Ciąża w Pierwszym cylku po poronieniu

Witajcie, czy któreś z was udało sie zajść w ciąże w niedługim czasie po poronieniu i zabiegu łyżeczkowanie? Jak przebiegała ciąża?

Ja niestety nie mam optymistycznych wieści -to mój 7 cykl po poronieniu i jak do tej pory bez pozytywnych efektów....:(

Ancisua A jak długo staraliscie sie za pierwszym razem?

przeciez po lyzeczkowaniu mozna zaczac sie strac dopieo po pol roku najwczesniej

no i tutaj każdy lekarz ma inne zdanie . Jeden każe czekać 3 miesiace, inny 6 jeszcze inny rok. i bądz tu madry.

Zaszłam w ciążę w trzecim cyklu. Pierwszy cykl był za szybko po poronieniu, w drugim owulację miałam za szybko, już w ósmym dniu, a w trzecim się udało. Lekarz kazał starać się jak najszybciej. W pierwszą ciążę zaszłam po ponad sześciu latach starań i leczeniu endometriozy stąd takie szybkie starania. A i tak byłam przekonana, że raczej nie mam na co liczyć.

Aaa. No i ciąża przebiegała bez problemów. Aczkolwiek ja się bardzo bałam szczególnie gdzieś do 16 tygodnia. Po 26 tygodniu miałam dość spore skurcze, ale po prostu się oszczędzałam i brałam leki. Dużo odpoczywałam.

Co za bzdury ja zaszłam 2 miesiące po lyzeczkowaniu, l3cz poronilam 3 raz. Kumpela miesiąc po lyzeczkowaniu i na nie długo ma termin.

wszystko zalezy od organizmu kobiety....jesli czuje ze juz może nie ma na co czekać.

Mi udalo się juz w 2,cyklu o wszystko skończyła sie dobrze. Teraz mam 2 letnia Marysię.

Ja też jestem po poronieniu i zaczęłam się starać o kolejnego maluszka 10 dni po stracie mojego aniołka:( teraz czekam na pierwszy okres mam nadzieję że nie przyjdzie

A zdajesz sobie sprawę z tego, że kolejna ciąża może się również zakończyć poronieniem? Jak dla mnie to skrajna nieodpowiedzialnosc- macica musi sie zregenerowac, endometrium odbudować zeby zarodek mial sie gdzie zagniezdzic i rozwijać przez kolejne miesiące. Lekarze nie bez powodu karzą odczekać z kolejną ciążą

Słyszy się o tyłku kobietach które zaszły w pierwszym cyklu i wszystko było dobrze i z nimi i z dziećmi. Wiadomo że są też te przykre przypadki ale co to za różnica czy zajde teraz czy za 3 miesiące.. Jak Bóg ma w planach zabrać do siebie drugie moje maleństwo to i tak zabierze bez różnicy kiedy to się stanie

Jestem zdania że jak organizm nie będzie gotowy na ciążę to jej nie przyjmie i tyle.

Juz ci napisałam co to za roznica- chodzi o endometrium, po ciąży biochemicznej trzeba odczekac minimum jeden cykl, po lyzeczkowaniu 3, ubolewasz nad jedna stracona ciążą, a narazasz drugą- gdzie tu logika?

Poroniłam 12 czwewac a 28 już byłam w ciąży. Nie doczekałam się miesiączki więc nie strasz dziewczyny bo ma rację że organizm wie co robi!! Tak samo z tym że poroniła maleństwo bo pewnie urodziło by się bardzo chore i słabe i i tak by nie przeżyło niestety :( tak samo teraz organizacji będzie wiedział że jest gotowa na ponowną ciążę czy nie. Nie ma co dziewczyny stresować i martwić. U mnie nie było najmniejszych problemów z tą drugą ciąża córka urodziła się okazem zdrowia.

Hej dziewczyny! Moje cykle po poronieniu sue zmienily. Niewiem co myslec, zawsze okresy mialam nieregularne, pierwszy cykl byl 26 dni, a dzis jest dzien 24 i chyba sie znowu zaczyna bo mam lekkie plamienie. Czy to normalne? Dodam ze okres twraz trwa dosyc dlugo bo okolo 11 dni a wczesniej bylo 8

Poronilas 12.06 a 28.06szybko zaszlas :-) miałaś szybko owulacje.

U mnie 3 miesiączki po łyżeczkowaniu odczekaliśmy. Teraz mocno sie staraliśmy i mam nadzieje ze miesiączka nie nadejdzie 12 grudnia.