Laktator konieczny?

Czy faktycznie warto go kupować?

Mi się bardzo przydał. Po pierwsze miałam bardzo mało pokarmu i laktator pomagał mi pobudzać produkcję. Po drugie, dzięki temu można wyjechać na jedną noc bez dziecka. Ja wyjechałam raz na noc bez laktatora i przez dwie godziny próbowałam ściągnąć pokarm ręcznie. Męczarnia... Ból pełnych piersi też jest nie do zniesienia. Raz okazało się też, że muszę koniecznie wziąć furagin i też musiałam ściągnąć pokarm, bo dziecka nie mogłam karmić przez ten czas. Tak zresztą jest z wieloma silnymi lekami. Warto mieć.

Ja kupiłam ale dopiero po porodzie by rozbujac laktacje. Upatrz sobie jakiś tak by w razie co mąż czy mama mogliby ci go kupić.

Laktator można też wypożyczć, ale osobiście uważam że warto. Tylko elektryczny, bo na początku kupilismy ręczny to się naćwiczyliśmy z mężem na zmiane :D

ja w szpitalu wypozyczylam laktator elektroniczny lovi, bo panie polozne stwierdzily ze mam nawal polarmu, pozniej taki sam kupilam po wyjsciu ze szpitala i bardzo mi sie przydaje, gdyz karmie z butli odciaganym pokarmem i dodatkowo dokarmiam mm. Nie warto kupowac laktatora recznego tylko elektroniczny

Ręczny jest beznadziejny i nie warto, elektryczny owszem ale jednak lepiej poczekać żeby na pewno się przydał. Nie każda kobieta go potrzebuje.

Dziękuję za informację, miałam przed porodem kupić ale wstrzymam się w takim razie

przed porodem nie warto kupowac, to jest wydatek kilkuset zlotych, a moze akurat bedziesz karmic piersia i wszystko bedzie ok

Ja przy pierwszym dziecku nie kupiłam bo się naczytałam że niewiadomo czy się przyda itp a potem na szybko musiałam pożyczyć bo nawału dostałam w sobotę wieczorem. Teraz kupię ręczny. Elektryczny można zawsze dokupić ale moim zdaniem warto kupić jakiś ręczny nie za drogi żeby mieć na początek.

Ja uważam ze ręczny warto kupic jeszcze przed porodem. Sama nie kupilam bo mówili ze nie warto i strasznie zalowalam bo musiałam wyslac męża żeby prędko kupił jakis bo nie miałam pokarmu a dziecko nie chciało ssać i musiałam pobudzić laktacje i tylko dzieki laktatorowi teraz karmie.

Nie przewidzisz czy będzie potrzebny, czy nie. Ja przy pierwszym dziecku nie planowałam kupowania na zapas, też mąż biegał jak w domu zaczął mi się mega nawał i kupował pierwszy lepszy. A potem jak okazało się że odciągam bez problemu, a synek super je z butelki- to kupowałam porządny, elektroniczny, do kompletu z butelkami bo tak było wygodniej i używałam go potem stale, jak długo karmiłam wyłacznie piersią. Ale przy drugim dziecku nawał miałam taki do opanowania, dziecko z butelki nie chciało jeść i strasznie słabo mu to wychodziło, i na palcach mogę policzyć okazje kiedy zostawiałam odciągnięte mleko, na wypadek dentysty czy inny nagły. I po drugim porodzie ten laktator nie byłby właściwie potrzebny albo wystarczyłby jakikolwiek. Idealnie jakbyś miała od kogo pożyczyć, od siostry czy przyjaciółki, i jeśli okaże się potrzebny- to kupić już taki jak chcesz.

Do pani co ma dużo pokarmu i odciąga i karmi z butli - po co w takim razie dokarmiasz mm??