Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość butelkowamamakarolinki

bardzo żałuję że nie mogę karmić piersią.............

Polecane posty

Gość butelkowamamakarolinki

i nie oszukujmy się butelkowe mamy , ale taka jest prawda ze oszukujemy same siebie , ze butelkowe mleko jest tak samo ok jak matki , gówno prawda za przeproszeniem , mi strasznie tego brak , brak mi przytuleni mojej dzieciny do piersi , serce mnie boli jak ona odruchowo siega po moja pierś a ja jej nie moge dać, boli mnie jak wszyscy naokoło mówia ojej nie karmisz piersią? biedne dzieciątko...:( mnie to tak strasznie boli , bardzo zazdroszcze mamom, które moga karmić i nic tego nie zmieni, walczylam z całych sił ale sie nie udało:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego nie możesz
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie karmilam piersia...i teraz juz nie zaluje. Ogolnie krotki okres karminia wspominam jako koszmar - pogryzione, krwawiace sutki, nawal pokarmu, ktory zalewal oczka placzacemu dziecku, odciaganie, zeby piers zrobila sie miekka i zeby dziecko chwycilo brodawke i nowy nawal pokarmu, ktoy trzeba odciagnac, bo inaczej dziecko nie chwyci twardej brodawki, przemoczony biustonosz, mokra bluzka, miliony zuzytych wkladek laktacyjnych, nerwowe i wiecznie glodne dziecko, ktore musi czekac, az odciagne...karmienie piersia wcale nie jest takie rozowe. To, ze nie karmisz piersia, w zadnym stopniu nie obniza Twojej watosci jako matki, to nie znaczy, ze mniej kochasz swoje dziecko..moje dzieci byly butelkowe i o dziwo, wcale nie chorowaly, sa pogodne, wesole, dobrze sie rozwijaja, wiec nie ma sie co zadreczac..przeciez karmiac butelka tez przytulasz dziecko i ono wie, ze kochasz je najmocniej na swiecie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandolinaxs
nie ma czego żałować :O daj spokój, mleko matki moze i jest lepsze od mieszanki, ale nie histeryzuj kobieto. Ja świadomie wybrałam butelke i od tego momentu jestem szczesliwą mama a nie udreczoną biedną mamusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butelkowamamakarolinki
poprostu nie mialam pokarmu , walczylam z calych sil , przystawialam bardzo czesto małą , pilam herbatki laktacyjne, sciagalam laktatorem i nic , odciagalam góra 20 ml z obydwu piersi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
Kiedyś w jakimś programie słyszałam, że badania naukowe wykazały że każde maleństwo wybiera przytulenie niż pokarm. Innymi słowy, jeśli karmisz dziecko i je tulisz, to ono dostaje dokładnie to, czego mu potrzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joojjjjjjj
nieprzesadzaj z tym żalem - mnóstwo dzieci karmione są butelką i lepiej funkcjonują niż te karmione piersią, nigdy niewiesz jaki masz ten pokarm czy dobry że tak powiem czy sycący i niewiesz ile dziecko zjadło itd - dobrze jest karmić ale jak się z jakiegoś powodu nieda to niema co się użalać tak nad tym!!! ciesz się dzieckiem i tak jak piszą przytulaj a nie choć struta bo to dziecko odczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joojjjjjjj
aaa i niema nic gorszego jak przyzwyczajenie dziecka i potem trzylatki i starsze karmione piersią.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam tak ze bardzo chcialam karmic piersia przynajmniej 3 miesiace do pol roku. karmilam prawie do pol roku ale na koniec juz tylko odciagalam i starczalo tego raptem na sniadanie dla malego wiec w koncu dalam sobie spokoj i szczerze mowiac gdyby nie to ze pierwszego karmilam piersia na poczatku to drugie bym od razu karmila butelka. karmienie butelka jest dla mnie o wiele wygodniejsze a co do tego ze dzieci karmione piersia zdrowsze itd. to nie jest to prawda. moj byl karmiony piersia a lapal latwo katar i przeziebienia. mleko mamy jest bardzo dobre ale modyfikowane chyba nie moze byc zle skoro tyle dzieci od malenkosci jest na modyfikowanym i rosna duze i zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anitkawrock
ja tez karmię butelką a tez bardzo bym chciała piersią. mój problem polega na tym że jak wróciłam ze szpitala za radą dałam mu butelke bo nie dośc że strasznie bolały mnie sutki to Mały wypluwał pierś i potem przez tydzień wogóle NIE CHCIAŁ CHWYCIĆ PIERSI. po tygodniu chwycił ale po paru ssaniach wypluwał i płacz i juz nie chciał. pokarm mam bo potrafie bardzo dużo odciagnąć, zresztą sam mi się leje. dlaczego Mały nie chce pic piersi? miał ktoś podobny problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale z was wariatki
jedna gorsza od drugiej, jak mozna pisac ze karmienie dziecka to koszmar, piszecie do autorki- nie histeryzuj a same co robilyscie? ojej bo poranione sutki ojej bo mokre bluzki, ojej w ogole jakie to ciezkie, stuknijcie sie w glowe kobiety przyzznajcie sie same przed soba ze wam sie po prostu nie chcialo karmic a nie probujecie przekonac autorke ze niby karmienie piersia jest wygodniejsze, nawet nie probujecie zrozumiec zalu autroki, dla was to takie proste- dac butelke i czesc, skoro wy nigdy nie pragnelyscie karmic piersia i nawet tego nie sprobowalyscie to nie probojcie wtaki bezsensowny sposob jej "pocieszac". ja karmie, z sukcesem, ale rozumiem, doskonale rozumiem autorke ze ma tak ogromny zal ze mimo wysilku nie moze dalej karmic. ja tez bym miala ogromny zal gdybym nie mogla dlatego rozumiem Cie dziewczyno, nie wiem jak Cie pocieszyc. Moze tylko tym ze moze miej nadzieje ze przy kolejnym dziecku sie Tobie uda.pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale z was wariatki
probojecie ja przekonac ze karmienie butelka jest wygodniejsze, przejezyczylam sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellloska2
A moze powinnas pomyslec o jakiś suplementach na wzmocnienie laktacji. Ja przyjmowałam Femaltiker i bardzo mi pomógl. Do tego przy takim regularnym przyjmowaniu własnie nie mam juz problemów z laktacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aleś prowo wymyśliła. Mleko matki górą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butelkowamamakarolinki
bardzo zaluje ze jestem wyrodna matka, nie moge dawac piersi ani dowartosciowywac sie macierzynstwem, wszyscy w domu nade mną cmokali i na nas byla cala uwaga swiata skupiona. każdy nam zazdroscil. córeczko, mimo wszystko to była nasz czas!!!!!!!!!!!! wynagrodze ci karolinko, bede nosila ci na rekach caly czas, kojec i wozek to samo zlo, ja na pewno nie pozwole ci plakac.bede spelniala wszystkie marzenia twojej malej główki. a wy wyrodne matki dobądzcie cyca i karmcie piersią, bo butelka to ostatecznosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a herbatki laktacyjne piłas, a kawy laktacyjne tez?? musisz pic, bo butelką karmić jest źle jedna z drugą krowy leniwe macochy nie matki prawdziwe bo matka to milość i łzy coreczko tylko ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cycek i mleko to podstawa macierzynstwo to nie zabawa kto piersią nie karmi ten zły bo dziecko sie liczy nie ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
typowe myślenie matek-Polek - "jestem wyrodną matką, bo nie mogę karmić piersią" albo "do niczego się nie nadaję" lub "moje dziecko będzie głupsze od innych" czy "będę cię rozpieszczała, bo nie mogłam karmić piersią i to nic, że będziesz najbardziej rozwydrzonym dzieckiem na świecie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje skutki w ciazy zrobiły sie takie duże ze aż sie zastanawiam jak mała je uchwyci! No ale podobno tak ma byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ennika
A ja bym chciała karmić ale mam straszne problemy z pokarmem. Po prostu coś jest nie tak, jest go za mało i mój synek cały czas jest po prostu nienajedzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jesteś jeszcze psychicznie i hormonalnie na etapie kiedy to dla ciebie istotne i bolesne i to potrwa jeszcze z kilka miesięcy ale potem minie i inne problemy staną się ważne tak samo jak i fascynacje tym że dziecko zjadło pierwszy przygotowany przez ciebie posiłek papkę ;). Póki dziecko jest oseskiem będzie miało fizjologiczny odruch szukania piersi ale im częściej będzie dostawać butlę tym częściej będzie szukało smoczka i uwierz że tragedii dla dziecka nie ma, tragedia jest tylko w twojej głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie żałowałam, ze wybrałam butelkę. Wybralam 2 razy, więc decyzja była podwójnie przemyslana ;) Dla mnie karmienie piersią jest obleśne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja karmiłam butelką i nie żałuje. 2 tyg starałam się karmić piersią ,ale to był koszmar.Piersi twarde jak kamień ,ból niesamowity,odciągnie tego mleka ,Położna powiedziała ,że tyle mleka co miałam to mogę wykarmić 3 dzieci,Olałam karmienie cycem ,przeszłam na butelke i nie żałuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie bylo podobnie tez probowalam karmic piersia,ale to byla jakas masakra maly ciagle tylko na cycku mi wisial,a jak go odstawilam to polezal w lozeczku gora 5 min.i na nowo koncert bo do cyca chcial,ja chodzilam jak neptyk,niewyspana zaniedbana itd.Depresji poporodowej dostalam :( To byl koszmar wyobrazcie sobie,ze nie chcialam swojego dziecka naprawde do tego stopnia doszlo,balam sie sama z nim w domu zostac bo mialam takie mysli ze az boje sie o nich wspominac,a wszystko wlasnie przez ta presje na karmienie piersia.Przejscie na butelke polozna mi podpowiedziala,powiedziala,ze moje samopoczucie jest najwazniejsze a jak ja bede szczesliwa to i dziecko bedzie szczesliwe i tak tez sie stalo,odkad malemu zaczelam podawac mm wszystko sie uspokoilo,maly ma teraz 4 miesiace jest zdrowy pzresypia cale noce,ja rowniez wrocilam to pelni sil.Widocznie nie kazda mama nadaje sie do karmienia naturalnego,no ja sie nie nadaje,nie twierdze,ze mm jest lepsze od pokarmu matki bo pewnie tak nie jest,ale tez nie jest zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oossselka
Słuchajcie, a czy w ogole mozna coś przyjmowac np. jesli chodzi o suplementy co troszkę jednak wpłynie na zwiększenie i poprawienie laktacji ? Sama szukam czegoś, bo dieta nie specjalnie mi pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesssenka
Oczywiscie ze mozna, zwłaszcza ze własnie na rynku jest naprawde bardzo duzo takich suplementów które spokojnie mozna przyjmować. Jednym z takich jest Femaltiker. Ja sama nawet przyjmowałam własnie ten suplement.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannaanna23
Ja tez przyznaje ze od czasu do czasu mam powazne problemy i jednak widze bardzo czesto ze moj synek sie nie najada. I sama tez nie wiedziałam jak mam na ten problem zaradzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fellicjita
Dlatego własnie jest wyjście- takie suplementy pozwalają nam zbilansować te straty i nasze dziecko nie odczuwa też tego ze pokarmu jest tak mało ze nie moze sie najeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytam i oczom nie wierze ... 1. odkąd ściąganie laktatorem jest wyznacznikiem ilości mleka w piersi ? kpina !! 2. jeśli bardzo byś chciała to byś karmiła to podsumowanie tego wywodu autorki. Są takie metody na pobudzenie laktacji że mleko Cie zaleje 3.skąd wiecie że synek się nie najada? 4. A kto powiedział że wycie co 5 minut oznacza głód ?? W pale się nie mieści to co piszecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×