Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość noinie

No i znów nie jestem w ciąży

Polecane posty

Gość noinie

mam już swoje lata ;) ...swoje przejścia związane z zajściem w ciążę...mam 2,5 letnie dziecko...ale emocje związane z zajściem bardzo podobne jak przed pierwszą ciążą...wiem trzeba odpuścić...ale piszę to właściwie tylko po to żeby się tu wygadać... od lipca 2014 się nie zabezpieczamy...oczywiście pierwsze miesiące totalny luz, bo przecież nie musi się od razu udać...no ale mamy koniec marca 2015 r, a ja wczoraj znów dostałam okres...zaczyna mnie do dobijać....dlaczego? cykl wydaje się idealny...wiem wiem jest multum przyczyn, albo przyczyn nie ma, tylko psychika, albo nie ten czas jak to się mówi... no napiszcie coś głupiej babie uśmiech :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciesz sie kochana ze jedno dziecko choć masz, ja nie mam wcale za sobą 3 straty bardzo bolesne i nie wiadomo czy kiedykolwiek uda mi się donosić ciążę :( a też nie zachodzę od razu tylko ok roku zajmuje mi to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noinie
współczuję kochana :(. powodzenie, nie poddawaj się! wiem wiem, tak sobie też tłumaczę, że ważne że jedno mam, tylko rozum swoje, a emocje swoje, tego nie da się przełożył tylko na rozum i się tego trzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nam to zajęło 13 mies, pierwsza ciaza 37 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noinie
ja w pierwszą ciążę, która okazała się pozamaciczną zaszłam po 1 1 miesiącach starań...a co ciekawe, po tej pozamacicznej zaszłam w prawidłową już w 3 cyklu...także nie ma żadnej zasady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomysl ze inni maja gorzej np nie maja szans na naturalne poczecie, u ciebie szanse sa udalo sie, poczekaj do roku, a pozniej di gina, powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noinie
Wiem że inni mają gorzej...tylko jakoś takie myślenie mi niezbyt pomaga, bo to są bardzo emocjonalne kwestie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja od drugie jyz ponad 3 lata walcze i nic i okazalo sie ze maz ma problmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a można to jakoś wyleczyć, tzn. twojego męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem Cię, jak moja córa miała ok 1,5 roku zaczęliśmy się starać o rodzeństwo dla niej. Jako że w 1 ciążę zaszłam w 11 cyklu starań, tym razem od razu zabrałam się za poczęcie profesjonalnie ;) kupiłam testy owulacyjne, monitorowałam cykl itd. no i nie zaszłam w ciążę. W kolejnym miesiącu niestety nie miałam czasu na monitoring i testy, padła nam pralka, w domu totalny chaos, mąż wrócił do pracy, odpuściłam, zostawiłam to na kolejny miesiąc, no i już nie musiałam monitorować cyklu, okazało się że zaszłam w ciążę, bez żadnego monitoringu i testów owulacyjnych. Teraz jestem mamą 2 przesłodkich dzieciaczków, czego i Tobie życzę. Na pewno będzie dobrze, zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noinie
wiesz mi się zdaje, że jeśli już to to raczej coś ze mną, bo ja po ciąży pozamacicznej mam jakby nie było obniżoną płodność, ale podobno niedużo...no ale jak się nie uda przez najbliższe kilka cyklów, to mąż pójdzie na pierwszy ogień z badaniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noinie
Też mam taką nadzieję, że się w końcu uda :) Może po prostu jeszcze nie ten czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noinie
Może jeszcze ktoś coś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja o pierwszą ciążę walczyłam 3 lata, 5 inseminacji. O drugie już rok walki, za mną 2 zabiegi. Problemu nie ma. też jestem załamana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"a można to jakoś wyleczyć, tzn. twojego męża? " mozna :D zmienić męża :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciesz sie, ciaza to nic przyjemnego,.a dzieci to tez nic fajnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro raz Ci się udało to i uda się drugi raz głowa do góry i może trochę odpuść to podobno pomaga. pozdrawiam i trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noinie
akurat wiem co to znaczy ciąża i dziecko ;) :P teoretycznie tak, że jak mam jedno, to i drugie będzie....tylko że praktycznie to tak różowo nie wygląda. tylko jak odpuścić? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znajdz jakies zajecie, zajmij sie czyms, remontem? praca? moze jakis wyjazd, zmiana otoczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noinie
tzn. tez nie to że chodze ciągle i płaczę po kątach, bo też bez przesady, to nie jest żadna tragedia ;)...no ale myślałam że przy drugim już są inne emocje, a szczerze mówiąc jest różnica tylko w tym, że nie czuję ucisku zazdrości, że koleżanki zachodzą, a ja nie, jak czułam gdy staraliśmy się przed pierwszą ciążą prawie 11 miesięcy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×