Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karolina_aaa

mój mąż mnie bije - chce się dzisiaj zabić...

Polecane posty

Gość karolina_aaa

Błagam, powiedzcie, co mam zrobić :( Już mam takie myśli, żeby dzisiaj się zabić....takie okropne myśli żeby zabrać dziecko ze sobą z tego świata.... Mam dosyć, wróci z pracy i znowu będzie to samo....:( nie mogę już słuchać jego wyzwisk, oszczerstw, znosić tego jak wyrzuca mnie w środku nocy z domu, bije, nie pozwala normalnie żyć. Chodzę do pracy i widzę jak inni są szczęśliwi, a ja dzisiaj z opuchniętą twarzą byłam , zapłakana jeszcze w drodze..... Chce już umrzeć, same korzyści z tego będą, tylko tak mi szkoda dziecka z tym bydlakiem zostawić. Chociaż z drugiej strony może wtedy paradoksalnie będzie mu lepiej, awantury się skończą, które przecież są moją winą......:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malalinka
nie ma prawa cie bic,zloz doniesienie na polcje, tam dostanie taki lomot od nich ze wiecej cie nie ruszy, a po za tym po co odchodzic ze swiata jak mozesz odejsc od niego. Nic nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhjshhyr
uciekaj od niego. gdzielolwiek, nawet do kosciola. tam pokieruja Cie, jak trafic do domu samotnej matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość topikowiczka
Ty głupia jesteś? Zabić się i udowodnić, że jesteś za słaba na to, by walczyć o godność? Wiesz co ja bym zrobiła? Tylko by mi dziad coś zrobił, to od razu policja, obdukcja i sprawa o eksmisję plus alimenty na dziecko. Pomyśl, co zrobisz dziecku? Jemu matka jest potrzebna! Nie żal ci? Skoro o tym piszesz znaczy się, że jednak nie do końca chcesz się zabić, tylko prosisz o pomoc i radę. Jest niebieska linia dla ofiar przemocy domowej, zadzwoń i spytaj co robić, w miarę możliwości nagraj co się dzieje, że w takich warunkach dziecko musi żyć (tak, tak, kieruj się też jego dobrem i bezpieczestwem, bo dzisiaj mąż bije ciebie, jutro zaczni ebić dziecko). A w ogóle co powoduje takie stany? Jego charakter, alkohol, czy nie wiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malalinka
a tak wogole to kobity odchodza od nadopiekunczysz facetow, takich milch uleglych, a od takich gnojkow jak twoj maz nie potrafia odejsc. Lubia byc bite widocznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mozesz zadzwonic pod ten nr 0 - 801 - 1200 - 02. Jest to tel do Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie. Powiedza gdzie mozesz sie udac w swojej miejscowosci-nawet dzis. Powinnas otrzymac rowniez pomoc prwna. Nie musisz sie obawiac, ze ktos odbierze Ci dzieci- umiesci w placowce opiekunczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina_aaa
On się ostatnio bardzo zmienił, nie wiem czy to jakaś choroba psychiczna czy coś innego jeszcze, nie wiem co mu zrobiłam. Zawsze był wybuchowy, ale teraz zwyczajnie chyba czuje, że traci kontrolę nade mną, że chce odejść (to znaczy chciałam, bo teraz nie mam już takiej opcji, nie mam dokąd). Nie awanturuje się z nim, nie odzywam się nawet prawie do niego, po prostu nie wiem co mu się stało...:( Twierdzi, że jestem dziwką, prostytutką i że mam się zabić bo tak będzie lepiej dla wszystkich... Kiedyś zadzwoniłam na policję, ale cóż oni mu zrobią, pouczyli go i tyle, a jak tylko wyszli oberwałam jeszcze mocniej. Nie był wtedy pijany, ani agresywny wobec policjantów, a j a przecież żyłam i byłam przytomna....:( Potem przyszedł jeszcze dzielnicowy i to już komedia była:( on się mnie pytał przy moim mężu co się dzieje....przy mężu, który wszytskiego słuchał, ja powiedziałam, że nic, bo co miałam powiedzieć, a i tak potem oczywiście mi się dostało... Ni emam dokąd iść, naprawdę, nie mam rodziny, zabronił mi mieć znajiomych, czasem zabiera mi moje rzeczy, tak żebym czasem nie uciekła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogóle, dlaczego jesteś taka wredna dla męża,że musi Cię bić? Zastanów się nad sobą. Po prostu jesteś zła, ciesz się, że On Cię kocha i chce jeszcze wychować jakoś, wyciągaj wnioski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malalinka
leń pachnący ty chyba sobie zarty robisz nie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina_aaa
malalinka ----> ale ja bym bardzo chciała odejść, tylko mam małe dziecko, nie mogę z nim iść na ulicę, mam pracę w której muszę się rano pojawić i muszę w niej być względnie przytomna i w miarę uśmiechnięta. Chciałam się wyprowadzić, ale mieszkam w dużym mieście, mieszkania są bardzo drogie, a ja mało zarabiam, w dodatku wkrótce stracę pracę i prawie na pewno będę miała min. miesiąc bez żadnych dochodów. Nie mam nikogo kto mógłby mi pomóc, bo zwyczajnie nikogo ni e obchodzę:( tak wiem, moja wina, byłam młoda i głupia, rzuciłam dla niego wszystko, a on mi zniszczył życie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina_aaa
leń pachnący ---> tak, masz rację, zła jestem i dlatego właśnie się zabiję, macie rację wszyscy......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malalinka> ja nie wierzę, że poważna, dorosła kobieta nie wie jak ma postąpić w takiej sytuacji. Ktoś sobie jaja robi, i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabij jego, z dwojga zlego lepiej w te strone.... kobieto wez sie w garsc i postaw sie mezowi, nie chodzi mi o to zebys wziela baseball i zaczela go tluc krzyczac "a masz, za wszystkie krzywdy jakie mi wyrzadziles!" masz internet, jest tyle organizacji ktore sa w stanie ci pomoc, musisz tylko sama tego chciec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ona nie chce, nie rozumiecie?? Boi sie. Lepiej zeby zyla z takim tyranem skoro mysli, ze pojawi sie ksiaze na bialym koniu i ja wyrwie z piekla. Niech sobie zyje z mordobijca skoro jej tak dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedny facet, ma głupią żonę, stresującą(chyba) pracę, musi się czasem odreagować. Najlepiej bezpiecznym i skutecznym biciem żony. Żal chłopa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedna dziewczyna ja
sluchaj Kochana wez Ty sie w garsc i pomysl ze masz dziecko, jak nie chcesz zyc dla siebie to zyj dla niego!!!!! Od meza sie odizoluj, dzwon juz teraz na ta blekitna linie, opowiedz o sytuacji, tam ludzie Ci na pewno pomoga powiedz z jakiego miasta jestes? moze odezwie sie tutaj ktos z Twojegpo miasta kto Ci zaoferuje jaks pomoc, moze wsparcie finansowe, nocleg cokolwiek.... tylko daj sobie pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wellness, ma dziewczyna internet, ma male dziecko, zamiast dbac o nie i o siebie to siedzi z mordobijca. No bez przesady!! Po prostu jej tak wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolina_aaa - jest wielkie prawdopodobieństwo że on ćpa !!! uwierz mi na slowo że to jest możliwe nawet gdy nigdy nie podejrzewałaś go o to . Do rzeczy to co napisałaś z interwencją policji niestety prawda jak cię zatlucze wówczas go posadzę a teraz niestety go pouczą , złożylaś zeznania o znęcanie się nad tobą ? Masz rodzinę ? skąd jesteś , do póki żyjesz można jeszcze coś zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Supermanka -- daj boże niech ci się taki trafi to przestaniesz pisać bzdury !!!! C o ma zrobić weżniesz ją do siebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale samobójstwa tak od razu nie popełniaj, lepiej zacznij ostro pić, takie samobójstwo odroczone. Uzupełnisz wzorcowy obraz rodziny patologicznej, od razu Ci będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasko gory22
karolina aaa . ja bym ci tez wpierdolil zateslowa i glupote chcesz umierac bo cie chlop bije i dziecko brac ze sobo na tamten swiat/ CO TY KOBIETO MOWISZ ,zycie jest jedno a tymbardziej dziecka ktore sie dopiero sie zaczelo,chcesz mu je odebrac bo nieradzisz sobie z sytuacja ktora zaistniala,pamietaj kobieto nieten to inny a zycie szanuj jak io swoje tak i innych bo niejestes jego Panem. pytanie kochasz swoje dziecko jesli TAK to spraw aby bylo szczesliwe ,aby moglo kochac,aby moglo cieszyc sie zyciem ktore mu dalas,aby moglo miec oparcie w tobie podpore ktora nigdy sie niezalamie wszystko wytrzyma,i serce ktore bedzie zawsze KOCHALO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina_aaa
Nie - nie szukam żadnego księcia, tylko spokoju Nie- nie jest to żadna prowokacja Tak - kontaktowałam się z błękitną linią Nie, nie jest mi tak wygodnie, ale nawet nie wiecie jak ciężko jest odejść. Nie wiecie też, że prawie na pewno będzie próbował zabrać mi dziecko, i wtedy żadna instytucja mi już nie pomoże. Tak, ja naprawdę chcę odejść i tak, jestem idiotką, bo przecież gdybym była normalna już dawno bym odeszła. dzięki za wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasko 22
pierwszej pozycji o dziecko jestes ty. a nie on wiec nierob znas idiotow bo dobrze otym wiesz,a to ze bedzie probowal to inna sprawa ,a tak naprawde to niemysle ze jest tak jak ty vtylko piszesz wg mnie trzeba poznac opinie dwoch stron aby stwierdzic co tak naprawde sie stalo,wiec cos mi tu smierdzi powiem prostolinijne bo sama wiesz dlaczego ,moze ktos sie tez domysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i wydaje mi się, że to wszystko napisałaś POWAŻNIE. To ja już niczego nie rozumiem- a jakie prawo może mieć psychopata i sadysta, żeby zabrać Ci dziecko? Jak możesz tak gnojowi na wszystko pozwalać, ja naprawdę nie przypuszczałem, że mogą być takie osoby, jak Ty. Wybacz wcześniejsze moje żarty. Po pierwsze, idź do psychologa, bo z Twoim stanem psychicznym jest źle. Najpierw powinnaś postawić się psychicznie na nogi, bo inaczej naprawdę zrobisz coś głupiego. A masz dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele
Ogarnij się i to natychmiast!!!! Sprawę zgłoś na policji, opowiedz rodzinie, znajomym, sąsiadom, u dziecka w szkole, księdzu, dosłownie WSZĘDZIE! Jeśli pozostawisz istniejący stan rzeczy nastąpi eskalacja agresji tego idioty, krzywda może stać się także dziecku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×