wstydzę się swojej starszej zony

Mam problem i juz sam nie wiem co z nim zrobic. Mam 45 lat a moja żona jest o 15 lat starsza...tak ma 60lat. Zacznę od początku, pochodzę z rodziny można powiedzieć patologicznej, brak matki, 4 rodzeństwa, ojciec pijak i wszyscy w 2 pokojowym mieszkaniu. Zero szans na jakiś godny start, w wieku 23 lat poznałem Ją..38 letnia kobieta z wlasnym mieszkaniem, godną pracą i spokojnym usposobieniem, ktoś zupełnie inny niż cała moja rodzina i towarzystwo. Zaczeliśmy sie spotykać, po 2 latach slub, mojej rodzinie nie przeszkadzał jej wiek bo w końcu dokładala do całego interesu.. Lata mijaly,miedzy nami bylo ok, wykształciłem sie mam teraz bardzo dobra pracę, mnóstwo znajomych,po prostu dobre życie,i tutaj zaczynają się schody...teraz zaczyna do mnie docierać, że wtedy widziałem w niej raczej matke a nie kobiete z ktora chce spedzic życie, robila w domu wszystko, zarabiala a ja moglemsie w tym czasie ksztalcic. Myslalem ze zlapalem Pana Boga za nogi, ja się wyrobiłem, nienawidzę siedziec w domu, dbam o siebie bardzo, basen, silownia, fryzjer a moja żona, aż mi przykro i wstyd to pisać bo zawdzieczam jej wszystko, dzieci nie mamy... ona jest juz poprostu babcią, waży 85 kg,prawie cała siwa, nie dba o siebie, scieta na chlopaka, juz jest na emeryturzea ja poprostu sie jej wstydze..jest mi tak wstyd. Nigdy prawie z nia nie wychodze, nie zabralem Jej nigdy na zadna impreze firmową, za tydzień jest kolejna,ona zapytała czy może pójść ze mną powiedzialem ze zapytam czy mogę alewiem ze tego nie zrobie bo wstydze sie znia pokazac przed wszystkimi pracownikami a ja siedze teraz przed tym cholernym komputerem, jestem facetem a naplywaja mi lzy do oczu, bo wiem ze z jednej strony to małżeństwo to był błąd a z drugiej wszystko co mam zawdzieczam jej... proszę o rady a nie wyklinanie mnie.. nie wiem czy psycholog cos tutaj pomoże...

No jesteś szmata, nie będę tu wykonać...

o człowieku,współczuję. Żyjesz w związku z babcią, która oddała Ci życie. Nie zazdroszczę. Gdybyś Ją zostawił na starość byłbyś ostatnią świnią.

Przykre to jest. Najważniejsze pytanie czy Ją Kochasz. Szczera delikatna rozmowa i nad wyglądem można popracować. Łatka lecą Tobie też...

A Ty pewnie za 20 latkami się oglądasz? Status i pozycje jest chętnie byś się jej pozbył i zdobył nowszy model. Zdradzasz ją?

Nie Nam to krytykowac. Popros ja aby troche sie za siebie wziela. W koncu wie, ze ma o duzo mlodszego meza. Mozesz tez odejsc. Mlody byles jak sie ozeniles, zostaw jej wszystko I zacznij od nowa.

Prowokacja rzecz jasna ;-) Ciekawe ludziska maja pomysly na zakladanie tematow.

Widac ze prowo. 45 letni faceci nie pisza ze chodza do fryzjera a ich zony sa sciete na chlopaka oraz ze wylewaja lzy przed kompem.

Ja jestem tą starą, której wstydzi się partner. Dobiegam pięćdziesiątki, mam wagę jak twoja żona. Między nami różnica wieku jest znacznie mniejsza bo 10 lat. Mamy dziecko, które urodziło nam się kilka lat po mojej czterdziestce. Nie jestem siwa i nie mam zmarszczek. Mój partner jest przystojny i szczupły. Relacje między nami wyraźnie się popsuły. Od dawna czuję, że się mnie zwyczajnie wstydzi bo wolałby przy sobie mieć zgrabną młodą panią. Partner zawdzięcza mi: mieszkanie, miejsce pracy (warsztat samochodowy) oraz wyciągnięcie z długów. Teraz już nie jestem potrzebna i się mnie wstydzi.

nie, nie zdradzam jej. Moze to chore i mi nie uwierzycie ale nie sypiam ani z Nią ani z zanda inna 5lat... Byla zbyt dobrą żoną przez te lata, zebym jej to zrobił.. branie sie za siebie juz nic nie da, ona sie zrobiła typową kościelną babcią... w pracy z kolegami o niej nie rozmawiam bo co mam powiedziec,ona nie ma na tym swiecie juz nikogo..tylko mnie. Nie, Nie kocham jej już i nie wiem czy kochałem,aleona oddała mi życie prala,sprzatala,prasowala zarabia i kochala..nigdy nie krzyczy..Chce czasem umrzec,bo coja mam zrobic:(

o i jest nastepna. Biedne jestescie. Faceci to szuje, bylbys s*********m gdybys ja zostawil.

baby codziennie tak wykorzystują facetów, źle nie zrobiłeś, a co zrobić, starsza kobieta to jest jednak zawsze zły pomysł bo kobieta podupada szybciej niż facet z reguły, szczególnie po 40stce

23;05 współczuję, ale kurde postaw je w jego sytuacji.

i chuj z tego, jest mezem wiec niech sie tak zachowuje.

23;05 Rozumiem jego sytuację i jeśli o mnie chodzi doradzałabym rozwód pomimo wszystko. Ja nie czuję się komfortowo w obecnej sytuacji, ale też nie robię z tego tragedii. Również go nie kocham i jego odejście wcale mnie nie zaboli tak jak się komuś może wydawać. Najbardziej smuci mnie fakt, że nasze małe dziecko może nie mieć przy sobie obojga rodziców. Nic poza tym. Już sama bym go "wyprosiłą" z mojego domu gdyby nie ten fakt.

Korzystałeś tyle lat, teraz coś od siebie daj :P Myślisz, że kobiety które wyszły za dużo starszych facetów, pałają do nich pożądaniem, jak dobiją do 60? Było myśleć wcześniej.

mam podobnie z moim starszym o 24 lata mężem,ja mam 37 lat ,mamy 16 letnie dziecko:( to jest okropne uczucie,okropne! również z nim nie sypiam i nie zdradzam go .

p********e

Biedne prowo...

bralem cale zycie, zgadza sie ale czy mam teraz zyc w celibacie do konca zycia?

24 lata starszy maz? babo o czym ty myslalas...

Rozwiedź się. Niczego nie zabieraj. Zacznij od nowa.

co to za rady? ona mu poswiecila cale zycie i nie ma na tym swiecie nikogo,kto sie jego zona zajmie na starosc?

gość dziś Dlaczego za niego wyszłaś?

co ci chlopie zostaje skoro myslec dopiero zaczales kolo 40stki? zyc dalej i plakac w poduszke, jeszcze tak z 20lat bo kobiety w naszym kraju dluzej zyja, moze nawet zonka cie przezyje ;)

dziś co to za rady? ona mu poswiecila cale zycie i nie ma na tym swiecie nikogo,kto sie jego zona zajmie na starosc? Może jakiś DPS?

wlasnie kto sie ta kobieta zajmie na te stare lata

Autorze,no ty już też nie jesteś młody! Idź z nią normalnie na impreze do pracy,a niech koledzy sobie obgadują!A może właśnie okażą ci szacunek że nie patrzysz na wygląd człowieka tylko na charakter i dlatego ją poślubiłeś.Szkoda że nie macie dzieci.

wczoraj bez wzgledu na roznice wieku dbanie o wyglad jest zawsze istotny, gdy cie poznal, nie mialas nadwagi zmarszczki czy siwe wlosy to przy tym pryszcz

np kotlety schabowe na oleju z majonezem nalezy wykluczyc ze swojej diety :-)