Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość troche wystraszona

Powiedzcie mi, ze jestem głupia...

Polecane posty

Gość troche wystraszona

Nie smiejcie sie ze mnie prosze, blagam o brak zlosliwosci, ale podziele sie z wami pewnym problemem, ktory mnie nurtuje. Zaznaczam, ze jest to raczej problem wyimaginowany, ale jakze zawladnął moja wyobraznia. Otóz teraz jestem w 10 tyg ciazy i dostalam 1e zdjecie usg mojego dzidziusia. Lekarz mowi, ze wszystko ok, sa raczki, nozki itd, wzrost tez prawidlowyjak na ten tydzien (36mm). Ale jak przyjrzalam sie blizej glowce dziecka to widze tam dwie wielkie plamy (oczy), a w miejscu ust takie duze kółko. No i przypomnialo mi sie pewne zdjecie, ktore zobaczylam na necie bedac gdzies w 4ym tyg ciazy (ale o tym nie widzialam). Zdjecie to przedstawialo buzke dziecka dotknietego okropna chorobą genetyczną , tzw płód arlekina lub płód szatana. Pamietam, ze bardzo sie wystraszylam i natychmiast zamknelam te strone. Ale do dziisaj widze te wielkie rozwarte usta i czerwona buzie. I jak tak popatrzylam na to zdjątko, to gdzies sie tak przstraszylam, bo widac taka ogromną owalną przestrzen w okolicach ust. Staram sie nie byc przesadna, ale powiedzcie mi, jak myslicie, czy jesli kobieta w ciazy zobaczy taki straszny obraz to pozostaje to bez wplywu na jej nienarodzone dziecko? Powiedzcie mi po prostu, ze przesadzam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myslę ze niepotrzebnie się nakręcasz. Gdyby coś było nie tak to lekarz by powiedział. Jak masz wątpliwości to idź do innego lekarza i powiedz co czujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche wystraszona
Dzięki euglena :) Ale powiedz mi, jak uwazasz, czy taki widok we wczesnej ciazy moze mieć jakis wplyw na rozwoj dziecka? Aha, ta dziwna choroba jest baaaaardzo rzadka, jeden przypadek na kilka milionów. Boże, czemu ja jestem tak przewrażliwiona??!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie sądzę by miało wpływ. Masa kobiet boi się podczas ciąży i rodzi zupełnie normalne, zdrowe dzieci. Idź do lekarza, powiedz czego sie boisz, na pewno rozmowa z fachowcem Cię uspokoi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche wystraszona
🌻 dla ciebie za uspokojenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, uspokoj sie :) Ja tez mam takie zdjecie mojego maluszka ale z 12 tc i ma dokladnie taki \"wyraz twarzy\" jak opisany przez ciebie. Mysle ze to na tym etapie ciazy tak wlasnie wyglada plod :) Teraz jestem w 20tc i jest wszystko ok! Wiec nie stresuj sie tylko ciesz sie tym wyjatkowym stanem ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche wystraszona
Aprilka dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo tak to bywa jak się za dużo na necie siedzi, wyszukuje różne pierdoły w googlach a potem sobie wmawia, że na pewno mnie też to spotka ;) ja dlatego nie wchodze w google bo kiedyś przez 2 tygodnie bolały mnie kości i jak wpisałam w wyszukiwarce ból kości to mi linki o białaczce wynalazło :O teraz nie wchodzę i nie mam się czym denerwować czego i Tobie życzę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche wystraszona
Masz rację teoria---> ja jestem dodatkowo przewrazliwiona, to moje piewsze dziecko i wszystkiego sie boję...a zdjęcia zobaczylam przypadkiem...na naszej kochanej kafeterii!! Ale dzieki za wasze rady, trochę sie uspokoilam. Lekarzowi nie bede tego mowic, bo mnie wysmieje i moze będzie traktowal z poblazaniem kazdą moją obawę. No bo jak by nie bylo, to nie mam zadnych podstaw, zeby sie martwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwrrrr
Na rodzenie dzieci powinna być wydawana licencja. Badania psychologiczne i poziom IQ. Bo inaczej ludzkość ulegnie nieuchronnej degeneracji. Takie przynajmniej wrażenie można odnieść, czytając enucjacje mamuś na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche wystraszona
A co ma do tego IQ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia_25a
Nie nie jesteś głupi, to że się boisz jest cłkiem normalne. każd pewnie kobieta w ciży dopóki nie zobczy dziecka to obwia się różnych rzeczy. Jestem pewna ze to co zobczyłaś w internecie nie miało najmniejszego wpływu na dziecko. Wiesz ja jak byłam w ciąży to wydawało mi się że cigle widzę chorych, chore dzieci, upośledzone, kalekie. To jest tak na co dzień widzę też tych ludzi, ale kiedy się martwiłam uwżałam to z zły znak, też strasznie się martwiłm że moje dziecko będzie chore. Nie jest , jest zdrową dziewczynką, pełną energii i radości...Twoje dziecko też takie będzie, zobczysz...Ja jestem katoliczką i wiesz kiedy nachodziły mnie takie myśli odmawiałam Pod Twoją obronę....uwierz pomagło, zawsze. Nie myśl że przestaniesz się martwić bo tak nie będzie, będzie mase powodów które sprawią że bedziesz się martwić, ale pomyśl każda z nas to ma. A jak masz wątpliwości idz do lekarza, pytać i rozwiewać swoje wątpliwości trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia_25a
wwwrrrr ..ty chyba nie jesteś matką? nie masz prawa nikogo oceniać, a jeśli nie potrafisz pomóc to nie wypowiadaj się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wystraszone - lekarz na pewno Ciebie nie wyśmieje. Ja swojemu truję tyłek przy każdej wizycie, uważam że jest nie tylko po to by mnie badać ale też uspokoić i doinformować gdy mam jakieś obawy. Na początku ciąży miałam paranoję że poronię i gdyby nie lekarz, to chyba oszalałabym zamartwiając się niepotrzebnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche wystraszona
euglena---> no masz racje, trzeba konsultowac swoje objawy z lekarzem, ale jak ja mu powiem, ze boje sie ze moje dziecko moze byc chore na chorobę, ktora wystepuje raz na kilka milionow przypadkow, a moje obawy zwiazane sa z tym ze widzialam takie zdjecie na internecie to -przyznaj sama - popuka sie w czoło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestes glupia w ciazy to nomalne ze ma sie tysiace obaw Wiadomo ze kazda matka chce zeby jej dziecko bylo zdrowe i sliczne Ja tez ma czasem glupie mysli np ze nie bedzie slyszec widziec nie bedzie chodzic itd Najgorzej jest jak zobacze jakies chore dziecko na ulicy Wtedy to mam tak glupie mysli ze nic tylko mnie kopnac w d...... na opamietanie Trzymaj sie zdrowo i postaraj sie nie wymyslac:-D latwo napisac trudniej zrealizowac:-Dale powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fela...
Nie ma sie czym martwic. Ja tez bylam przerazona jak widzialam zdjecia usg mojego dzidziusia. Ostatnie mialam nawet robione na 2 tyg. przed porodem i przerazilam sie jak zobaczylam to zdjecie. Glowa byla jakas taka dziwna i wogole a dzidzius urodzil sie zdrowy i piekniutki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekarz nie ma prawa popukać się w czoło, jeśli to zrobi to zmień lekarza. Jego obowiązkiem jest dbać o zdrowie pacjentów, w tym także zdrowie psychiczne. Twoje obawy są zupełnie normalne, wiele kobiet je ma, to dla lekarza nic nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmienne nastroje ... radoś i lęk są naturalne w ciązy. Wiele kobiet jak widzi na ulicy chore dzieci odczuwa lęk, żeby jej dziecko nie spotkało cos podobnego. Na szczeście są badania prenatalne te nieinwazyjne i te inwazyjne. Jesli ktos odczuwa ogromny lęk to zawsze można pewne choroby wykluczyć robiąc badania. No i myślenie pozytywne ... wiem, że łatwo się mówi ale trzeba wierzyć, że wszytko bedzie ok. Poza tym internet jest pełen śmieci tzn pseudomedycznych informacji, które niepotrzebnie wprowadzają w bład. Pozdrawiam wszystkie mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oLiWeCzKa23
Proszę przeczytajcie !!!!! i napiszcie co o tym sądzicie :) Staram się o dzidziusia z moim mężem ... Staramy sie dopiero od 4 m-cy ... nie byłam u lekarza i szczerze mówiąc stramy sie tak jakoś dziwnie bo bez pomocy lekarza ... sama sobie liczę co i jak :/ Jeżeli teraz znów sie nie uda to z pewnością pójdziemy do lekarza :) ale... jak narazie mam nadzieje.... :D Napiszcie czy mam prawo mieć tą nadzieje bo ... Mój cykl odkąd pamietam ma zawsze 28 dni :)) Ostatnia @ zaczeła się ... 12 listopada, obliczyłam więc, że owulację miałam 25 listopada ... niestety nie kochałam się z mężem w owulacje :((( bo niestety miał nockę :P :D hihih... ale kochałam się 23 w dzień i 24-tego też w dzień ... No i głupiutkie pytanie - Jaka jest szansa ??? :)) Tak bardzoooo bym chciała żeby ta złośliwa @ nie odwiedziła mnie 9-grudnia czyli wtedy kiedy sie jej spodziewam ... Wiem, że to za szybko żeby co kolwiek wywnioskować ... więc nie mam żadnych objawów :P:P ale od 2 dni czuje takie dziwne uczucie ... nie są to motylki ale coś podobnego ... takie podniecenie ... taka jakby wewnętrzna radość i kojarzy mi sie ona właśnie z faktem że może jestem/będę w ciąży ... :) napiszcie co o tym sądzicie :) z góry dziekuję :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×