Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy ktoras z was ma więcej niż rodzeństwa niż jedno?kochacie sie wszyscy?

Polecane posty

Gość gość

czy wasze relacje dobrze sie ukladają?kochacie sie wszyscy tak samo ? bo moja kolezanka ma 4 siostry i dwóch braci i uważa,że wszyscy kochaja sie tak samo i uwielbiają bo w koncu sa rodziną. czy to naprawde mozliwe kochac cale swoje rodzenstwo tak samo?po rowno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem bo mam tylko jedna siostrę. Moja babcia ma trzech braci i każdego tak samo nienawidzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
synkowie sa wylizywani do ost kropelki przez pissdziochy mamusie. corki sa supportowane bardziej przez ojcow. to jest jedna sodoma i gomora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam brata i siostrę, wszyscy mamy już swoje rodziny i świetne relacje między sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam dwie siostry, mój mąż ma dwóch braci i siostrę i dlatego nasza dwójka dzieci na pewno będzie miała jeszcze jedno rodzeństwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja niestety nie mam rodzenstwa ale maz ma 5. Z jednym bratem ma b.dobre relacje a z pozostalymi dwoma bracmi zyje w slabych stosunkach tylko na czesc aby spotkania u tesciow. Z jedna siostra i jej mezem sie nie odzywamy. Z druga siostra zyje bardzo dobrze czesto do siebie dzwonia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam troje braci, z jednym nie rozmawiam przez jego zjebana żonę ktora notorycznie pije i obgaduje nasza rodzine w jego obecności na co on nigdy jej nic nie powiedział. Interesowala się mną kiedy byl potrzebny temat do plotek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja z wpisu powyżej jeszcze mało tego role w małżeństwie mego brata z kotrym nie gadam przez jego żonę sa totalnie zachwiane on jak baba a ona chłop tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam siostrę i dwóch braci. Kocham starszego, bo dużo nas łączy. Kiedy byliśmy nastolatkami tylko on mnie rozumiał. Straciłam z nim dziewictwo. Kochaliśmy się dopóki nie wyjechałam na studia. Tam poznałam męża i zostałam. Z bratem do dziś łączy nas silna więź, ale nigdy nie rozmawiamy o tym co przeżyliśmy kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przy podziale majątku po rodzicach na pewno nie będziecie się tak kochać, wtedy zazwyczaj rodzeństwo walczy jak lwy o to aby jak najwięcej wydrzeć dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój brat został na gospodarstwie rodziców i nikt mu nie zazdrości. Często go odwiedzamy. Kilka razy gdy byłam u niego sama z dziećmi kochlaliśmy się dyskretnie. Jedyne czego żałuję to tego, że nigdy nie miałam jego penisa w sobie bez prezerwatywy. Boję się ciąży i wad genetycznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja prdl co debil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że miłość do rodzeństwa jest silniejsza niż do męża. Mamy takie same geny i natura stworzyła nas podobnymi sobie. Współżycie z mężem jest poprawne, ale to z bratem czuję "to". Na początku nas seks był nieudolny, ale po latach stał się dojrzały. Tylko, że nie kochamy się za często, bo wiadomo. Jest ryzyko. Brat nigdy się nie ożenił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz sie lecz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez ona klamie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlukrecja
Nienawidze brata i przyrodniej siostry nie mamy kontaktu juz 9lat,chociaz sie czesto widzimy na ulicy,w sklepie,ja tylko odpowiadam czesc,to efekt ze mnie odrzucili gdy ich potrzebowalam,nie mialam co jesc i gdzie mieszkac,pogarda jska mi dali to efekt tego,pozatym ani slowa przepraszamy,a teraz jest mi dobrze,nadal z nimi nie rozmawiam,sa dla mnie obcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam barata i siostre. Z siostrą łączą mnie bliskie i ciepłe relacje bo wychowylalysmy sie razem. Brat jest od nas o 15-16 lat mlodszy. Jest w wieku gimnazjainym i nie mogę się z nim dogadac. Cos czuje ze będą nas raczej łączyć chlodne relacje. Siostra ms lepsze stosunki z bratem ale to pewnie dlaczego bo ona mieszka za granicą i nie musi znosić jego ciężkiego charakteru na co dzien. Ja natomiast mam go juz dosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jezeli mam byc szczera to znam bardzo dobrze dwie rodziny takie gdzie jest po 7 rodzenstwa w przedziale 40-20 lat czyli wszyscy juz dorosli. W pierwszej rzeczywiście tak jak u autorki postu wszyscy mocno zzyci. Czesto bywają u swojej mamy, spotkania ich umacniaja i tworza na prawdę solidarną jedność. Druga rodzina- niby wszystko pięknie i ładnie a tak na prawde jeden drugiego w lyzce wody by utopil. Fałsz i zaklamanie, jeden drugiemu tyllek obrabia a potem wszyscy spotykają sie przy wspólnym stole i pięknie sie do siebie uśmiechają. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bardzo dobrze zyje z siostra i z siostrami meza tez bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kłamie. Po prostu nigdy nie miałam go w pisi bez prezerwatywy. Tylko w buzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochać to kocham tak samo ale lepiej się dogaduję z bratem. Rodziców juz pochowaliśmy i majątek został podzielony bez problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem najmłodsza z rodzeństwa i mam dwóch starszych braci. Kocham najstarszego a z tym średnim mam gorszy kontakt bo on jest mega uparty i zamknięty w sobie. Z najstarszym bratem mamy podobny światopogląd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam podobny światopogląd z bratem. Spróbujcie seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź ale jestes FUJ chamka i prostaczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nas jest cztery, same babki. Najsłabszy kontakt mamy z najmłodszą siostrą. Mamy już swoje rodziny, ale utrzymujemy bardzo częste kontakty. Zawsze byłyśmy sobie bliskie, bardziej stalysmy się po śmierci rodziców. Kurczę, gdyby nie one czułabym się jak zupełna sierota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam dwóch braci, młodszego o 3 lata i starszego o 3 lata, miedzy bracmi jest super, widywali się zawsze częściej, jak już każdy ruszył w świat. ja z młodszym mialam tez super kontakt, bo to mój młodszy malutki braciszek a ze starszym mam sredni kontakt, kłocilismy się całe zycie i został dystans, wpadanie czasem mnie odwiedzić z bratowa bo obydwoje mamy małe córki, żeby się pobawily, ale ogónlie nie mam o czym z nim gadać, skupiamy się na dzieciach jak przyjezdza, młodszy ma dziewczyne i odkad z nia jest tez relacje zaczynają się psuc, jak dzwonie nie ma czasu, albo ma mi odpisac a odpisuje po 2 tygodniach. kiedyś chciałam cos ważnego , dzwoniłam i do niego i do jego dziewczyny, nie odbierali, dopiero jak napisałam w sms litanie o co chodzi odebral w minute. marzyłam by mieć siostrę, zazdroscilam koleżankom , które miały siostry. ale podsumowaując, mamy po 27,30, 33 lata i zawsze mogę zadzwonić i poprosić jak cos mi trzeba, albo i oni oferują pomoc jak miałam kryzys w małżeństwie, do młodszego często się zwierzałam jak jeszcze nie odbierala jego tel jego dziewczyna, ogólnie dobrze ze sobą żyjemy. nie wyobrażam sobie nie mieć rodzeństwa, to najblizsza rodzina,, swieta urodziy naszych dzieci, czy organizujemy grilla u rodziców i każdy z przedzialu 100km się zjezdza, sama koncze na drugim dziecku ale ja jako dorosła cieszyłabym się jakbym miała jeszcze ze dwoje rodzeństwa więcej i najlepiej dwie siostry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×