Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość merwingg

prawo - naprawdę tak cieżki kierunek jak straszą ?

Polecane posty

Gość merwingg

czy średnio inteligentna osoba ma szanse skończyć te studia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość csdasdas
Może i ma ale będzie musiała się bardzo dużo przykładać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bwerbvwer
To zależy jaka uczelnia. Sam skończyłem prawo. Ciężkie nie jest nawet z początku ciekawe. Tylko nic po nim nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 121313
ja skonczylam prawo..... latwo nie bylo ale mozna przezyc... straaaaaasznie duzo na pamiec terzeba sie uczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merwingg
z początku ciekawe ? jakie przedmioty miałeś na początku - które zaliczasz do tych 'ciekawych' ? miałeś dobrą średnią czy raczej poprawki nie były ci obce ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merwingg
i na jakich uczelniach studiowaliście ? prosze o odpowiedzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M.jtma
Nic nie ma po prawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bwerbvwer
Miałem na myśli II rok prawo karne i procedura, cywilne. Pamiętam, że jak kupiłem KK to przeczytałem go od razu cały z ciekawości. Zaskoczyło mnie, że są takie przestępstwa jak rozpijanie małoletniego itp. Nic po nim nie ma - pracuję jako urzędnik zarabiam 1800 zł. Na aplikację zdałem, ale jak zobaczyłem ,że ludzie uciekają z kancelarii do urzędów to nie poszedłem. Znajomi którzy zdali w tym roku przyznają mi rację, gdzie pójdą na jakąś rozmowę to masa ludzi o wymaganiach nie wspominając. dzisiaj wystarczy na dany temat poczytać w internecie i już tak ludzie nie biegają po prawnikach, Porady on line też są. Kiedyś radcowie prawni nie byli zainteresowani praca w urzędach, a teraz na stanowisko radcy są testy. Skończyłem państwową uczelnię na ocenę dobrą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiktiktiki
Tez skonczylam prawo. Bywalo roznie, jest do przezycia. Jednak nie polecam. Pracuje w zupelnie innym zawodzie. Dzisiaj wybralabym inne studia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merwingg
dzięki za wyczerpującą odpowiedź. powiedz mi jeszcze czy żałujesz, że skończyłeś właśnie ten kierunek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merwingg
tiktiktiki - inne studia ? jakieś konkretne masz na myśli czy po prostu 'inne' ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SuperstarJesusChrist
to bardzo ciekawy temat, przyłącze się :) co do zadanego pytania - czy trzeba byc inteligentnym, patrząc na dzisiejszych aplikantów i młodych adwokatów- bo takich udało mi się poznac odpowiedz brzmi - sa nawet tempi !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SuperstarJesusChrist
wszystko zależy od zdolności percepcyjnych takiego prawnika- niektórzy sa bystrzy i maja umysły jak brzytwa- bo takich też widziałam, ale sa tacy co np. tatus był jakimś bliżej ni eokreslony działaczem prl bądź po prostu biznesmenem i zostali wkręceni do dobrych kancelarii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SuperstarJesusChrist
sama kończę prawo i jest dużo wkuwania, jednym słowym prawo jest dla pojętnych umysłow bądź dla nadambitnych szczurów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melaniaa25
superstar tempi?? pisze sie tepi jak juz. ty inteligencja tez nie swiecisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bwerbvwer
Żałuję i to bardzo. Przez prace przez kompem mam zepsuty wzrok, mam 30 lat i nie stać mnie na założenie rodziny, ba nawet na samochód za 15000 zł. Odłożyć z takiej wypłaty nie jest łatwo. Prawo trzeba lubić. Przede wszystkim trzeba czytać znać orzecznictwo - czyli jak orzekają sądy. To jest nawet ważniejsze niż przepis. Przepis jedno, a sąd orzeka jak chce. o drugie umieć dobrze uzasadnić, że czarne jest białe tzn. tak aby wyglądało, że klient ma rację. moim zdaniem tylko studia techniczne w razie czego można szukać pracy za granicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gottilitsgone
jestem na pierwszym roku prawa i mam takie dosc nietypowe pytanie... czy studenci, którzy mają b.dobre oceny ale nic więcej poza siedzeniem w książkach nie robią mają duże szanse na zrobienie 'kariery' ? takie ciche myszki które niepytane same nie udzielą odpowiedzi, praktycznie niezauważalni... zero charyzmy, zero. z tego co widzę to kończycie prawo lub macie już te studia za sobą więc może powiecie mi jak toczą sie losy właśnie takich ludzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bwerbvwer
Od tego siedzenia w książkach będziesz miała najwyżej piątkę w dyplomie, a to za mało. Przede wszystkim szukaj jakiegoś stażu czy praktyki w kancelarii. Ja byłem 3 tyg na obowiązkowej praktyce w sądzie. Boże ile ja się wtedy nauczyłem. Myślę, że z czasem się wyrobisz i nie będziesz szarą myszką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ne bis in idem
pełno malkontentów kierunek dla mnie nie był trudny - ale jak mam porównać skoro innych nie studiowałem? po prawie jest praca, tylko tak jak po każdym innym kierunku, warto zacząć pracować już na studiach i dobrze wykonywać swoją pracę. warto też bardzo poważnie potraktować praktyki zagraniczne, a nie palić trawę przez miesiąc. w pracy kucie nie wystarczy, wbrew mitom, prawo to przede wszystkim myślenie. poza tym większość kończących prawo nie pracuje w zawodach prawniczych,a prawników jest trochę wśród urzędników, finansistów i sporo wśród kadry kierowniczej i biznesmenów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ne bis in idem
"Prawo trzeba lubić." - jak każdą pracę "Przede wszystkim trzeba czytać znać orzecznictwo - czyli jak orzekają sądy. To jest nawet ważniejsze niż przepis. Przepis jedno, a sąd orzeka jak chce. o drugie umieć dobrze uzasadnić, że czarne jest białe tzn. tak aby wyglądało, że klient ma rację." to świadczy o tym,z e jako prawnik nie pracowałeś: 1) orzecznictwo jest jak studnia bez dna, a poza SA i WSA/NSA sądy się nie specjalnie nim przejmują, tym bardziej, że: "od moich orzeczeń kasacja nie przysługuje" (pozdrawiam pana sędziego), 2) faktycznie czasem sądy "orzekają jak chcą", ale to problem nie znajomości orzecznictwa, czy przepisów, ale odporności psychicznej, żeby czegoś szczerze na rozprawie nie powiedzieć, 3) cel prawnika to dbać o interes klienta, an ie udowadniać, ze "czarne jest białe" - od tego są politycy - pchanie klienta w "przegrany" proces nie świadczy dobrze o obsługującym go prawniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SuperstarJesusChrist
tempi wzięłam od tempak nie od tępy podnoszę interesujacy mnie temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SuperstarJesusChrist
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SuperstarJesusChrist
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bllleszok
tępak tez się pisze przez "ę" nie przez "em" :o 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chytra i wredna weselniczka
nie :) tylko trzeba się uczyć i uważać na zawodowe szczury ,najtrudniej się dostać jak nie masz wielkich barów,pózniej z górki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chytra i wredna weselniczka
ja na uj , bez pleców ,orka ,ale teraz w pracy ...wypoczywam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chytra i wredna weselniczka
żeby nieco zamazać ten kolorowy obraz jaki przedstawiłam powyrzej dodam ze pracując w zawodzie nadal się uczysz , to mus bo wciąż wchodzą nowe ustawy przepisy uchwały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ne bis in idem
tempak to pewnie ktoś kto tempo narzuca w peletonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kartezy
Witam, jestem studentem prawa zaocznego drugiego roku na Uniwersytecie Wrocławskim i muszę przyznać, ze studia są bardzo ciekawe. Nie wszystkie przedmioty są "fajne" do nauczenia - ale wszystko znośne. Jest kilka bardzo trudnych przedmiotów - np. prawo cywilne (mam już drugi rok). Ale mimo tego, że jest to trudne - bardzo fajnie się tego uczy. Ogólnie można powiedzieć, że prawo jest trudnym kierunkiem, ponieważ objętościowo do nauki jest na prawdę sporo. Studiowałem wcześniej zarządzanie i w porównaniu z prawem zarządzanie to pikuś. Tyle że po prawie są jakieś perspektywy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×