PIOSENKI KOLONIJNE I INNE Z DZIECIŃSTWA

Witam. Zapraszam do wpisywania Waszych piosenek, które wspominacie z lat dzieciństwa, kolonii, ognisk, wycieczek. Pamiętam kilka z okresu, jak jeździłam na kolonię, jednak no cóż... luki w tych piosenkach już są. słowa niektóre zapomniane. Jednak, mam nadzieję, ze wspólnymi siłami uda nam się stworzyć jakąś fajną kolekcję i przywołamy niejedno miłe wspomnienie.

"Bieszczady" 1. Tu w dolinach wstaje mgłą wilgotny dzień Szczyty ogniem płoną, stoki kryje cień Mokre rosą trawy wypatrują dnia Ciepłe, które pierwszy słońca promień da. Ref. Cicho potok gada, gwarzy pośród skał O tym deszczu co z chmury trochę wody dał Świerki zapatrzone w horyzontu kres Głowy pragną wysoko, jak najwyżej wznieść 2.Tęczą kwiatów barwny połoniny łan Słońcem wypełniony jagodowy dzban Pachnie świeżym sianem pokos pysznych traw Owiec dzwoneczkami cisza niebu gra Ref. Cicho potok gada, gwarzy pośród skał O tym deszczu co z chmury trochę wody dał Świerki zapatrzone w horyzontu kres Głowy pragną wysoko, jak najwyżej wznieść 3. Serenadom świerszczy, kaskadami gwiazd Noc w zadumie kroczy, w mroku ścieląc płaszcz Wielkim wozem księżyc rusza na swój szlak Pozłocistym sierpem gasi lampy dnia Ref. Cicho potok gada, gwarzy pośród skał O tym deszczu co z chmury trochę wody dał Świerki zapatrzone w horyzontu kres Głowy pragną wysoko, jak najwyżej wznieść

"Cudne Manowce" Jak po nocnym niebie sunące białe obłoki nad lasem Jak na szyi wędrowca apaszka szamotana wiatrem Jak wyciągnięte tam powyżej gwieździste ramiona wasze A tu są nasze, a tu są nasze. Jak suchy szloch w tę dżdżystą noc Jak winny - li - niewinny sumienia wyrzut, Że się żyje, gdy umarło tylu, tylu, tylu. Jak suchy szloch w tę dżdżystą noc Jak lizać rany celnie zadane Jak lepić serce w proch potrzaskane Jak suchy szloch w tę dżdżystą noc Pudowy kamień, pudowy kamień Jak na nim stanę, on na mnie stanie On na mnie stanie, spod niego wstanę Jak suchy szloch w tę dżdżystą noc Jak złota kula nad wodami Jak świt pod spuchniętymi powiekami Jak zorze miłe, śliczne polany Jak słońca pierś, jak garb swój nieść Jak do was, siostry mgławcowe, ten zawodzący śpiew Jak biec do końca, potem odpoczniesz, potem odpoczniesz Cudne manowce, cudne manowca, cudne, cudne manowce .

http://www.polonez.at/2004/Kolonia/Piosenki%20z%20Polonijnej%20Kolonii%20Letniej%20Rowy%202004.htm

Dziękuję bardzo za linki :) "Na raz, na dwa" Morze szumi w muszelkach dłoni twych, podnieść dłonie do ucha i słuchaj, Morze snuje opowieść o ludziach złych, oczy ich są fałszywe a pięści chciwe, A przecież dłonie mogą prawdę nieść i pomóc zawsze kiedy bywa źle. Ref. Na raz na dwa świat za uszy dziś złap, ty w przód jak żółw on rakietą ucieka, Na raz na dwa dość już tego człap, człap, więc weź się w garść rano bramą wybiegnij w świat. Los nam pisze na dłoniach drogi swe, otwórz te mapę życia i czytaj, Są tam rzeki przyjaźni i mosty serc, są doliny cierpienia i wzgórza cienia, Te same dłonie pielęgnują broń, te same biegną na spotkanie z łzą. Ref. Na raz na dwa świat za uszy dziś złap, ty w przód jak żółw on rakietą ucieka, Na raz na dwa dość już tego człap, człap, więc weź się w garść rano bramą wybiegnij w świat. W ciszy budzą się strachy przegoń je, dotknij ręką klawiszy czy słyszysz, Powiedź czemu z piosenką się żyje lżej, może nuty nas niosą jak radość wiosną, Gdy nasze głosy w jeden splotą się, to ładnym dźwiękom wtedy żyć się chce. Ref. Na raz na dwa świat za uszy dziś złap, ty w przód jak żółw on rakietą ucieka, Na raz na dwa dość już tego człap, człap, więc weź się w garść ranon bramą wybiegnij w świat. La,la,la,la,la...La,la,la,la,la... Stań z nami, stań z nami, niech wspólny głos, chmury rozproszy w krąg, Stań z nami, stań z nami, niech przejdzie zło przez pięciolinie rąk, Stań z nami, stań z nami, odmierzaj tak. Ref. Na raz na dwa świat za uszy dziś złap, ty w przód jak żółw on rakietą ucieka... Na raz na dwa świat za uszy dziś złap, ty w przód jak żółw on rakieta ucieka, Na raz na dwa dość już tego człap, człap, więc weź się w garść rano bramą wybiegnij w świat, Na raz na dwa świat za uszy dziś złap, ty w przód jak żółw on rakietą ucieka, Na raz na dwa dość już tego człap, człap, więc weź się w garść rano bramą wybiegnij w świat.

hej nie wiem czy o takie piosenki ci9 chodzi, ale ja pamiętam np. ,,stokrotka rosła polna,, 1. Gdzie strumyk płynie z wolna Rozsiewa zioła maj Stokrotka rosła polna A nad nią szumiał gaj Stokrotka rosła polna A nad nią szumiał gaj 2. W tym gaju tak ponuro Że aż przeraża mnie Ptaszęta za wysoko A mnie samotnej źle Ptaszęta za wysoko A mnie samotnej źle 3. Wtem harcerz idzie z wolna „Stokrotko witam cię Twój urok mnie zachwyca Czy chcesz być mą czy nie? "Twój urok mnie zachwyca Czy chcesz być mą czy nie? 4. Stokrotka się zgodziła I poszli w ciemny las A harcerz taki gapa Że aż w pokrzywy wlazł A harcerz taki gapa Że aż w pokrzywy wlazł 5. A ona, ona, ona Cóż biedna robić ma Nad gapą pochylona I śmieje się cha, cha Nad gapą pochylona I śmieje się cha, cha

Tak, tak, właśnie o takie :) dziękuję

siedziałem na słupku na prawym półdupku a lewy półdupek zwiał mi za słupek , hej! siup! zmiana dup! :D siedziałem na słupku na lewym półdupku a prawy półdupek zwiał mi za słupek , hej! siup! zmiana dup! :D siedziałem na słupku na prawym półdupku a lewy półdupek zwiał mi za słupek , hej! siup! zmiana dup! :D siedziałem na słupku na lewym półdupku a prawy półdupek zwiał mi za słupek , hej! siup! zmiana dup! :D .... i tak w kółko:D najlepiej w autobusie:D albo: .. a ja nie chce czekolady , chce by miłość dał mi ktoś. chce by zabrał mnie od mamy bo ....cos tam:D nie pamiętam:D

ZNALAZŁAM!!!!! Pochodzę z domu z zasadami nie miałem nigdy randez vous na spacer zawsze z rodzicami chodziłem tam i tu O pójściu samym nie ma mowy o flircie ani mi się śni codziennie blok czekoladowy mama na deser daje mi A ja nie chcę czekolady chcę by miłość dał mi ktoś żeby zabrał mnie od mamy bo tych słodyczy mam już dość Raz były moje urodziny ech nie zapomnę tego dnia zebrał się cały krąg rodzinny i każdy prezent dla mnie miał Prezentów się zebrało wiele czekoladowy cały stos a ja się tak zdenerwowałem i zawołałem na cały głos A ja nie chcę czekolady chcę by miłość dał mi ktoś żeby zabrał mnie od mamy bo tych słodyczy mam już dość

zwisał mi za słupek miało być:D:D:D a nie zwiał:D

Fajnie, fajnie, coś się rozkręca. Ja nie pamiętam jednej piosenki, którą bym tak bardzo chciała pamiętać :P Było cos tam "jak dobrze mieć, przyjaciół liczny krąg..." może coś ktoś pamięta :)

"Gdybym miał gitarę" 1. Gdybym miał gitarę To bym na niej grał (struny rwał) Opowiedziałbym o swej miłości Którą przeżyłem sam . ref A wszystko te czarne oczy Gdybym ja je miał (to bym wydłubał) Za te czarne, cudne oczęta Serce, dusze bym dał. (gdybym miał) 2. Fajki ja nie palę Wódki nie piję, (w małych ilościach) Ale z żalu, z żalu wielkiego Ledwie co żyję. ref A wszystko te czarne oczy ... 3. Ludzie mówią głupi, Po coś ty ją brał (w samej koszuli) Po coś to dziewczę czarne, figlarne Mocno pokochał. ref A wszystko te czarne oczy... w nawiasach tekst, który lubiliśmy dośpiewywać :P

"My Cyganie" My cyganie co pędzimy z wiatrem My cyganie znamy cały świat My cyganie wszystkim gramy A śpiewamy sobie tak: Ore ore szabadabada amore, Hej amore szabadabada O muriaty, o szogriaty Hajda trojka na mienia. Kiedy tańczę-niebo tańczy ze mną, Kiedy gwiżdżę-gwiżdże w polu wiatr Zamknę oczy-liście więdną kiedy milknę-milczy świat. Ore ore... Gdy śpiewamy-słucha cała ziemia Gdy śpiewamy-śpiewa każdy ptak Niechaj każdy z nami śpiewa Niech rozbrzmiewa piosnka ta. Ore ore... Kiedy słucham słucha cała ziemia I jak śpiewam, każdy z nas Gdy ucichnę ,wiatru nie ma Gdy oślepnę nie ma gwiazd, Ore ore... Bo to słońce świeci tylko we mnie, Bo tę ziemię zmyślam sobie sam Jak odejdę będzie ciemniej Cały świat odbiorę wam. Ore ore...

1. Hej Goralu czemus smutny , czemu blade twoja twarz? Ty o Tatrach ciagle marzysz, pewnie ty tam kogos masz. Ty o Tatrach ciagle marzysz, pewnie ty tam kogos masz. 2. Nie mam w tatrach ja nikogo, los mnie rzucil posrod was, Ja tu spiewac nie mam komu, mnie szumi rodzinny las. Ja tu spiewac nie mam komu, mnie szumi rodzinny las. 3. Chetnie, chetnie was porzuce, nie zal mi was nie, ach nie, Chetnie w swoje strony wroce, gdzie rodzinna moja wies. Chetnie w swoje strony wroce, gdzie rodzinna moja wies. 4. Tam gdzie stoi moja chatka, na stokach wysokich gor. Tam gdzie ojciec, moja matka, tam rodzinny jest moj dom. Tam gdzie ojciec, moja matka, tam rodzinny jest moj dom. Prosze, jesli kto zna te piosenke to prosze o uzupelnienie brakow.W szczegolnosci nie daje mi spokoju pierwsza linijka drugiej zwrotki I wydaje mi sie ,ze byla jeszcze jedna plena zwrotka, ktorej nie pamietam.

1. Hej Goralu czemus smutny , czemu blade twoja twarz? Ty o Tatrach ciagle marzysz, pewnie ty tam kogos masz. Ty o Tatrach ciagle marzysz, pewnie ty tam kogos masz. 2. Nie mam w tatrach ja nikogo, los mnie rzucil posrod was, Ja tu spiewac nie mam komu, mnie szumi rodzinny las. Ja tu spiewac nie mam komu, mnie szumi rodzinny las. 3. Chetnie, chetnie was porzuce, nie zal mi was nie, ach nie, Chetnie w swoje strony wroce, gdzie rodzinna moja wies. Chetnie w swoje strony wroce, gdzie rodzinna moja wies. 4. Tam gdzie stoi moja chatka, na stokach wysokich gor. Tam gdzie ojciec, moja matka, tam rodzinny jest moj dom. Tam gdzie ojciec, moja matka, tam rodzinny jest moj dom. Prosze, jesli kto zna te piosenke to prosze o uzupelnienie brakow.W szczegolnosci nie daje mi spokoju pierwsza linijka drugiej zwrotki I wydaje mi sie ,ze byla jeszcze jedna plena zwrotka, ktorej nie pamietam.

1. Zawsze mi ludzie mowili. zem ja nieszczesna dziewczyna, Po srodku pola, pola, Rosla topola, pola, Pod nia partyzant spoczywal. Po srodku pola, pola, Rosla topola, pola, Pod nia partyzant spoczywal. .......... I w ciemnej mogile zasnal To wszystko co pamietam - Prosze o przypomnienie reszty slow. Serdeczne dzieki!

Było morze W morzu kołek A na kołku był wierzchołek. Na wierzchołku siedział zając i nogami przebierając śpiewał tak: Moje nogi pachną cudnie rano,wieczór i w połuuuuuudnie. A najbardziejjjjjjjj pachną latem zajeżdżając aromatem dzikich róż. Gdy powąchasz jedną nogę to upadniesz na podłoooooooogę, Gdy powąchasz obie nogi to nie wstaniesz z tej podłogi nigdy już. Ser Szwajcarski był za drogi, więc powąchaj moje noooooooogi. Łysy ojciec, łysa matka, łysy sąsiad i sąsiaaaaaadka. I ja także łysy byłem i się z łysą ożeniłem tralala. Łysy ksiądz nam błogosławił, łysy organista graaaał. I po roku coś przybyło i to także łyse było tralala. :D :D

BiaŁy Miś Dla Dziewczyny. którą kocham i bądę ochał wciąż lecz dziewczyna jest już z innym i pozostał mi tylko biały miś hej dziewczyno (aaaaa...tak przeciągając głosem) wróć do misia aaaaa który będzie aaaaa.. pamiętał białe łzy X Nie pamiętam reszty, może ktoś dopisze? Fajny temat :-)

Przy ognisku na obozie śpiewaliśmy tę "więzienną piosenkę" Czarny chleb, czarana kawa opętani samotnością W myślach swych szukają szczęścia które zwie się wolnością a reszta ??????? Pamięta ktoś? Ja pierdziu, ale wspominki :-) :-) :-)

Nie ma więcej chętnych?

Nie pamiętam piosenki ale jej refren mi szumi do dziś Statek już rusza w rejs małej Mi smutno jest więc woła by napisał do niej list O wróć miły wróć i skreśl kilka słów Bo wiesz że ja tak bardzo kocham cię.

Za gorami za lasami za dolinami, zyli byli trzej krasnale nie gorale , trzech ich bylo trzech z fasonem, dwoch wesolych jeden smutny, bo mial zone. A ta zona byla jedza no i basta miala walek taki wielki jak do ciasta i tym walkiem kiedy chciala swego meza krasnoludka walkowala, Juz krasnalek taki chudy jak niteczka , juz krasnalek taki maly jak kropeczka ale zona uwazala ze byl gruby wiec go dalej walkowala Juz krasnalek zwalkowany w trumnie lezy ze od walka zony zginal nikt nie wierzy gdy rodzinka w glos plakala zona jedza jeszcze trumne walkowala :-)

Na kamieniu lezy glizda x2 Bo ja bardzo boli ... glowa A szczegolnie jej polowa Lecial bocian ponad lasem x2 Wymac***ac swym ... ogonem bo zobaczyl swoja zone A tam z lasu wyszli zbuje x 2 Po kolana mieli... spodnie Bo to modnie i wygodnie A w trupiarni trup przy trupie x2 Trup trupowi grzebie w... kosciach ale to nie martwi goscia Gdzies w wenecji na gondoli x2 Jakas para sie ... kolysze I zakluca nocna cisze.

Bardzo dawno temu, w Rabce, słyszałam i zapamiętałam taką pioseneczkę: Było morze, było morze, W morzu kołek, w morzu kołek, Na tym kołku był wierzchołek, Na wierzchołku, na wierzchołku, Siedział zając, siedział zając, I nogami przebierając śpiewał tak, Moje nogi pachną cudnie, Rano, wieczór i w południe, A najbardziej, a najbardziej, Pachną latem, pachną latem, Zajeżdżają aromatem leśnych ziół, Gdy powąchasz jedną nogę, To upadniesz na podłogę, Gdy powąchasz, gdy powąchasz, Obie nogi, obie nogi, To nie wstaniesz już z podłogi sialala, (; - D)

A ja pamiętam tak tą piosenkę: Było morze W morzu kołek A na kołku był wierzchołek. Na wierzchołku siedział zając i nogami przebierając śpiewał tak: Łysy ojciec, łysa matka Łysy sąsiad i sąsiaaadka a ja także jestem łysy i się z łysą ożeniłem tralala Łysy ksiądz nam błogosławił, Łysy organista graaaał. A po roku coś przybyło i to także Łyse było tralala…

A ja znam taka Na kolonii życie płynie Jak staremu po lysinie Albo płyną statki z banammami w sino dalłabi du daj daj labi du daja każdy marynarz śpiewa tam labi du daj daj labi duj daj podaj podaj mi proszę bananów kosz

Jeszcze jedna: Tam gdzie jest na będzie 5 X na czyli na na na na na :) Muszę rozbić piosenkę na 2 wiadomości bo nie przechodzi :P W miejskim parku się poznali na Na ławeczce pośród róż na Ktoś tam na mandolinie Smutną melodie grał na On jej mówił kochana na Ona jemu chłopcze mój na Jestem w tobie zakochana Ty na zawsze będziesz mój na Nie wiedziała dziewczyna na czym jej chłopak trudnił się na on był zwykłym włamywaczem który robił rzeczy złe na Prawo juz go ścigało na lecz on sobie z tego kpił na bo on kochał swą dziewczynę dla niej kradł i dla niej żył na Na dancingu w lokalu na gdzie wesoło bawią się na Przyjechała policja Młody chłopcze poddaj się na Nagle strzałów wymiana na Potem jeszcze jeden strzał na Ona padła na kolana bo jej chłopak ranny padł na W przywięziennym szpitalu na Młody lekarz przy nim był na Odliczał minuty, które chłopak będzie żył na Pierś mu się poruszała na Z oczu kapały łzy na i widział dziewczynę, miała w oczach wielkie łzy na

W przywięziennym szpitalu na Młody lekarz przy nim był na Odliczał sekundy, które chłopak będzie żył na Pierś mu się nie ruszała na Z oczu nie kapały łzy na i nie widział dziewczyny, która wciąż kochała go na Chryzantemy złociste na Położyła mu na grób na I szepnęła cichutko drogi chłopcze jesteś mój na Wzięła w rękę scyzoryk na Wbiła sobie w lewą pierś na Położyła się na grobie i szepnęła kocham cię na

Pamiętam kolonie-35,36 lat temu.Gdzieś niedaleko Kudowy Zdrój,chyba w Darnkowie...Taka piosenka..."Jestem Chinka Cziku-Cziku Linka,ojciec mandaryn Cziku- Lian...Moja mama Cziku-Cziku Liana...." a dalej nie pamietam... A druga była coś o dziewczynie lubiącej czekoladę...Może pamięta ktoś coś z tego?

Płonie trabancik w lesie, Wiatr smród Mixolu niesie, A w środku zaś rodzina, Smażone dętki wcina. Chrup, chrup, mniam mniam, chrup chrup, mniam mniam, Rozlega się dokoła Chrup, chrup, mniam mniam, chrup chrup, mniam mniam, Rozlega się dokoła.