Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój nieczuły mąż, leżę chora...

Polecane posty

Gość gość

Witajcie, mam anginę, lekarz poinformował mnie, że mogę zarażać. Mąż gdy wczoraj wysłałam mu listę leków sms-em kupił je po powrocie z pracy i od tego momentu mnie unika. Nawet poszedł spać na kanapę do drugiego pokoju, bo nie może się zarazić bo pracuje fizycznie i nie ma go kto zastąpić. A ja ledwie żyję, teraz wzięłam leki i temperatura mi spadła do 37, kości bolą, ledwie chodzę i przełykam, jego to już nie obchodzi, własny komfort się liczy, nawet szklanki wody w nocy nie przyniesie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uszykuj sobie termos z herbata i lez. Jesli maz pracuje fizycznie trudno, zeby wstawal w nocy z powodu szklanki wody dla doroslej osoby z 37°C. Czujesz sie niedopieszczona ale przeciez kupil Ci leki. Nie histeryzuj, bierz leki, pij duzo plynow. Szybkiego wyzdrowienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz mam 37, wczoraj miałam już w okolicach 39... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rob sobie herbate do termosu i popros meza zeby kupil Ci bulion wyrzywny, ktory mozesz popijac zaciagniety np. jajkiem albo sam skoro nie mozesz przelykac. Temp. do 39°C pomaga organizmowi zwalczac infekcje, zbijac trzeba dopiero powyzej. Zycze Ci zdrowka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×