Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy można wozić pięcio letnie dziecko w. Wózku

Polecane posty

Gość gość

Można czy nie chodzi mi o spacerowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie że można,kto zabroni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, jak ktoś ma taką fantazję i potrzebę... chociaż sama nie wyobrażam sobie żeby mój pięciolatek dał się posadzić w wózku na zewnątrz, chociaż w wózku siostry się mieści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można. Można mu też dawać butlę na śniadanie i smoczka do spania, i pampersa na noc zakładać. Tylko po co tak dziecko uwsteczniać? No chyba, że masz dziecko niepełnosprawne i nie chcesz jeszcze chodzić z wózkiem inwalidzkim, bo wolisz spacerówkę. W takim przypadku po prostu kieruj się wagą dziecka. Te wózki są do iluś tam kilogramów. Musisz sprawdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj tam, jeśli jest potrzeba, idziecie baaaaardzo długo, dziecko się zmęczy -to czemu nie? Ale na normalne spacery bez sensu i śmiać się z niego mogą inne dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja czasem wożę 4,5 latkę jak się zmęczy i np. chce się zdrzemnąć na spacerze. Ale to dlatego, że i tak mam ze sobą spacerówkę ze względu na młodsze dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może lepiej zabrać hulajnogę lub rower

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na zachodzie to normalne -wygodnie,szybciej niż pieszo i "co komu do domu" ?....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No pewnie ze mozna. Siostra mojego meza tak jeszcze niedawno robila. Dziewczynka ma 5 lat, wazy 27kilo i przejscie 200metrow to dla niej wyczyn nie do przeskoczenia. Po kilkunastu krokach placze ze ja nogi bola :/ Ma powazna nadwage, ruchu zero, teraz na spacery nie chodzi w ogole bo nigdzie sama nie dojdzie, a szwagierka w koncu sie zreflektowala ze 5cio latka w spacerowce to cos nie halo. Jak czasami biega po podworu to lapie zadyszke po dwoch minutach. Na moje delikatne proby zwrocenia uwagi ze powinna z tym cos robic jest wielkie obrazanie i pretensje wiec od jakiegos czasu nic nie mowie.Chociaz czasem za przeproszeniem h*j mnie strzela jak widze jak wychowuja to dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 latka 27 kilo? Ja tyle ważyłam w 3 klasie SP a wcale szczypiorem nie byłam. Biedne dziecko :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn odkąd miał troszkę. ponad 2 lata niewzmsiadzie do wózka żeby niewiiem co bo wózek jest dla dzidziusiow albo chorych dzieci ( ma w przedszkolu chłopca który jeździ na wózku) ostatnio jedzie obok niego dziewczynka tak właśnie z 5 lat w wózku spacerowym kolana pod brodą a on na rowerze mowii mamo jaki dziwny dzidzius. Na co babcia to nie dzidziuś ona jest starsza niż ty. Rozumiem że wygodnie ale ludzkie planujmy się dziecko ma nogi po to żeby chodziic a nie potem rosną dzieci które po przejściu 200m zmęczone. Jaki pro Lem wziąść dla 5 łatki rower przynajmniej się z meczy wyrobi kondycję itp. Nie dziwcie się później ze dziieci o tyle chorowite itp jak 5 latka z przedszkola jedzie w wózku przykryta kocykiem i je drozdzowke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×