Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie starcza mi pieniedzy!!!

Polecane posty

Gość gość

Zarabiam śmieszne pieniądze mimo b. Ciężkiej pracy. Mam 1200 zl miesięcznie z czego opłacam mieszkanie, rachunki... Wyplata 10 a ja mam 200 zl. Jem chleb i zupę pomidorową bez mięsa bo jest za drogie. Boże masakra. Nie mam juz sily. Czuje się jak osoba podrzędnej kategorii. Idę do sklepu i tylko myślę" to za drogie, na to mnie nie stać i tak w kółko" skąd ludzie maja kasę żeby robic zakupy na 100 zl. Codziennie? Jestem ofermą życiową bo nawet nie potrafię sobie zapewnić podstawowych potrzeb. Myje się szamponem z Auchan za 2 zl i zamiast podpasek używam waty bo 5 złotych to za dużo dla mnie. Nie mam na ubranie i buty na zimę. Czy ktos poradził sobie w takiej sytuacji? Jak przestać być nieudacznikiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pracuję w kilku firmach, praca biurowa, mój facet w dwóch ciężkich. Facet pracuje w jednej firmie w dzień a w drugiej w nocy. Zarabiamy więcej ale mamy mało czasu dla siebie. Ja pozbyłam się z początkiem roku jednej firmy i dzięki temu mogę czasami zająć się domem. Marzymy o własnym mieszkaniu, na razie wynajmujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszukać nowej pracy bo przecież kasjerki więcje zarabiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w ktorej części Polski mieszkasz?sama czy z dzieckiem mężem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie jest niestety problem z tym ze nie mam żadnego wyksztalcenia. Pracuje na sprzątaniu bo nikt nie chce mnie zatrudnić nigdzie indziej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz jakiś zawód, jaką pracę wykonujesz ? Nie ma innej rady jak poszukać lżejszej pracy, dzięki temu w łykendy też będziesz mogła brać dodatkową pracę i będziesz mieć na to siłę. Albo jedną ale dobrze płatną - wiem, że to będzie trudne do realizacji. Sama pracowałabym w jednym miejscu gdyby zarobki z jednego etatu mnie satysfakcjonowały. Skąd jesteś, ja mam czasami problem aby pozbyć się swoich ciuchów. Mam jedna dziewczynę, której oddaję ubrania ale ona jest za niska. Matka jej przerabia. Może tobie by się przydały ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musiałam podzielić swoja wypowiedź, bo całość została uznana za spam :O 9:00 9:03

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9.01 Warszawa. z mężem i dzieckiem ale on tez nie zarabia dużo i z tego większość idzie na dziecko bo chce żeby chociaż córka nie odczula biedy. Ma 4 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyksztalcenie to zupełnie porażka. Nawet liceum nie udało mi się skończyć. W weekendy sprzątam ludziom w domu na czarno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez wykształcenia straszna lipa. Mąż interesował się pracą za granicą ? On ma jakiś zawód ? Szukasz innej pracy, może przynajmniej lżejsze sprzątanie. Ja niestety jestem z Wrocławia. Sprawdź na gumtree, skoro masz internet. Tam ludzie oddają różne rzeczy za darmo, w tym ciuchy. Szukaj w dziale oddam za darmo. Sama się tam ogłaszam, tyle, że inne miasto. Może znajdziesz coś co ci się przyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko. Nie masz kasy, ale nie może się to odbić na Twoim zdrowiu. Jestem dietetyczką i mogę Ci poradzić coś takiego: daj sobie na razie spokój z mięsem, bo to tanie i tak jest niewiele warte. Ale musisz się zaopatrzyć w fasole, soczewicę, brązowy ryż, groch i do tego jeść różnorodne warzywa -kupuj zawsze sezonowe, zdrowiej i taniej, teraz np. jest sezon na dynie, polecam hokaido. Wydaje się drogo? Wcale nie nie jest, a będziesz dostarczać organizmowi potzrebnych aminokwasów. Suplementuj B12 -ok 30 zł, ale wystarczy Ci na miesiąc. Powonnaś też dostarczać DHA z OMEGA 3 -znajdziesz w glonach. Kupuj sobie raz na miesiąc małe opakowanie za ok 12 zł. Pomyśl nad zmianą pracy, albo dodatkowym źródłem dochodów, może masz jakąś pasję, którą możnaby spieniężać, np ładnie malujesz, umiesz uszyć laleczki? POWODZENIA, jeszcze będzie kiedyś z górki. Wiem, że masz ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet w tej chwili są oferty damskich ciuchów na warszawskich gumtree, różne rozmiary, za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co na te wszystkie rady autorka ? To o odżywianiu to racja, musicie z mężem być zdrowi by mieć siłę ciągnąć ten bajzel. Tylko chorób wam jeszcze brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam podobnie. Utrzymuje się sama,nie skończyłam nawet liceum -przestałam w 1 klasie. O studiach mogę pomarzyć , mam 22 lata. Do niedawna zarabialam 1200 czasami ze 100zł mniej w zaleznosci od miesiaca. pracowalam ciezko po tyle godzin ze wolny dzien odsypialam chocbym chciala to nie bylo szans na dodatkowa prace .Dawalam poczatkowo 700 potem juz 900 na wynajem plus telefon 50zl, chemia - ok.50zl, oszczedzam na czym sie da, kosmetyki ok.50. Zostawalo 150zl ... starczalo na tydzien a potem zeby w sciane . Generalnie na jedzeniu wychodzilo mi 700zl przy takim skromnym trybie. Te 150 to były głównie pasztety i bułki z Tesco za 10 placilam 1,50 i tak na 3 dni. Jeden "posilek" dziennie. Kolezanka dziwila sie bo ona wydawala 300 zl i miala calkiem przyzwoite jedzenie. Poradziła żebym gotowała zupy, teraz jest dynia,wystarczy cebula i marchewka ,kostki bulionowe i masz zupe krem ktora syci. Zaczęłam jeść kasze,ryż brązowy. Czuję się lepiej niż np po makaronie,a i czasami kupię fileta za 7zł z biedronki i robię sobie gyrosa w tortilli domowej roboty. Kupuje salate pomidora skrapiam cytryna czy tez kupuje gotowe sosy i jest sycaca przekaska.jadam lepiej faktycznie 300zł wystarcza a wcześniej było nie do pomyślenia ,dodatkowo dorabiam sobie w mcdonaldzie na nockach kilka razy w tygodniu. Miesiecznie wpada jakies 500zl a ja zmeczenia nie odczuwam bo to raptem 2-3 razy w tygodniu po 8h. U was stawki sa lepsze bo jakies 10zl na reke plus dodatek za nocki..u mnie mniej. Ale czasem też wpadnie jakas premia za tajemniczego klienta czy nadgodziny.. polecam. Fakt że zapiernixz ale można się przyzwyczaić no i też w związku z umową o pracę masz róŻne korzyści. Tylko jakbyś chciała to szukaj korporacji. Na licencjach jest gorzej.... Aha i wykształcenia tam nie wymagają.... Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję. Na pewno spróbuje skorzystać z tych rad. Chociaż jest naprawde ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego nie wyjedziecie z Polski jak wam jest tak ciezko nie rozumiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, a może was zapytać dlaczego nie macie matury albo zawodu np. fryzjerka albo krawcowa ? Co się takiego stało w waszym życiu, że nie udało się tego osiągnąć ? Ja mam maturę i zawód. Na studia nie poszłam bo musiałam iść do pracy na pełen etat, aby zarobić na dom (mama nie pracowała a ojciec przestał).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ejj, no darmowe ciuchy z internetu to bierz od ręki. Przynajmniej będziesz miała się w co ubrać na zimę. Kobiety oddają dobre ciuchy. Do pracy w nocy się przyzwyczaisz. A masz z kim zostawić dziecko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A te rodziny, u których sprzątasz w łykedny nie mają ciuchów do oddania za darmo ? Może nie wiedzą, że potrzebujesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże, jak to czytam to nie wierzę,że tak ludzie żyją i to ci którzy pracują!!! Sama nie mam za dużo kasy ,jestem sama ale na jedzenie nigdy mi nie zabrakło, kupuje takie ze średniej półki, mogę od czasu do czasu pozwolić sobie na jakiś rarytas typu sernik z cukierni czy raz w tygodniu obiad z wołowiny lub kaczka, nie wyobrażam sobie ,że może nie stać pracującą osobę chociażby na kawałek kurczaka by ugotować na nim zupę, to straszne, naprawdę szczerze ci współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może tak być niestety. Ja w okresie 19-20 lat jadłam prawie cały czas suchy chleb. W pracy, mamie nic nie mówiłam, żeby jej nie załamywać. Mówiłam, że kupuję sobie jedzenie w drodze do pracy. Lepszy, domowy obiad jadłam w domu rodzinnym mojego chłopaka. W niedzielę, jak mnie jego rodzice zaprosili. Trzeba robić wszystko aby się odbić, skoro mnie się udało to autorce też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo nie mam za co wyjechać i za co się tam ustawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze szkola to sama jestem sobie winna bo w 2 klasie zaszłam w ciążę. Przerwałam Lo a potem to wiadomo ze z jednej pensji nie ma szans wyżyć z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pożyczka na Dowód dla każdego http://www.kredytyt.pl od 100zł do 200.000zł Odbierz pieniądze! - Kredyty na dowód bez zaświadczeń - kredyty przez internet, dla Firm - Kredyt na mieszkanie/hipotekę - Pożyczka na Samochód bez BIK, Chwilówki na dowód Wypełnij krótki wniosek a my do Ciebie bezpłatnie oddzwonimy i przestawimy najlepszą ofertę Kredytu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to sobie pozycz Boze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wata zamiast podpasek? Co ty p********z?? Ja na siebie i dziecko mam 606 zł miesięcznie,po opłatach też zostaje mi 200 zł i nie żałuje sobie kupić tego typu rzeczy. Pójdę do jednego sklepu mięsnego gdzie mają świeżo i tanio i np 1 kg kurzych nóżek jest za 1,99, udka 3,99,wątróbka 4 zł. Ostatnio wydałam tam 45 zł i tego mięsa starczyło mi na 1,5 miesiąca. Obiadów może nie gotuje codziennie ale rzadko chodzę głodna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak super. Ale nie mogę pożyczyć bo nie będę miała z czego oddać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiesz jakiej jakości jest to mięso? Tanie mięso to najgorsze ścierwo. Nie dziwie się autorce ze woli nie jeść wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie odpowiedziałaś czy mąż ma jakiś zawód ? Rodzice, rodzeństwo, dalsza rodzina, możecie liczyć na pomoc od nich ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×