Starcie między USA a Chinami.

Kto jest przekonany że nie dojdzie do III wojny światowej, czyli USA ustąpią Chinom i pozwolą w pokoju osiągnąć dominację nad światem? A kto jest przekonany, że USA spowoduje starcie militarne( tylko takie starcie są jeszcze w stanie wygrać, ale z każdym dniem szansa maleje). Gospodarczo USA już przegrały przez socjalizm który teraz też tak jak w Europie i w USA panuje. Przy okazji, jeżeli pis/po/psl/nowoczesna/zlew/kukiz wygrają wybory to równoznaczne to będzie z tym, że Polska zamiast dążyć do neutralności w tym starciu, to wyjdzie przed szereg i będzie przydupasem USA, czyli tak jak teraz jest. KORWIN dążyłby do neutralności(jedyne rozsądne podejście). Rosja na 90% utworzy sojusz z Chinami, bo przez Unię Europejską jest traktowana jako wróg, więc nawet jeżeli wolałaby mimo wszystko z USA, to nie ma wyboru. Niemcy prawdopodobnie do Chin dołączą bo gospodarczo bardzo powiązane oba kraje. Z jednej strony dylemat, bo USA i Europa to ta sama cywilizacja, ale widać co USA wyczyniają na świecie, wszędzie gdzie się nie pojawią to konflikt wywołują i wstyd i hańba z takimi się zadawać, Chiny to obca nam cywilizacja, więc to my musielibyśmy się dostosować do nich, ale z drugiej strony, lepiej by było na świecie względem tego co USA wyczyniają. Ktoś może zechce się wypowiedzieć? Zapraszam :)

bedzie ostateczny IV rozbiór Polski, wiekszosc wezmą Niemcy, Polska zostanie zlikwidowana,a jesli nie to zostanie okrojona ze wschodu i zachodu

Jeżeli taka będzie polityka jak teraz, czyli PO/PIS/ ZLEW/ PSL/NOWOCZESNA/KUKIZ to tak będzie. Tych co wymieniłem to krótkowzroczne nieodpowiedzialne głupki. Kukiz to jeszcze gorzej bo ignorant, zresztą w sprawach geopolityki to wszyscy wymienieni to ignoranci. Znaczy potrafią tylko do siebie ciągnąć (pod tym względem całkiem inteligentni).