Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość asiaaakk

skąd wziąć pieniądze na mieszkanie????

Polecane posty

Gość asiaaakk

studiuję, mam 20 lat, ale nie mogę już się doczekać kiedy będę miała własne mieszkanie. przecież każdy ma. no właśnie... skąd wziąć pieniądze na mieszkanie??? skąd wy wzięliście na to kase? ile kosztowało wasze mieszkanie/apartament/dom??? przecież jakieś fajne mieszkanko to cena rzędu 200 - 300 tys. dla mnie to kosmos!!! skąd wziąć na to kase? odp skąd macie mieszkania. pzdr :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiaaakk
no ok. jestem studentką. nie wiadomo jaką będę miała później robotę. załóżmy, że przeciętną. i wtedy jakbym chciała wziąć kredyt, takie 200-300 tys..na fajne mieszkanie to ile bym musiała spłacać co miesiąc? chyba bym się nie wyrobiła z tym do końca życia. nie wiem o co chodzi z tymi kretytami, ale to są jakieś kosmiczne pieniądze! skąd wy wzięliście na to pieniądze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przewaznie dziedziczy sie po
dziadkach, no alebo sie niekrorzy zdazyli dawniej zalapac na kredyty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to mogą być chore zatoki
mieszkam z teściową pod jednym dachem bo mąż /wtedy jeszcze narzeczony/ mnie namówił, i szczerze to wolałabym spłacać kredyt, a nie wysłuchiwać jej komentarzy na każde moje zdanie i jak to mnie finansuje - szkoda że tego nie powiedziała kiedy zaczynaliśmy z mężem remont, na który nie dołożyła złotówki - no i do wspólnej kuchni i łazienki za nic mnie nnie przekonał - całe szcxzęście mam swoje !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a podobno teraz jest lepiej
niż w PRL :-D Gdyby nie te mieszkania co nasi dziadkowie, rodzice kupili w PRL-u to teraz wielu nie miałoby gdzie mieszkać :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola181781716125245
POpierniczony rząd niech wam da za te słodkie głosy w ich stronę.. idą wybory myśleć do przodu a nie głosować na durnotę a PO fakcie klnąc że auta czy mieszkania nie kupicie MACIE ZIELONĄ WYSPĘ NAIWNIAKI;/! otrząsnąć się! wstyd zagłosować na ten obluzgany pi-s? no wstyd.. ale jeszcze większy będzie jak za wypłatę 2/3 tyś rodzinę 2/3 osobową na salceson i cukier do herbaty stać nie będzie:( MYŚLCIE O DZIECIACH WNUKACH JAK W 5LAT TAK SKOPALI TEN KRAJ TO JAKI EFEKT PO LATACH BĘDZIE?????????? wiele nieodpowiedzialnych decyzji zapada łatwo ale efekty bywają tragiczne w skutkach.. popatrzcie wokół siebie! 20 lat temu robotnik mógł dom postawić, 8dzieci z Bożą pomocą wykarmić a obecnie????? kredyt na całe życie nasze dziedziczony na wnuki;p za klite 20m2:/?? SZCZYT! DAWNIEJ MEBLE, NARZĘDZIA BYŁY PORZĄDNE Z SUROWCÓW NIE JEDNORAZOWYCH JAK OBECNIE (myślę, że niektórzy mp mechanicy, elektronicy w temacie zrozumieją to zdanie..) WALCZCIE O KRAJ BO DZIEJE SIĘ BARDZO ŹLE! a jeśli tego nie widzicie to ślepi albo głupi bywacie.. najlepszego życzę-rodaki;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
----> ola Każdy rząd, niezależnie od partii, zrobi to samo.Tu się musi zmienić mentalność ludzi, do władzy muszą być dopuszczeni młodzi, a nie stare pierniki, które po 60 pierwszy raz idą robić zakupy i są zdziwieni,że jest drogo. ---->asiaaakk Obecnie najlepiej mieszkanie odziedziczyć - smutna prawda.Inne ewentualności: -kredyt na jakieś 20lat (o ile w ogóle bank uzna,że posiadasz zdolność kredytową) - kasa skąd? - zęby w ścianę i spłacać raty -kasiasty partner -sponsor (na co zbytnio bym nie liczyła). Odpowiedz jest pół żartem pół serio, ale inaczej się nie w tym kraju - trzeba żyć z przymrużeniem oka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wielokrotnie poruszany jest tu na kafeterii sposób zarabiania dupą, przez studia na mieszkanie byś odłożyła, ale po pierwsze trzeba mieć warunki fizyczne po drugie żelazny charakter i niezniszczalną psychikę. Wg mnie najgorszy sposób, ale najszybszy. Dorabianie na studiach jako hostessa, pomoc domowa, barmanka da Ci jedynie kilka zł na ciuchy i utrzymanie. Na studiach zaocznych koszt mieszkania i opłaty czesnego pochłoną wszystko co zarobisz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 lata oszczędzania. Najpierw warto zainwestować w siebie, a później żyć w miarę oszczędnie i nie zachłystując się dużymi zarobkami - odkładać. Kredyty to najgorsze, co może być. Mało kto w wieku 20 lat ma mieszkanie, o ile rodzice mu go nie kupili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nierealne jest zarobić:-)
inaczej niż jako call girl. Bez brania kredytu jak ci go dadzą nie ma szans. Jak rodzice biedni i nie mają to przechlapane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak najbardziej jest możliwe
dokładnie, jak ktoś napisał, młodzi dziedziczą najczęściej mieszkania po dziadkach, którzy kupili je dawno temu, pozostali niestety wzieli kredyty i będa je spłacać 20-30 lat. Mi udało się odłożyć przez 11 lat na mieszkanie 3 pokoje 72m, ale po rozwodzie został tam mój ex i wciąż się ze mną nie chce rozliczyć z niego. W końcu wzięłam kredyt i kupiłam sobie 3 pokoje, ale ratę mam 1350zł miesięcznie. Liczę na to że jak sprzedamy mieszkanie i działke budowlaną to spłacę większość kredytu który wzięłam, a kto wie może i cały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak masz 20 lat i jestes ladna
to nieproblem... zaczynasz przyjmowac gosci w domu po 200 zeta za spotkanie liczac tylko 5 dziennie przez 5 dni w tygodniu i jesli bedziesz oszczedzac (w banku nie w domu bo moga ci klienci zwedzic) to za oik roku czasu po odliczeniu kosztow stac cie na uzywana kawalarke! a na nowa po 2 latach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa1
sam nie wiem :D znajdź jakąś pracę i zarabiaj :D i jakiś kredyt weź ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna ze wsi niezalogowan
Ja dostałam dom, działkę, wszystko do urządzenia i remontu. Sama nie dorobiłabym się tego;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basiennnkowa
Zawsze mozesz umówić sie na spotkanie z takim doradcą kredytowym http://www.imperialcapital.pl/imperial.html Tu szczególnie ze wskazaniem na Pana Macieja Trzmielewskiego. Dla mnie to najlepszy sposób na to tez zeby dowiedzieć sie z którego kredytu w tej sytuacji skorzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My dostaliśmy mieszkanie od rodziców tzn od moich rodzicow, ale gdybyśmy nie dostali pewnie potrzebny bylby kredyt...a żeby go dostać trzeba dobrze zarabiać :) dlatego jesli Ty nie zarbiasz polecam szukanie kasiastego faceta :) to najprostszy sposób na poprawę warunków życiowych :) a potem facet pracuje na Ciebie i dom, a Ty to co zarobisz odkładasz sobie na konto, żeby mieć zabezpieczoną przyszlość na wypadek, gdyby ten kasiasty facet kopnął Cię kiedyś w tyłek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nossskowska
Ja też musze sie przylączyć do tej wypowiedzi w której polecacie fachowego doradcę. czasami człowiekowi ciezko jest samemu przez to wszystko przejsc i własnie taka pomoc jednak okazuje sie niezbędna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw sprawdź porównywarkę ofert kredytowych, pamiętaj że doradcy lansują te banki, z których mają najlepszą prowizję, niekoniecznie to, co jest najlepsze dla ciebie. Ważna jest marża - to się nie zmieni przez cały okres kredytu. Do tego prowizje, itd - muszą zrobić ci kalkulację wszystkich kosztów okołokredytowych, łącznie np. z ubezpieczeniami itd. Ważne są warunki dodatkowe w przypadku kredytów promocyjnych - np. obowiązek posiadania konta, regularnych wpływów, kart itd. Niektóre banki wciskają np. polisy lokacyjne - to jest totalna kicha, zamrożone pieniądze i zerowe zyski (po 4 latach nadal mam stratę, w momencie wycofania dodatkowo jeszcze potrącają sobie opłaty manipulacyjne, w rezultacie jest to znacznie gorsze niż lokata)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan_Porucznike
zarobić k*****, zarobić, a skąd niby masz wziąć 200 tys? szansa, ze wygrasz w totka jest stukrotnie mniejsza niż to że do trzydziestki umrzesz na raka, więc nie licz na łut fortuny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mossskowa
Nieprawda ze doradcy lansują te banki gdzie maja najwyższą prowizje. Ja sama poszłam do doradcy z własną propozycją i tam złozyłam wniosek o kredyt. Niczego mi nie sugerował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najczęściej ludzie mają mieszkania z 2 źródeł: a) dziedziczą/dostają b) kupują sobie za zarobione pieniądze. Jeśli nie liczysz na spadek to musisz sobie zarobić. I owszem: większość ludzi pracuje kilkadziesiąt lat żeby zarobić na mieszkanie/spłacić kredyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenek_D
Może coś znajdziesz na stronie www.pozyczkaportal.pl . Oni całkiem dużo różnych chwilówek publikują wraz z opisem warunków i opiniami klientów. Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka443
Pożyczkę brałam raz w życiu i bardzo pomogła mi ta strona – www.rankometr.pl . Zorientowałam się mniej więcej co i jak i łatwiej było mi podjąć decyzję. Polecam przede wszystkim chwilówkę „pierwsza pożyczka gratis” . Nie będziesz się musiała martwić o odsetki. Oddasz tylko tyle, ile pożyczyłaś. Moim zdaniem to uczciwe rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markson55
Polecam http://exitpozyczki.pl dla osób potrzebujących szybkich pieniędzy bez potrzeby analizowania stanu dochodów. Każda pożyczka pod zastaw mi weszła, a brałem już cztery. Maksymalny czas oczekiwania miałem trzy tygodnie. Inwestorzy wychodzą ze swoimi warunkami. To poza tym jeden z niewielu pozytywnie ocenianych serwisów związanych z pożyczkami prywatnymi (społecznościowymi). Prowadzi go normalna firma. Niczego nie analizują przed wystawieniem Twojego ogłoszenia. Sam wybierzesz, jak się opiszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinamajakasa
Ja też brałam kredyt, ale fakt – jak się nie orientujesz to warto skorzystać z pomocy doradcy albo narzedzi kredytowych. Mi bardzo pomogla strona offerunt . Zalogowalam się, wypełniłam co trzeba i czekałam az doradcy odpowiedza. I to w sumie tyle. Potem już tylko trzeba wybrać jedna oferte, a sama umowę podpisywałam w banku z doradca. Jeszcze mogłam co nieco ponegocjować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z pracy za granica ,masz cel jedziesz na pewien okres póki nie masz rodziny tak sie teraz robi ,nie pakuj sie w kredyty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha, co za kraj, żeby kupić własne mieszkanie trzeba wyjechać do roboty za granice totalne zbydlęcenie narodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xardas666
same polskie szmaty, jak to czytam... aż szkoda, że hitler wszystkich tych, co zamierzał, nie przerobił na mydło... nawet byście się, wy d****** nie urodziły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja marzyłam o własnym mieszkaniu, ale ciągle brakowało mi pieniędzy. Ciągle odkładałam, ale zawsze było mało. Za mało. Na szczęście jest coś takiego jak MDM - czyli program dofinansowania do kupna mieszkania i to dzięki niemu dostałam pieniądze na kupno. I to mniej więcej- a właściwie więcej- niż potrzebowałam. Warto zapoznać się z warunkami programu: http://mieszkaniedlamlodych.com/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×