PIOSENKI KOLONIJNE I INNE Z DZIECIŃSTWA

Było coś takiego. Raz do portu Salamarka, przypłynęła marynarka, Przypłynęło siedmiu chłopców z siedmiu mórz I ten pierwszy co był chudy, I ten drugi co był rudy I ten trzeci co na mandolinie graaaał I ten czwarty ten obdarty co miał w górę nos zawarty i co Z diabłem o swą duszę w kości grał, I ten piąty ten najmłodszy co miał oczy czarne jak diamenty dwaaaaa... Pokochała jasnowlosa pięciu chłopców z albatrosa a dlatego, że ich statek tak się zwał. Ps. Jak widać chyba pięciu było tych chłopców z pięciu mórz :) pamięć płata figle.

Jeszcze pamiętam Statki w zlewie, statki w zlewie Zanurzone w ciepłej wodzie Zaczaruje moim śpiewem w wielkie statki w wielkie łodzie I za siedem wielkich mórz płynę, płynę, płynę płynę sobie już

Pamiętam taki wierszyk z dzieciństwa : coś tam... Na konia wsiadam x3 a wręku błyszczy szpada x3 Sierżant Garsija sija sija od Zorro dostał w ryja x3 a teraz leży w grodów i etapie sie po nosie. Lubiłem z legami żartować zamiast Garsija to Garnek.sika

Mieliśmy konkurencję, w której musieliśmy ułożyć piosenkę dla naszej grupy. Melodia Pszczółka Maja. 1. VII grupa jest wspaniała ooo Rano wstaje, wiele zdziała. A Pan Łukasz nasz opiekun Cieszy się z naszych sukcesów. 2. Wszędzie wspólnie wyjeżdżamy ooo I jeździmy tramwajami. Jest nam śmiesznie i wesoło Wszyscy się raduja w koło. 3. Kiedy przyjdzie czas zabawy ooo Nie potrzebujemy wprawy By pokonać inne grupy I iść razem na zakupy. 4. Kiedy mina dwa tygodnie ooo Spakujemy bluzki spodnie Wyjedziemy kurz zostanie No i nasze pożegnanie. 5. A na koniec wam powiemy ooo My niebiescy dziękujemy Za wakacje tu spędzone I problemy rozpatrzone. ... oczywiście wygraliśmy ;) było extra. 2008 r. ( Gdańsk Meduza) Pozdrawiam wszystkich. ;)

Dnia 25.06.2011 o 14:17, Doniajulia napisał:

 

A ja pamiętam piosenkę z Cieksyna jak z dziewczynami ją śpiewałyśmy, a nasz skład nazywał się wampirzyce..

My wampiry się budzimy tylko nocą 

My wampiry wypijamy krew,my wampiry my potwory dalej razem zbierzmy się..

Cieksyn biedny znowu wszystkich na wiedzamy..

Cieksyn stary ledwo żyje już kiedy na łòw wyruszamy krzyż i czosnek w rękę w łòż..

Potem refren: oreore my jesteśmy promotorem oreore żądni krwi i już..

Dalej już nie pamiętam refrenu i tekstu..

Pozdrowienia dla Wampirzyc z koloni w CIEKSYNIE. MONIKA BRZOZOWSKA KABALA

Albo jeszcze taka..

Anioł i Diabeł..

Idzie Diabeł ścieżką krzywą pełen myśli złych, eCDe Nie pożyczył mu na piwo,nie pożyczył nikt, eCDe Słońce praży go od rana wiatr gorący dmucha, eCDe Diabeł się z pragnienia słania w ten piekielny upał eCDe Idzie Anioł wśród zieleni,dobrze mu się wiedzie Pełno drobnych ma w kieszeni i przyjaciół wszędzie Nagle przystaneli obaj na drodze pod śliwką Zobaczyli że im browar wyszedł na przeciwko. Nie ma szczęścia na tym świecie ni sprawiedliwości Anioł pije piwo trzecie,Diabeł mu zazdrości Mówi Diabeł: "postaw kufla - Bóg ci wynagrodzi My artyści w taki upał żyć musimy w zgodzie" Na to Anioł zatrzepotał skrzydeł pióropuszem I powiada: "dam ci dyche w zamian za twą dusze" Musiał Diabeł Aniołowi wściekłą duszę sprzedać I stworzyli sobie piekło z odrobiną nieba

Idzie Diabeł ścieżką krzywą pełen myśli złych,  Nie pożyczył mu na piwo,nie pożyczył nikt, eCDe Słońce praży go od rana wiatr gorący dmucha,  Diabeł się z pragnienia słania w ten piekielny upał..

Ref: Piwa Na lejcie piwa dobrego piwa że starej beczki od barmana..

Bo od piwa głowa się kiwa,od tego piwa ze starej beczki od barmana..

Idzie Anioł wśród zieleni,dobrze mu się wiedzie Pełno drobnych ma w kieszeni i przyjaciół wszędzie Nagle przystaneli obaj na drodze pod śliwką Zobaczyli że im browar wyszedł na przeciwko.

Ref: Piwana lejcie piwa dobrego piwa,ze starej beczki od barmana..

Bo od piwa, głowa się kiwa od tego piwa ze starej beczki od barmana....

Nie ma szczęścia na tym świecie ni sprawiedliwości Anioł pije piwo trzecie,Diabeł mu zazdrości Mówi Diabeł: "postaw kufla - Bóg ci wynagrodzi My artyści w taki upał żyć musimy w zgodzie".

Refr: Piwana lejcie piwa dobrego piwa ze starej beczki od barmana..

Bo od piwa głowa się kiwa od tego piwa ze starej beczki od barmana..

Na to Anioł zatrzepotał skrzydeł pióropuszem I powiada: "dam ci dyche w zamian za twą dusze" Musiał Diabeł Aniołowi wściekłą duszę sprzedać I stworzyli sobie piekło z odrobiną nieba

Ref: Piwa na lejcie piwa dobrego piwa,ze starej beczki od barmana..

Bo od piwa głowa się kiwa,od tego piwa ze starej beczki od barmana..

Tak miało być..Źle mi się napisało..