czy mąż mnie zdradza

Tzn bardziej zastanawiam się czy nie ma kogoś na oku. Nasze małżeństwo jest nijakie. Mało rozmawiamy, jego nie interesuje co u mnie, na moje pytania odpowiada zdawkowo. Nie wychodzimy nigdzie razem, jeśli już to nie mamy o czym rozmawiać. Jest rutynowo i nijako. Jak maz jest w innym towarzystwie to czuje sie jak ryba w wodzie, usmiechniety, rozgadany. Z drugiej strony mówi mi że mnie kocha, że mu się podobam. Skupiamy że sobą rzadko, głównie dlatego że ja nie mam ochoty. Ale widzę że jemu już też coraz mniej zależy. Widzę że chętnie szuka okazji żeby z domu wybyc na spotkania z innymi, tam się dobrze czuje. Pracuje w babskim środowisku i dlatego zastanawiam się czy tam mu się ktoś nie spodobał.

Tak, to możliwe. Sprawiasz wrażenie, jakbyś to Ty miała w d.. to małżeństwo i jesteś na najlepszej drodze do tego, żeby stracić dobrego męża. I to na pewno nie przez Twojego męża to małżeństwo jest nijakie.

Dopadła Was rutyna. Codziennie to samo, te same pytania, te same problemy, małżeńskie nudy bo o czym rozmawiać z drugą osobą która tylko domem i pracą żyje?- wszystko przewidywalne. To, jakie będą Wasze relacje zależą od Was obu. Musicie " rozruszać" Wasze małżeństwo, znaleźć jakieś wspólne zainteresowania, ale również pozwolić partnerowi na chwilę oddechu od domu i obowiązkach, czyli ruszyć tyłek, wsiąść na rower i wspólnie [nawet z dziećmi i znajomymi] przejechać się po okolicy, wspólny wypad na basen,wieczorny spacer z odwiedzeniem kawiarenki. Radzę odłożyć pilota RTV i od czasu do czasu zapomnieć o laptopie, ale wspólnie przeczytać i podyskutować na temat przeczytanej książki. Najprawdopodobniej mąż Ciebie nie zdradza, ale jest znużony życiem rodzinnym. Nie wiem kto to powiedział, ale ja się tego trzymam - Mąż jest głową rodziny, żona tylko szyją, która tą głową kręci. Spróbuj, powodzenia!

Zacznijcie oglądać pornusy, serio