Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

noworodek chorowal na zapalenie pluc

Polecane posty

Gość gość

Czy któras z was ma dziecko ktore w okresie noworodkowym przechodzilo zapalenie pluc? Jak takie dziecko w pozniejszym wieku sie rozwija? cZy czesto choruje? Moj synek ma teraz miesiac. 2 tygodnie temu przechodzil zapalenie pluc, wyladowalismy w szpitalu gdzie mial podawany antybiotyk i steryd:( Zostal wypisany a ja ciagle sie zamartwiam ze przez to ze w tak mlodym wieku przechodzil tak powazna chorobe i przyjmowal te leki bedzie mial (i ma) obnizona odpornosc. Boje sie ze bedzie chorowal, boje sie o niego:( Do tego za dwa tygodnie ma miec szczepienia...pediatra polecala jako dodatkowe - pneumokoki, z tego wzgledu ze chorowal.....sama nie wiem co robic, boje sie tych szczepionek teraz tak od razu po chorobie, tego ze z obnizona odpornoscia bedzie mial powazniejsze skutki uboczne poszczepienne. Nie wiem czy szczepic na te pneumokoki teraz, bo przeciez i tak bedzie mial wpakowane tyle innych szczepionek....:( Powiedzcie czy zapalenie pluc w tym wieku wiaze sie z powaznymi powiklaniami w przyszlosci- pytanie do mam bedacych w podobnej sytuacji:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tulko blagam nie szzep na pneumokoki. Po infanrixie moja corka przestala glowke podnosic. Zastanow sie czy w ogole szczepic a jesli juz tak oslabione dziecko chcesz szczepic to indywidualnyvkalendarz. Rozloz szczepienia na jak najdluzszy czas i nie szczep dodatkowymi. Moja chchrzesnic miala zapalenie pluc jako noworodek. Teraz ma 2 latka. Dobrze sie rozwija choc przyjela w swoim zyciu jeszze 4 razy antybiotyki. Ja Cie jeszze raz prosze uwazaj na szczepienia. Ja szczepilam ale zbyt czesto i na dodatkowe i organizm sie zbuntowal. W ciagu 5 mc dziecko dostalo 3 razy 6w1 pneumokokib3 razy i rotawirus dwa razy plus te dwie w szpitalu. Szczepienia wychodzily nawet co 2 tygodnie. Tak w przychodni k..mac doradzali . Boze kochany cilagle cos zlego sie dzialo i nikt mi nie powiedzial ze to przez szczepienia. Teraz juz nie bede szczepila bo po prostu sie boje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a twoja chrzesnica byla szczepiona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dzieci miały jedno zapalenie oskrzeli a drugie zapalenie płuc, oboje ostrą tymczasową nietolerancję laktozy. Pierwsze ciągle chorowało, przez pierwszy rok były bakterie w moczu, kilka razy zapalenie ucha, dalsze problemy z drogami oddechowymi. Drugie nabrało odporności po około pół roku. Jestem przekonana, że to kwestia karmienia, pierwsze sztucznie, drugie piersią na żądanie bez dopajania, 6 miesięcy wyłącznie a później rozszerzanie diety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tam gadacie ze kwestia karmienia- moja miała na 7 dobę życia zapalenie obustronne płuc. skad? nie wiadomo bo przecież na 5 dobę wyszliśmy ze szpitala i niby było dobrze. jak przeszła to zapalenie to później miała raz rota wirusa- miała ok 1,5 roku, a później dopiero w przedszkolu się rozkrecilo ale to normalne. a i zaznaczam że córka od 2 tygodnia życia była na mm, z tego stresu chyba ze ona leży w szpitalu , nie wiem sama pokarm zanikl. teraz ma 9 lat i w sumie jest okazem zdrowia mało znaczące infekcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja z tego stresu, że dziecko chore przystawiałam jak najczęściej bo wiedziałam, że rezygnacja z kp tylko zaszkodzi, więc siedziałam po cc całe dnie na krzesełku z noworodkiem przy piersi, w nocy spałam na łóżku polowym, podczas jednej nocy dziecko miało podawany tlen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaautorka wątku
gość dziś - ja tez wlasnie prawie stracilam pokarm:( jestem pewna ze ze stresu....teraz chyba mam jakas depreche, strasznie sie boje o maluszka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pakuj w to dziecko szczepionek!! jeśli musisz to niech to będą ten na nfz nie skojarzone! i żadnych pneumokoków. Szczepionka na pneumo otwiera drogę innym chorobom. Poczytaj Moja córka ma 18m- karmiona piersią tylko w szpitalu i kilka razy w domu, kiedy udało mi się odciągnąć trochę pokarmu. Do dnia dzisiejszego żadnych chorób, żadnych antybiotyków. Chodzi obecnie do żłobka skąd przyniosła tylko katar. Żadnych szczepień na roty i pneumokoki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja będąc niemowlakiem miałam wciąż chore oskrzela, zapalenia płuc.. mój brat to samo. W dzieciństwie potem chorowaliśmy tyle co inne dzieci, a w dorosłym życiu mało kiedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tak łatwo stracić pokarm ze stresu, kobiety w czasie wojny karmiły, najważniejsze jest częste przystawianie do piersi, bo jeśli chcecie aby dziecko jak najszybciej doszło do siebie, to na pewno nie przez podawanie sztucznego mleka podczas choroby. Jeśli chcesz karmić, to próbuj, przystawiaj dziecko a nie dajesz butlę i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaautorka wątku
to juz sama nie wiem co robic...pediatra zaleca a na necie tyle negatywnych opini o pneumokokach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oho już jakas mądralińska specjalistka od kp...jedna straci pokarm przez stres inna nie takie głupie uogólnianie.ja o kp walczyłam 3 miesiące i mimo CIĄGŁEGO przystawiania do piersi straciłam pokarm.Do dzis nie wiem czemu...mam ogromny zal do świata ze się nie udalo wiem ze zrobiłam WSZYSTKO co mogłam polozna laktacyjna rozłożyła ręce dodam ze stresu miałam zero.Wiec co się stalo specjalistko.Jak czytam takie wypowiedzi jak twoja to noz mi się w kieszeni otwiera.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaautorka wątku
a powiedzcie mi jeszcze czy moze wasze dzieci jako noworodki byly leczone sterydami? Trache poczytalam o skutkach ubocznych takich lekow i wlos sie jerzy na glowie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W mojej rodzinie urodzil sie chlopczyk i od razu mial zap pluc. Nie znam sie cos mi swita ze od mamy dostal jakas bakterie.dzis ma 4 lata nie mial wiecej zap pluc zwykle infekxje jak poszedl do przedszkola. Spokojnie autorko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn jako noworodek miał zapalenie płuc- 2 tyg. w szpitalu, 2 antybiotyki, sterydy. Teraz ma 2 lata, ogólnie jest ok. Od czasu do choruje, ale to raczej dlatego, że jak miał 6 mies. to jego starsza siostra poszła do przedszkola i co chwila znosiła jakieś choróbsko. Szczególnie pierwszy rok był ciężki. Teraz od czerwca mamy spokój. Na sali leżeliśmy z rówieśnikiem mojego syna. Nadal mam kontakt z jego mamą. Mały jest jedynakiem, nie ma tak dużego kontaktu z dziećmi przedszkolnymi i nie choruje wcale. Obie szczepiłyśmy naszych synów hexą, na pneumokoki się nie zdecydowałyśmy. Głowa do góry. Aaa Został poruszony temat kp. Karmiłam swojego syna piersią 13 miesięcy, w tym czasie miał 3 zapalenia oskrzeli. Zawsze po tym jak jego siostra wróciła chora z przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu z 13:08 widocznie za krótko karmilas ta piersią 13mcy to bardzo malo.Co nie chciało sie dluzej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam chora na zapalenie płuc od zachłyśnięcia, szczepienia przechodziłam normalne, byłam karmiona piersią. Po 12 roku życia zaczęły się problemy, być może z niechęci do jedzenia, stresu od gimnazjum, jestem od tego czasu zawsze najdrobniejsza (do 10 roku życia nie odstawałam). Układ oddechowy i immunologiczny (raz czy 2 miałam znowu zapalenie płuc, kilka razy oskrzeli, krtani itp) jest moją słabością, ale odpowiednia dieta dużo daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisałam wcześniej o kp i mm i moich dzieciach, uważam że ktoś wyżej napisał chamski komentarz o karmieniu 13 miesięcy, bo każdy dzień karmienia piersią jest ważny a tym bardziej karmienie ponad rok, choć sama karmiłam dużo dłużej. Chwała że matce chciało się karmić choć tyle, na tle naszych rodaczek to bardzo długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaautorka wątku
Mój syn jako noworodek miał zapalenie płuc- 2 tyg. w szpitalu, 2 antybiotyki, sterydy. Teraz ma 2 lata, ogólnie jest ok. Od czasu do choruje, ale to raczej dlatego, że jak miał 6 mies. to jego starsza siostra poszła do przedszkola i co chwila znosiła jakieś choróbsko. Szczególnie pierwszy rok był ciężki. Teraz od czerwca mamy spokój. Na sali leżeliśmy z rówieśnikiem mojego syna. Nadal mam kontakt z jego mamą. Mały jest jedynakiem, nie ma tak dużego kontaktu z dziećmi przedszkolnymi i nie choruje wcale. Obie szczepiłyśmy naszych synów hexą, na pneumokoki się nie zdecydowałyśmy. Głowa do góry. Aaa Został poruszony temat kp. Karmiłam swojego syna piersią 13 miesięcy, w tym czasie miał 3 zapalenia oskrzeli. Zawsze po tym jak jego siostra wróciła chora z przedszkola. x nie polecal wam lekarz tej szczepionki ze wzgledu na to ze dziecko chorowalo juz na zapalenie pluc?? nie wiem jaki to ma zwiazek....a dlaczego sie nie zdecydowalyscie na pneumokoki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lekarz polecał pneumokoki, przy córce która nie chorowała też polecał. Nie jestem przeciwniczką szczepień, ale nie szczepię na wszystko jak leci. Zdecydowałam się tylko na obowiązkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
syn mial wrodzone zapalenie płuc, dziś ma 11 lat, chłop jak dąb, jego najpoważniejsza choroba to zapalenie oskrzeli jak miał 2,5 roku :) reszta to zwykle przeziębienie i jelitówka w wieku przedszkolnym:) tak więc autorko nie martw się na zapas bo i tak nie masz na to wpływu:) życzę dużo zdrówka dla maluszka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Córka chorowala praktycznie od urodzenia. Sterydy brała dość często, teraz ma 2,5 roku i kilka dni temu skończyła kolejne dawki. Na pneumokoki szczepiona ponieważ mieliśmy refundowane i powiem szczerze, ze nie zdało egzaminu. A skutki uboczne sterydow? U nas, co wcale nie oznacza, że u każdego tak jest, spowodowały zahamowanie wzrostu (obecnie ma 85 cm) I słabe rozbieranie na wadze. No i niestety sterydy będą nam towarzyszyły co pewien czas, bo córka ma astmę (stąd częste zapalenia płuc i oskrzeli). Ale twój synek może nie chorować. A że szczepionkami bym się wstrzymała, bo jest świeżo po chorobie. Odczekaj jakiś czas, może zapisz go do pulmonologa, który najlepiej oceni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój synek miał nie cały miesiąc jak miał obustronne zapalenie płuc. Później bałam się byle katarku. Kupiliśmy inhalator i gdy tyko katar się zaczynał robiliśmy inhalacje z soli fizjolog. Myślę,że to dużo pomogło. Teraz ma 4 latka i choruje rzadko. A jeżeli już to nadal stosuje domowe sposoby przy przeziębieniu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj synek wczesniak urodzil sie z zap.pluc w tej chwili ma 16 mies i do tej pory nie byl chory na zap pluc raz tylko na zap oskrzeli ,czesciej sie przeziebia np katar kaszel... co do karmienia piersia karmilam 2 mies, a corke karmilam 1 mies i do poltora roku wogole nie chorowala wiec mysle ze dzieci odpornosc maja wrodzona juz albo mniejsza albo wieksza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja wyzej.aha i szczepilismy na pneumo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaautorka wątku
a czy ktores z waszych dzieci mialo podawany steryd - solu medrol?? to podobno bardzo silny lek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×