Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Lubicie swoje synowe? Dla tesciowych temat

Polecane posty

Gość gość

Założyłam już jeden temat o tym że ją swojej nie lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja swoje lubię :) Jeszcze ich nie znam, synowie mają 6 i 9 lat ale już je lubię :) Będę super- teściową, taką... przyjaciółką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nie lubię, jedynie udaję a one myślą że je kocham...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O naiwna Ty... Moja też udaje, że mnie lubi. Ale nie wie, że ja udaję, że w to wierzę. Ona sądzi, że jest taka sprytna i wszystkich urobiła, żeby tańczyli jak zagra. Tylko, że to ona tańczy, ja gram. Myśli, że jest najsprytniejsza i najinteligentniejsza. Ale ja przewiduję jej ruchy i zagrania. Zawsze tak aranżuję sytuacje, żeby jej intrygi spełzły na niczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mojej nie lubię bo jest gruba. Wnusio ma prawie dwa latka a ona grubsza niz po porodzie. Mój syn jest przystojny, wnusio po nim też. uwążam, ze zasługuje na ładniejszą i zgrabniejszą kobietę. gdy zapraszam ich na obiad to ona je najwięcej. widzę jak syn na nią wtedy patrzy i jest mu wstyd ale nic nie mówi. Myślę, ze rozwód to kwestia czasu bo mam podejrzenia, ze on ma kogos na boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam nadzieje,ze to durne prowo. co wy macie do tych synowych?to wasz syn ją wybral i wam nic do tego.Ty obca kobieta i ona tez dla ciebie taką jest.Zostaw mlodych w spokoju!mamusiu syneczka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11'32,toś wychowała synalka,że o rozwodzie gadasz a w domu malutkie dziecko. Provo jak nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie lubi synowej, bo jest gruba... Padłam. :-) A synowa nie lubi Ciebie, bo jesteś stara i brzydka. Ale piaskownica. To prawda, że ludzie na starość dziecinnieją i trzeba się z nimi użerać jak z dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:38 zaraz prowo. A jak myślisz, co lepsze? Kłótnie rodziców przy dziecku, czy rozstanie póki jeszcze małe? ja mojego syna poprę w każdej sytuacji i jaką decyzję podejmie, to ją uszanuję. Ta synowa mi się nie podob, ale nic mu nie mówie, bo to był jego wybór, aczkolwiek nie będę miała nic przeciwko jeśli ją rzuci. Razem wychowamy wnusia, bo ona nawet nie potrafi go wykąpac, syn go tylko kąpie bo ona się boi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja lubię mojego zięcia - skoro sobie wybrał i kocha moja córke, to mamy wiele wspólnego. Synowej jeszcze nie mam, ale dziewczyna, ktora wybierze mojego syna juz na wstepie bedzie miala u mnie plus, to oczywiste!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Razem wychowacie wnusia? Kobieto do psychiatry marsz... bo widać, że Ci się marzy wskoczenie na miejsce synowej. Coś tak ohydnego, że kojarzy mi się z kazirodztwem. A w razie czego to i tak pewnie synowa dostanie dziecko, a Ty go już nawet nie zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przecież to prowokacja i to jeszcze nieudolna , dajcież spokój ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty od grubej synowej myślisz że jak syn wybierze top model to będziesz happy? Ta może ci dopiero pokazać gdzie twoje miejsce! Stara dziwaczka z syndromem puerdolca na punkcie wnuka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówcie co chcecie, ale to jest jakieś zaburzenie psychiczne, jak matka żonatego syna tak się zachowuje. Jest opisany w literaturze medycznej kompleks Edypa. A w drugą stronę to pewnie podobnie kwalifikuje się do leczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy żadna tesciowa nie pokocha synowej, choć są wyjątki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli sie ma zaufanie do wlasnych dzieci, jesli nie ma z nimi problemow, mozna załozyc, ze ich partnerzy beda nam sie podobac, bo czemu nie - znamy ich gust :) Ja byłam zawsze zaprzyjaznina z sympatiami moich dzieci, skoro one ich lubia, to dlaczego mnie nie , mieliby sie podobac. Bardzo lubie ziecia, na pewno polubie synową, jak syn sie ozeni. Sama zyję w bardzo dobrych stosunkach z tesciowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a prowo się kreci hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie lubię mojej synowej, bo jest z patologicznej rodziny, dziewucha ma złą opinię i do tego zmieniła studia na inne , gorsze. Złapała syna na dupę, bo wygląda jak modelka i nic więcej.Pewnie zdradza mojego syna. Mam nadzieję , że jak mu się znudzi to zmądrzeje i weźmie kogoś na swoim poziomie. Teraz jest w ciąży i myśli , że usidliła mojego syna, ale od czego są rozwody...Z jej rodziną wstyd usiąść przy jednym stole, połowa to pijaki z kryminalną przeszłością. Do tego syn jej zaciekle broni, coraz rzadziej nas odwiedza. Bardzo to wszystko smutne, że tak mu się trafiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:21 ty nazywasz synową patologią?! A ty kim jesteś? Podła wredna damowata franca! Skoro syn się odwraca od ciebie to widocznie tego chce! Bądź sama odsunęłas gi swoim zachowaniem. Jak zwykle wszystkiemu winna synowa ! Sami Urwalismy kontakty z Moją.i wiesz co? Nie zalujemy! Teraz mamy święty spokój i jesteśmy kochającym się małżeństwem,nasze dziecko jej nie zna i znać nie będzie chorej i nadgorliwej kobiety.nie mam nic do tesciowych,bo są i świetne i szczere kobietki a nie udające i fałszywie mile jak moja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak... to naprawdę smutne, że Twojemu synowi trafiła się taka matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli syn odcina się od ciebie to żeś Kobieto sama sobie zasłużyła.Przykre jest to że dużo tesciowych nie chce pogodzić się z faktem że synek jest zupełnie innym człowiekiem niż by się wydawało :O nic nie dzieje się bez powodu,gdybts była uczciwa,taktowna kobieta która zna granicę i nie traktuje wnuka jak własne dziecie to by było w porządku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nie lubię bo syn już mi się tak nie zwierza nie pijemy już kawki jak kiedyś.teraz najważniejsze dziewucha.oczywiscie ta dziewuch myśli że ją uwielbiam,ake to tylko pozory bo w duszy bym ją ze schodów puściła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja moim synowym usluguje,sypie komplementy palam miłością bliźniego wręcz.a to niestety tylko pokazowki szczerą odpowiedź macie a co? Tu jestem anonimowa synowe nie dowiedzą się jak w gruncie rzeczy ich nie lubię to tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierdole nie wpada na kawke nie zwierza sie. A nie pomsyslals zeby odciac juz ta pepowine, ze to jest dorosly czlowiek ktory ma swoje zycie nie nie ma czasu zeby sie z Toba spotkac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wy, synowe wiadomo, od razu stajecie po jej stronie, ale fakty są takie, że syn skarżył się, że ma lęki i nerwicę i obwinia nas, mnie i męża o to a to jest nie prawda, bo my kochaliśmy go i dbaliśmy o niego jak potrafiliśmy i jestem pewna,że powodem jest to, że nie układa mu się w małżeństwie. Ona odciąga go od rodziny i stąd depresja, nikt dobrze by tego nie zniósł. Nawet nie wiecie jakie to jest ciężkie dla matki żyć ze świadomością, że jej jedyny syn cierpi i mu się w życiu nie układa, serce mi krwawi. Oddałabym dla niego wszystko, nie mogę patrzeć jak marnuje sobie życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu Wy matki synusi kochacie ich CHORA miloscia??!! Bo majac syna i corka to widze na wszytskich znanych mi przykladach ze matki syniusia uwielbiaja a corke to najlepiej szmata by potraktowaly i wywchowuja corki tak zeby to dla facetow byly sluzacymi- bratu tez maja uslugiwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie lubię. To okropna leniwa baba. Wrobiła mojego syna w trzecie dziecko, mimo że już dawno mu mówiłam, żeby się rozwiódł. W głowie jej tylko jego pieniądze. Nie pracuje, tylko zachod******olejne ciąże. Nigdy jej nie lubiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha wiedziałam, że większość będzie tu pisała, że nie lubi synowej :D to było do przewidzenia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja moim synowym usluguje,sypie komplementy palam miłością bliźniego wręcz.a to niestety tylko pokazowki szczerą odpowiedź macie a co? Tu jestem anonimowa synowe nie dowiedzą się jak w gruncie rzeczy ich nie lubię to tyle O ja jaka chora z Ciebie baba. I myslisz ze one sa az tak glupie ze nie widza tego falszu?? Jestes mila bo pewnie nie masz corki a chcesz zeby synowe Ci d**e podcieraly na starosci. Droga tesciwo powiem Ci ze one juz pewnie juz obmyslaja miedzy soba jakby sie tu Ciebie pozbyc i oddac do Domow Starcow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×