Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość creativeka

Wziął ktoś mieszkanie za odstępne? Bo nie wiem na jak ta procedura wygląda.

Polecane posty

Gość creativeka

Mam okazję żeby mieć mieszkanie ale muszę dać odstępne (dość spore) tylko problem w tym,ze nie wiem jak ta cała procedura wygląda. Jeżeli ktoś z Was to przerabiał to proszę bardzo o napisanie krok po kroku jak to wyglądało. Jestem młoda i ludzie myślą,że łatwo mnie oszukać dlatego się pytam, bo boje się,że stracę masę kasy. Proszę o odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bardzo wiem o co kaman
nie wiem o co dokładnie chodzi, ale mam dla Ciebie jedną radę: idź do notariusza i nic nie przeprowadzaj bez konsultacji z nim. Nie dawaj żadnych pieniędzy na gębę, wszystko ma być poświadczone notarialnie, najlepiej, żebyś właśnie Ty miała swojego notariusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość creativeka
No tak... Jak to wygląda? Mieszkanie ze stałym meldunkiem ale w prywatnej kamienicy. PS. Sorki za błąd w nazwie tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość creativeka
A to do wzięcia mieszkania za odstępne potrzeba notariusza???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasdghhh
Ja kiedys mialam mieszkanie za odstepne. Dalam 10 tys. zlotych. Polegalo to na tym, ze mialam staly meldunek w zamian za te 10 tys. oraz gwaracje nie zmieniajacego sie czynszu przez 3 lata a przez lata nastepne czynsz mogl wzrosnac tylko o % inflacji. Byl to prywatny wlasciciel kamiennicy i mielismy umowe cywilno - prawna. Generalnie sie oplaca (gwarancja niezmiennego czynszu, nie musisz sie bac, ze katos powie Tobie za rok masz placic 3 tysiace od przyszlego miesiaca itd.) no i nie moze wyrzucic ciebie na tzw. bruk... Teraz mieszkam za granica ale moja siostra tez mieszka w mieszkaniu za odstepne (lata juz i sobie chwali)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość creativeka
dasdghhh-dzięki bardzo za odpowiedż. Ale czy mogła byś mi jeszcze napisać kto wychodzi z ta "propozycją" nie zmiennego czynszu? Czy właściciel ma obowiązek dać taką "propozycję"? Czy to wynika tylko z Jego dobrej woli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasdghhh
Nie musi byc to odrazu notariusz (choc jak ktos nie ma nic do ukrycia to nie bedzie sie bal czy wahal). Ja spisalam umowe cywilno - prawna przy dwoch swiadkach (jednym byl zarzadca nieruchomosci, drugi swiadek byl z mojej strony) Nie ma sie czego bac ale wszystko musisz miec WYRAZNIE na pismie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bardzo wiem o co kaman
Czyli po prostu wynajmujesz mieszkanie przez długi czas z gwarancją niezmienionego czynszu i meldunkiem za kasę? A ile płacisz miesięcznie? Bo nie bardzo wiem jakim cudem miałoby to się właścicielowi opłacać - 10 tys. za trzy lata to jakieś grosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość creativeka
Ze sprawami "na piśmie" to Ja jestem obowiązkowa-wszystko muszę mieć czarno na białym,tylko właśnie boję się,że ktoś zrobi mnie w kulki i strace masę kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasdghhh
U mnie wygladalo to tak. Mieszkanie bylo do remontu generalnego. Stara kamiennica w Poznaniu. Dalam 10 tys zlotych i w zamian ON zaoferowal mi staly meldunek i oferte niezmianiajacego sie czynszu tzn. zmieniajacego se ale tylko o % inflacji. Ja natomiast musialam to mieszkanie wyremontowac i gdybym sie wyprowadzila nie moglam zadac zwrotu kosztow remontu. Wszystko bylo na pismie. Ty zawsze mozesz zapytac o czynsz - powinnas miec to na pismie o ile sie moze zmienic i w jakim okresie czasu. Nie ma sensu remontowac mieszkania czy dawac odstepne gdy ktos np. w przyszym roku powie Tobie: rosze Pani od jutra placi pani np.: 3 tysiace. Badz rozwazna ale bac sie ni ma czago. CZYTAJ umowe jak czegos w niej nie ma to zapytaj... Ile chce tego odstepnego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość creativeka
Ale to nie właściciel dostaje tą kasę tylko wcześniejszy najemca- te przykładowe 10tyś. to tak jakby zwrot kosztów za to co jest w tym mieszkaniu zrobione lub pozostawione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bardzo wiem o co kaman
Aha, no teraz kumam, czyli właściciel dostał od Ciebie 10 tys. na wejściu, a po Twojej wyprowadzce odremontowane mieszkanie bez zaległości... a co miesiąc płaciłaś tylko czynsz do spółdzielni/wspólnoty, czy jeszcze coś ekstra dla właściciela?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasdghhh
Ja kiedys dalam sie zrobic... Mieszkalam w starej kamiennicy z prywatnym wlascicielem. Zrobilam remont (lazienka, kuchnia) i wlasciciel podwyzszyl mi czynsz z 550 zlotych od 900 (!!!!!!) bo ... PODWYZSZYL MI SIE STANDART MIESZKANIA! KTORY SAMA SOBIE PODWYZSZYLAM... no coz... Od tamtej pory jestem ostrozna. Byla to inna umowa bez okreslenia stawki czynszu itd. Bylam glupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość creativeka
30tyś. ale mieszkanie jest po gruntownym remoncie i umeblowane. Choć z tym umeblowaniem to mi trochę nie pasuje bo mamy swoje meble i wyposażenie mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bardzo wiem o co kaman
Creativeka - Ty się dogaduj wyłącznie z właścicielem lokalu, a nie z najemcą! Z najemcą niech się rozlicza właściciel, przecież najemca nie ma żadnych praw do lokalu, wyłącznie właściciel!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasdghhh
Dokladnie tak jak piszesz. Dalam wlascicielowi 10 tys. Placlam bezposrednio do niego. Byla to jego kamiennica. Zrobilam remont ale gdy sie wyprowadzalam musialam zostawic wszysko tak jak jest bez zadania zwrotu kosztow remontu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasdghhh
O nie z najemcami to sie nie dogaduj ;-( Tylko z wlascicelem. Oni kase zgarna dooope zawina i tyle. To mieszkanie wlasciela nie ich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasdghhh
Co oni Tobie moga zagwarantowac - nic. To nie ich nieruchomosc. Wyprowadza sie i TYLE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasdghhh
Ty dasz pieniadze a wlasciciel powie Tobie ze o zadnej umowie nie mial pojecia i w swietle prawa bedzie czysty. Kto jest wlascicelem mieszkania: - osoba prywatna, - spoldzielnia, ....................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość creativeka
Kurde dziewczyny ale mnie straszycie... Ale cieszę się,że się tyle informacji dowiedziałam. Właścicielem mieszkania jest właściciel tej kamienicy-tyle się tylko dowiedziałam przez telefon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bardzo wiem o co kaman
Absolutnie nic nie dawaj najemcom! To przecież jawny przekręt, kobieto jesteś tak naiwna? Przecież najemcy nie mają absolutnie ŻADNYCH praw, nie mogą w żaden sposób dysponować lokalem, nie mogą go przekazywać w najem innym osobom, ani obiecywać Ci meldunku! Jedyną osobą jaka może z Tobą przeprowadzać takie operacje jest właściciel! Żądaj aktu własności lokalu do wglądu! A najlepiej zażądaj też wglądu w księgę wieczystą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość creativeka
Osoba prywatna raczej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasdghhh
nie bardzo wiem o co kaman - dokladnie tak jak piszesz! Oni nie sa wlascicielmi mieszkania. Za to duza sume co najwyzej moga sprzedac Tobie paprotke w mieszkaniu bo to jest ich. TYLKO wlasciciel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość creativeka
Dobra teraz już wiem o co mam się pytać i czego żądać-przede wszystkim spotkania z właścicielem mieszkania. Bardzo Wam dziękuję za cenne rady!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bardzo wiem o co kaman
30 tysięcy piechotą nie chodzi, skontaktuj się z właścicielem i powiedz mu jaką propozycję dostałaś od jego najemców, na pewno się ucieszy... Jakakolwiek umowa Twoja z najemcami jest nieważna i stracisz kasę, bo nikt Ci nie uzna żadnych pretensji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość creativeka
Myślałam,ze to trochę łatwiejsze będzie. Ale teraz wiem,że nie jest. Jeszcze raz serdecznie dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam. Życzę miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam . Mam takie pytanie . W obecnej chwili wynajmujemy z Mężem i Dzieckiem mieszkanie ale bez meldunku Ja z Dzieckiem jesteśmy zameldowani u Moich Rodziców a Maż u swoich . Chodzi o to że znaleźliśmy lepsze większe mieszkanie z możliwością meldunku na pobyt stały za odstępne ale bez możliwości wykupu . I teraz Moje pytanie brzmi czy można sprawdzić czy ktoś po za Nami nie jest tam ktoś zameldowany .. i jakie dokumenty potrzebujemy by się zameldować i czy iść z Tą osobą która Nam mieszkanie odstępuje mieszkanie czy samemu to załatwić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaziutek
Właśnie dzisiaj oglądałam mieszkanie za odstępne z możliwością negocjacji ceny jeżeli dokończę remont we własnym zakresie jest to kamienica prywatna w bardzo dobrym stanie i w dobrym miejscu . Mieszka tam sporo lokatorów i jeżeli znajdę kasę na odstępne to wtedy będę rozmawiała z właścicielem bo dzisiaj była rozmowa tylko z jego agentem rady które dzisiaj przeczytałam dużo mi rozjaśniło o czym rozmawiać w sprawie najmu tego mieszkania. Myślę że to mieszkanie nie jest zadłużone boprowadzony jest remont ściśle pod wynajem. Jeżeli ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie to proszę o email

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jest to jakiś sposób na znalezienie mieszkania, aczkolwiek wiadomo, nie zawsze będzie się miało możliwość jednak spłacenia wszystkiego co konieczne. Ja skorzystałem w końcu z usług www.helperia.pl i dzisiaj mam swoje mieszkanie i raty do spłaty, ale przynajmniej wiem na czym stoję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×