim towarzystwie, bo się wywyższasz i obrażasz ją i moje dziecko i nie ma ochoty na znajomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oraz, że dla zarozumialych pyszalkow nie ma miejsca na tym swiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inaccessible, niby tak, ale to nawet nie o to chodzi, moze i ona nie jest taka zła, az tak sie nie wywyzsza bo i moje dzieci czasem chwaliła, ale dopiero po czasie człowieka sie poznaje no nie? i ja nie czuje z nia nic wspolnego, a na spotkaniach z nimi nie mam o czym gadac? to po co na siłe to kontynuuowac ja mam innych swoich znajomych i dam sobie bez nie radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a miałam odwrotną sytuację, mój mąż nieznosil męża mojej koleżanki ze studiów, a tamten chciał sie spotykac we czwórke, powiedziałam koleżance i jej mężowi że wole sie spotykać na babskie pogaduchy, koleżanka drążyła to jej powiedziałam prawde, spotykamy sie tylko we 2 czasem z dziećmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:54 drazyła i powiedziałas prawde, ale jak to zrobiłas "dokładnie" powiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz jak to jej przekazałas dokładnie bo moj maz własnie nie umie tego powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na twoim miejscu powiedział bym wprost. Że podczas waszych kilku spotkań wystarczająco już cię przekonała że jesteś o niej gorszą, brzydszą, głupia, biedna i wogóle ble. Może by do niej dotarło ze jest zwyklym zapyszałkiem. Powiedział bym to jej najlepiej w jaknajwiększym gronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 12:54 jak jej to powiedziałas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie to jest brak totalnie nadawania na tych samych falach, ale ze ja to wyczuwam, ale ze ona nie wyczuwa, ze nie nadajemy, nasze rozmowy sie nie kleiły, gdy nasi mezowie gadali, ona milczała, ja tez, ciezko było jakis temat wspolny znalezc, a jej dobra znajoma sa dwie laski ktorych co ja mowie trzy ktorych nie lubiue rowniez(dziwne nie??), one tamte nadaja na swoich falach a ja z nia nie, ona lubi sport i wysmiewa muzykow, ja lubie muzyke, ale nie wysmiewam sportowcow, ale sport mnie nie kreci, ona mysli tylko o kasie i firmie, ja specjalnie kase zostawiam jako ostatnia rzecz do dyskusji, lubi obgadywac ludzi, mnie to smieszy, ze szuka z nami tylko wspolnych tematow w obgadywaniu...inne fala inna radiostacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spotykam ja w szkole mojego syna tam chodzi jej corka, ona namowiłą mnie na ta szkołe, teraz ząłuje, bo ciagle ja widze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olej ich i tyle ktos ci bedzie cos narzucąl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"kazdy jest idiotą kto nie skonczył studiow"x x Dziś większość idiotów kończy studia - powiedzmy sobie wprost :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś Inaccesible Zgaszam się, jeśli nie mąż, to sama to zrób, po prostu powiedz prawdę, sama wie, że się uważa za lepszą, więc ją to nie zaboli, może nawet będzie miała satysfakcję. I nie kłopocz się autorko tym, czy jesteś chamska czy nie, masz bardzo zdrowe myślenie i tak trzymać. Nie powinno się utrzymywać z kimś kontaktu tylko dlatego, że "wypada", utrzymuje się kontakt z ludźmi, z którymi człowiek się dobrze czuje i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie sadze by zrozumiała o co ci chodzi raczej olewaj unikaj i powoli wychodź ze znajomośc mówiąc że nie masz czasu na spotkania, nie odbieraj telefonów, to jakaś głupia prostaczka która próbuje dowartościować się waszym kosztem, na tyle znam już ludzi i życie że mogę ci powiedzieć co bedzie jak jej powiesz prawdę, oczywiście pewnie obrazi się na śmierć i po złości będzie cię obgadywać do innych tak jak ich do ciebie, nie raz nie warto mówić prawdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też mialam taką znajomą księżną udzielną ona najlepsza najpiękniejsza i najlepsza niby nie wprost ale dawała mi to odczuć na każdym kroku moja wartość przy niej leciała na łeb na szyję, gdy przestałam się z nią zadawać zauważyłam że czuje się o niebo lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepsze jest, ze my sie we wszystkim roznimy wiec nie wiem po co ona chce sie spotykac, w sumie z czasem gdy znajomosc sie rozwijała, zauwazyłam ze nie mam z nia wspolnych tematow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×