Nie rozumiem hasła "my body, my choice"

Ten tekst dobry jest odnośnie robienia tatuażu, czy nawet poddania się eutanazji, ale nie używajcie go odnośnie aborcji, bo to kompletnie nie ma sensu. Rób se ze swoim"body" co chcesz, dziargaj, niszcz, co tam se wymarzysz. Ale jakim prawem chcesz decydować o małym "body", które nie jest Tobą, a jedynie jest w Tobie, a za 9 miesiecy będzie już poza Tobą, to jest odrębna istota, odrębne ciało... to nie jest Twoje "body".

Nie rozumiem hasła "my body, my choice" - boś głupia jak but, z takimi jak Ty nie ma sensu dyskutować, bo nie ma o czym, to tak jak mówić żonie alkoholika, by od niego odeszła...taka to pozwala nawet na gwałcenie córki przez męża, a gdy wychodzi wszystko na jaw to zrzuca winę na SIEBIE... jesteś taka jak te żony alkoholików, przemyśl to

Lewica nigdy nie grzeszyła logiką. Lewicowość to choroba psychiczna.

Ja nie napisałam, że nie popieram aborcji w wypadkach takich jak gwałt. Popieram jak najbardziej. Ale wymyslcie sobie inne hasło, bo to nie ma sensu.

A po g****ie to male body nie jest juz dla ciebie czlowiekiem?

Takich hasel uzywaja puszczalskie kobiety, ktorym nie chce sie uzywac antykoncepcji lub zapominaja o niej. Normalna kobieta nie zachodzi w tzw. nieplanowana ciaze no moze z 1% przypadkow. A te gadanie o jakis g***tach na boga przeciez to zostanie bez zmian. Ale one wola obrzucac sie blotem zamias przeczytac projekty obywatelskie czy projekty ustaw.

no właśnie nie zostanie bez zmian ciąży z gwałtu też nie można usuwać wg projektu nowej ustawy

. Rób se ze swoim"body" co chcesz, dziargaj, niszcz, co tam se wymarzysz. Ale jakim prawem chcesz decydować o małym "body", które nie jest Tobą, a jedynie jest w Tobie, no ale oczywiście lepiej żeby ci o tym decydował ksiądz proboszcz, prokurator, czy dzielnicowy, a może kółko różańcowe? Czy w razie czego będziesz rozmawiać z małym "body" w tobie, zeby łaskawie samo stamtąd spiertoliło? Listy sobie powysyłajcie najlepiej

To kwestia wiedzy (niczego tajemnego, bo tej ze szkoły podstawowej). Skoro zygota, zarodek, płód we wczesnej fazie rozwoju nie ma umysłu, nie czuje, nie może posiadać pełnej osobowości prawnej, to i nie da się go traktować jak drugiego człowieka i stąd hasło odnoszące się do ciała kobiety a nie komórek z których dopiero człowiek powstanie albo i nie. Tyle z punktu widzenia czystych faktów i logiki (czego oszołomy pozostające na etapie myślenia magicznego, życzeniowego nie są w stanie objąć umysłami). Co równie oczywiste, poglądy polityczne (ktoś tu coś nafajdał paluchami o lewicy) nie mają z naukami przyrodniczymi i logiką nic wspólnego.

Normalna kobieta nie zachodzi w tzw. nieplanowana ciaze no moze z 1% przypadkow. no cóż, nie wierzę, ze nie byłas/byłeś z wpadki. Żadna kobieta po dobroci nie chciałaby urodzić kogoś takiego

Skoro zapłodniona komórka jajowa jest już jak to zwolennicy ustawy antyaborcyjnej samodzielnym organizmem , to dlaczego wiek dziecka liczy się od NARODZIN? W Korei Południowej aborcja jest zakazana i tam mówi się o tym samym - że o samodzielnym organizmie mówi się już od dnia w którym ciąża zostanie wykryta , ale tam wiek dziecka liczony jest od szacowanego dnia zapłodnienia i dziecko , które przyjdzie na świat już po 3 miesiącach ma rok .

zeby było śmieszniej to nawet kościół nie traktował całe wieki płodów jako człowieka, jeszcze kilka lat temu w Polsce jak sie chciało pochować wcześniaka to kazali sp.....i wyrzucić do śmieci, bo nieochrzczone i nie może leżeć na cmentarzu. Ze dwa lata temu był przypadek ksiedza, który zbrzuchacił młoda kochanke i kazał jej samej rodzić bez pomocy nikogo u siebie na plebanii. Sam w tym czasie słuchał muzyki ze słuchawkami na uszach. Dziecko zmarło- i ze względu na to ze to ksiądz to skończyło sie na tym, zę sąd go uniewinnił od nieudzielenia pomocy bo nie wiadomo było czy dziecko takie to człowiek czy jeszcze nie. 2014 r. w USA w katolickim szpitalu przy jakimś zabiegu leczniczym dokonanym na matce zmarły dwa płody 7 miesięczne. Nie ratowano ich, a kiedy rodzice pozwali szpital, to szpital odpowiedział, ze taki płod to nie człowiek jeszcze i nie ma zaniedbania z ich strony. A szpital katolicki co podkreslam. Więc zwolennicy zakazu przestańcie piertolić o moralności i tym ze 5 komórek do kupy to samodzielny człowiek, bo sami w to nie wierzycie i nie stosujecie

Ja uwazam, ze zarodek jest juz zywa istota, bije mu serce , a ze jest zalezny w 100 proc od matki no coz... taka nasza fizjologia, ze rozwijamy sie w lonie matki.

a jeden z najwiekszych Ojców Kościoła Św. Tomasz z Akwinu twierdził, że „Zarodek płci męskiej staje się człowiekiem po 40 dniach, zarodek żeński po 80. to tego czasu taki zarodek to jest nic....

serce w postaci rurki masz po miesiącu dopiero, a zeby je usłyszeć to co najmniej 14 tygodniu, więc po co ta egzaltacja

lewica to zło. ludzie wciąż żyją w post-komunie. problemem natomiast jest męska samolubność. jeśli facet robi dzieciaka, to powinien za niego odpowiadać, a nie spychać całej odopowiedzialności na matkę, bo to zło.

bardzo prosto to zrozumieć. W większości krajów gdzie aborcja jest legalna ciążę można zakończyć do momentu kiedy płód nie jest oddzielnym ciałem i jest częścią ciała matki - bez niej nie ma żadnych funkcji życiowych. Więc matka ma prawo nie chcieć być w ciąży i usunąć tkanki które mogą rozwinąć się w dziecko, ale nim jeszcze nie są

Autorze ciaza to nie sprawa mezczyzn. Mezczyzna po zaplodnieniu kobiety powinien od niej odejsc bo milosc mezczyzny do swojego dziecka to zboczenie. Mezczyzna nie powinien odczuwac milosci do swojego dziecka. Tylko kobieta potrafi i powinna kochac dziecko. Ojcostwo to wymysl mezczyzn i kosciola katolickiego by zniewolic kobiety i zmusic je do odbycia stosunku w celu prokreacji. Kosciol katolicki nazywa zwyrodnialcow, ktorzy chca odebrac dzieci matkom z powodu jakich glupot jak narkotyki czy alkohol odpowiedzialnymi ojcami i popiera ich starania. Nawywajac to walka o prawa dziecka a jest to tylko nienawisc i ponizanie kobiet!

Dziecko jest oddzielnym organizmem już od momentu zapłodnienia. Ten "zelepek komórek" ma inny kod DNA niż matka i ojciec więc jak najbardziej, z naukowego punktu eidzenia, jest nowym organizmem.

ale zależnym od matki i do niej przyrośniętym. z naukowego punktu widzenia jak złapiesz ostrą grypę to poronisz bo twoje ciało zdecyduje, że trzeba pozbyć się pasożyta jako najmniej potrzebnego elementu w ciele. I tyle w temacie. Zarodek czy płód we wczesnym stadium nawet nie przypomina człowieka więc jeżeli ja decyduję, że nie chcę być w ciąży to nikt nie może mnie do tego zmusić.

Ale miejcie świadomość, że legalna aborcja to właśnie jeden z elementów zniewolenia i uprzedmiotowienia kobiet. W islamie aborcja jest w pełni legalna a facet ma możliwość zmusić kobietę do poddania się temu "zabiegowi" wbrew jej woli, ponieważ w tej religii kobiety i dzieci zajmują pozycję niższą niż zwierzęta.

W usa 6 - 7 miesięczne 'plody' usuwaja a takie dzieci sie normalnie rodzą

bardzo normalnie :) Osobiście usunęłabym ciążę dużo wcześniej, myślę, że jak ktoś czeka do 7 miesiąca to jest za tym bardzo smutna historia tej kobiety

A dlaczego nie zalegalizować morderstw? Idąc tą "togiką" to możnaby to usprawiedliwić jako "usunięcie wadliwej, pasożytniczej jednostki z organizmu jaki tworzy dane społeczeństwo"

dlatego, że taka osoba już żyje i jej funkcje życiowe nie są zależne od czyjegoś organizmu. czyli: nikt nie musi poświęcić swojego ciała, żeby utrzymać tę osobę o życiu. Ludzie mają prawo do autonomi - decydowania o tym co dzieje się z ich ciałem. Zmuszając kogoś do utrzymywania ciąży odbierasz to prawo

Skoro chcecie legalizować normalną aborcję, to na takich samych zasadach powinna zostać wprowadzona "aborcja prawna" dla mężczyzn. Do ustalonego tygodnia życia zarodka facet też powinien mieć prawo wyrzeczenia się swojego tworu.

i ma - prawnie może zrzec się praw. Ciąża nie narusza JEGO autonomi

Opieka nad niedołężnymi starszymi albo niepełnosprawnymi młodymi często narusza "autonomię" najbliższych tej osoby. To może zalegalizować eutanazję, co? Tak jak w wyzwolonych i postępowych Stanach, gdzie sąd może legalnie zmusić szpital do uśmiercenia chorej osoby, wbrew woli rodziny.

Nie masz racji. Po pierwsze - nikt cię nie zmusi do opieki nad starszą osobą. Po drugie - osoba chcąca dokonać eutanacji MUSI się na to zgodzić i nie jestem pewna czy to w ogóle legalne. Jedyna klinika w Europie ma zasadę, że klient musi miec po pierwsze: schorzenie które nieodwracalnie prowadzi do śmieci i zaniża jakość życia, po drugie: musi samodzielnie wstrzyknąć truciznę.

Widać, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem a co za tym idzie, wyciągać logicznych wniosków na podstawie przed chwilą przeczytanego tekstu, co? BYŁO NIE SPAĆ NA LEKCJACH W PODSTAWÓWCE.