Nie chce dziecka, bo partner wszystko kalkuluje i przelicza, mam racje?

Partner wszystkie wydatki kalkuluje i kontroluje. Boje sie, ze gdy zajde w ciaze i pozniej bedzie trzeba wychowac dzieko, to kazdy pieniadz, bedzie ogladal 10 razy. Sama mysle, zeby odkladac na boku, jak najlepiej wyjsc z tej sytuacji? Zeby nie bylo pracuje, z tym, ze moj partner zarabia min 3 krotnosc mojej pensji.

"Partner" najwidoczniej jest na tyle cwany, że nie zamierza utrzymywać żony i dziecka, inaczej wziąłby ślub. Nie wiem jak w ogóle mozna rozważać robienie sobie dziecka z kimś, kto nie chce żadnej odpowiedzialności?

Masz rację. Nie zachodź w ciążę, Twoje życie będzie spokojniejsze i przyjemniejsze. Rozejrzyj się też za lepiej płatną pracą bo to lipa zarabiać 3x mniej niż partner.

gość dziś Instynkt? Hormony? Wścieklizna macicy?

Ja bym zrezygnowała z takiego partnera. Nie życzę Ci źle ale co będzie gdy np . zachowujesz? Tez będzie liczył kasę ze nie masz całej wypłaty