Gdzie Wy macie te wszystkie piękne mieszkania?

Śmiać mi się chce jak czytam jakie Wy wszystkie jesteście damy mieszkające w pałacach, jak wyśmiewacie czyjeś domy, ich wystrój. Jakie to jesteście nowoczesne i badziewia w domu nie macie. Z racji mojego zawodu zwiedzam dużo obcych domów i stwierdzam jedno - wszędzie króluje kiła i mogiła. Boazerie z dziurami po kornikach i śmierdzące tytoniem i smażoną rybą pamiętające czasy Mojżesza, wszędzie takie same meble z BRW, sztuczna cegła do wyrzygania, stare kolorowe dywany, meble venge do usrania, kolorowe deski na kiblu, w każdym pomieszczeniu wiejskie kolorowe ściany, te śmieszne naklejki na ścinach, w kuchni kafelki i firanki z czajniczkami. Już nie wspominając o ogólnym brudzie. A na kafe to każda ma wszędzie katalog w domu. :D Przyrzekam bez bicia, że jeszcze nigdy nie widziałam u nikogo takiego naprawdę eleganckiego domu czy mieszkania. X Dlatego pytam, gdzie te wszystkie pałace?

pytanie do ciebie to gdzie ty bywasz? do siebie cię nie zaproszę bo cie nie znam, ale moja chata z deczka różni się od opisu

Ty normalna jesteś? Kogo ty możesz odwiedzać "z racji zawodu " buhahahah Tylko jakąś patologię. Mnie żadni domokrążcy nie odwiedzają. Byle kogo nie wpuszczam.

Droga autorko. Zalezy do kogo chodzisz to popierwsze, po drugie dobrze urzadzony dom to przede wszystkim zaplanowana całość, nikt nie wymaga azeby remontowac dom czy mieszkanie co roku. Cos zrobione z klasa nawet 10 lat temu nadal bedzie miec klase. Ja moge powiedziec ze u nikogo nie widzialam ani kolorowych desek, ani firanek z czajniczkami. Wenge -ok, duzo domow jest w takich kolorach modnych jeszcze 5 lat temu. Dzisiaj kroluje biel i szarosci ale dobrze urzadzone wnetrze w brazach nadal sie obroni. Kolorowych scian i boazerii tez nie widzialam u nikogo. Ja mieszkam na osiedlu Walendia kolo Warszawy i mimo iz od remontu minelo juz 7 lat nadal moj dom bije inne na glowe. Pozdrawiam.

provident?

Nie jestem domokrążcą. :D Wiedziałam, że zaraz będzie taki zarzut. Nie odwiedzam też patologii, tylko normalnych ludzi, często na wysokich stanowiskach. Ale te domy to jest jakaś masakra. Większość z Was pisze, że ma wszędzie biele, beże, porządne drogie meble, super dodatki. Niestety nigdzie tego nie widać. I zastanawiam się czy ja żyję w dwóch światach. Albo może osoby piszące, że mają takie cuda tylko tak myślą, a w rzeczywistości mają zrypany gust. X O albo hit - w miarę fajna chata (jeśli się już zdarzy) i zapach mokrego psa albo nóg. Normalnie miód malina.

Napisz po prostu jaki masz zawód.

Nie pracuję w żadnym Providencie, nie jestem żadnym domokrążcą i innym akwizytorem. Są przecież jeszcze inne zawody, w których trzeba ludzi w domu odwiedzić. :D X To prawda, że jeśli dom jest w całości dobrze przemyślany to się broni. Jednak w większości nie wygląda to dobrze, a ludziom się wydaje, że tak. Potem się przechwalają na Kafe czego to oni nie mają. A w rzeczywistości to badziew.

I wyszło szydło z worka zgadzam sie. Autorka jeden dom na ile czy Mieszk jest ok

Jestem terapeutą zajęciowym. Tyle w temacie. :D

Już Ci ktoś napisał, że ludzie na poziomie /na stanowiskach nie wpuszczają byle kogo do domu. Ja umawiam się w biurze albo ewentualnie w restauracji. No sory, ale nie ma takiego zawodu, przedstawiciela którego musiałaby/ chciałbym wpuścić do domu.

"Ludziom się wydaje" A może tobie się wydaje. " Znawco "Po prostu jesteś marnym terapeutą i jak widać prostakiem. Ludzie na poziomie stać na specjalistów.

Mi wnetrze urzadzal dekorator i tez dzialal w mysl zasady ze wszystko ma byc jedna caloscia i dobrze przemyslane. Co to znaczy porzadne meble- wytrzymale ( po co to komu jak i tak za 5 lat trzeba bedzie je wyrzucic bo sie styl zmieni). Pamietaj tez ze sa rozne gusta, jeden lubi biele drugi brązy, ale chyba najwazniejsze to to co ktos napisal. Jedna calosc przemyslana.

Nie zawsze da się umówić w biurze. Czasem są sytuacje, że musisz w domu. Tak jak napisałam jestem terapeutą zajęciowym i raczej z chorym dzieckiem nie będą lecieć do biura.

No sory, ale nie ma takiego zawodu, przedstawiciela którego musiałaby/ chciałbym wpuścić do domu. z a korepetytor? to raczej "elita" nie puści dzieciaka do czyjegoś domu tylko w swoim będzie przyjmowała

kurator, to wiadomo, ze patologie odwiedzasz i na pewno trafiasz na wszystkich gości z kafe rozum masz?

"Teraz jest moda " to szczyt tandety Są ludzie, którzy kreują i robią co im się podoba, z klasą, szaraczki od nich kopiują, bo to "modne ". Bez myślenia.

autorko widocznie ty też tak mieszkasz skoro nie widziałaś ładnego mieszkania jeszcze :) i nie pisz, że ty masz elegansio fransio, bo tak jak ty nie wierzysz mnie tak ja nie wierzę tobie :)

Jestem specjalistą na poziomie. Ja ani moi pacjenci nie mamy sobie nic do zarzucenia. Ja wiem, że każdy ma to co mu się podoba i na co go stać. Ale chodzi mi o to, że każdy tu pisze jakie to ma pałace urządzone z gustem. A potem się okazuje jaka to wiocha. A z tych wszystkich opowieści wywnioskować można, że każda ma katalog w domu. :D

ja mieszkam tak http://www.dekoratoramator.pl/search/label/Salon i zapraszam na mojego bloga autorko aczkolwiek takiej złośliwej rozwydrzonej baby w życiu bym nie wpuściła. Ty jesteś terapeutą? chyba od tipsów :o

Czytając kafe myślałaś, że wszyscy mają fajne mieszkania? Zwiedzając kiepskie mieszkania myślisz, że wszyscy mają kiepskie?

Omajgat Straszny dziwak z ciebie.

Nie jestem kuratorem. Napisałam przecież, że jestem terapeutą zajęciowym. Ile razu jeszcze mam powtarzać? Ja mogę komuś uwierzyć, że ma ładnie w domu. Tylko dziwne jest to, że tu na Kafe wszystkie mają ładnie i z gustem. A potem wychodzi szydło z worka. :D Mnie się mój dom podoba, dobrze się w nim czuję. I oczywiście może komuś nie pasować. Ale ja chociaż nie wypisuję tu jaka to ja gustowna jestem, bo mam francuskie z d**y wzięte zasłony na oknach. A potem się okazuje, że kupione w Praktikerze. Kolejny przykład do firanki. Wejdźcie sobie na pierwszy lepszy temat o firanach. Oczywiście tam każda paniusia firanek nie ma, bo śmierdzą, zbierają kurz, nie pasują do jej wnętrza robionego przez architekta itd. Wszystkie mają rolety rzymskie, drewniane. A przejdźcie się po pierwszym lepszym osiedlu i zobaczcie w ilu oknach tak naprawdę tych firanek nie ma? Można policzyć na palcach jednej ręki. Tak więc paniusie nawymyślają bzdury na forum, a potem idą grzecznie prać swoje firaneczki i układać je na oknach, żeby w święta Jezus widział, że są czyste. :D

wystarczy wejsc na pierwszy z brzegu portal z ogoszeniami mieszkaniowymi i widać jak na dłoni jak mieszkają polacy ,przynajmniej większosć. Sama tak mieszkam i tez mnie dziwi że ktos w jednym temacie pisze że trudno mu znalezć pracę a w kolejnym że kupił sofe za 3 tys.

Hehe terapia alkoholików ? Rodzin z niebieska kartą , może narkomanów? MOPS to zleca czy co ?

A Ty myślisz ze "zwiedziłas" juz wszystkie mieszkania w Polsce i możesz z cała stanowczością stwierdzić ze nikt nie ma ładnego i swietnie urządzonego kawałka podłogi? Grubo sie mylisz. Mam w rodzinie ludzi u ktorych króluje tandeta i takich ze doope urywa. Czy to oznacza ze moge jednoznaczny wniosek wyciągnąć? NIE Ja kupiłam mieszkanie 2lata temu wiec jestem w miarę świeżo po remoncie bo wszystko było zerwane i zrobione wiec nie pisz mi tu o naklejkach na ścianie, o firankach w kuchni bo posiadam rolety dzien i noc, i o reszcie badziewia bo akurat mam dominujący kolor szary w kilku odcieniach, duzo białego i czarnego oraz troche beżu. Meble jasny dąb sonoma oraz białe. Tak mi sie podobało i tak mam. Osoby które do mnie wchodzą sa pod wrażeniem mojego mieszkania.

Wy myślicie ze jak ktoś ma super mieszkanie ( w większości młodzi ludzie) to chcą je sprzedać i ogłaszają światu na internecie? Głupich nie sieją..ludzie pozbywają sie mieszkań bo dziadkach/rodzicach itd wiec Czemu maja remontować? Kazdy zrobi pod siebie

ja kupiłam z rynku wtórnego ,niestety nie stać mnie na generalny remont i żyję z boazerią na perzedpokoju ,starymi żeberkowymi kaloryferami i waskimi parapetami. I tak żyje większosć ,niestety takie raelia.

Gdyby mi taki terapeuta przyszedl i rozgladal się po mieszkaniu to szybko wylecialby za drzwi. Ty masz iść ćwiczyć z dzieckiem, a nie oglądać mieszkanie i oceniać. I jeszcze ludziom na forum tyłek obrabia.

Gość 13:17, no i właśnie na Kafe pełno takich osób jak Ty. Tobie się wydaje, że masz cudo, a w rzeczywistości może być kupa (choć oczywiście nie musi). A w zdanie gości do końca nie wierz, bo w twarz każdy Ci powie och i ach. A jak tylko wyjdzie za drzwi to obrobi Ci jeden z drugim dupę. :D X Gościu od bloga, ładne te wnętrza, choć ja nie przepadam za meblami w starym stylu. :D X Ostatni raz wyjaśniam - nie pracuję dla MOPS - u, ani z żadną patologią. Jestem terapeutą zajęciowym pracującym z dziećmi autystycznymi. Terapię z nimi prowadzę w ich domach, bo tak jest lepiej dla nich samych. I teraz koniec na temat mojej pracy.