Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martuska828

Przebicie pecherza płodowego, czy mialyscie???

Polecane posty

Gość martuska828

Błagam napiszcie jak to przebiega, czy jest bolesne? Czy musi być robione przez wykfalifikowana osobe-a nie np.studenta? Z tego co słyszałam to strach mnie oblatuje-podnno gmeraja w pochwie jakims metalowym narzedziem brrr. Napiszcie proszę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj martuska , teoretycznie chyba nie powinno sie przebijac pecherza z zalozenia...powinien sam peknac, mi przy badaniu rozwarcia niby \"niechcacy\" przebila polozna, ale mysle ze zrobila to specjalnie, bo strasznie zadowolomna z tego byla, grrr, nie bolalo same przebicie, tylko poem skurcze byly o wiele bolesniejsze i intensywniejsze. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uszatka
Nie boli...i nie widziałam zadnych metalwych sprzętów w tym celu..:-) Ale za to sam poród :-0 straszny ból...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi przebijali bo sam nie chcial peknac. Rzeczywiście robią to metalowym przyrządem, ale to nic a nic nie boli. Zasadniczo przebijają (o ile wcześniej nie pęknie) w trakcie porodu jak są skurcze więc to i tak boli okropnie że i tak niczego poza tym się nie czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa mi przebijała położna - ale nie sądzę żeby to było skomplikowane i pewnie student też by sobie poradził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to
jak bedziesz rodzila to moment przebicia pecherza na pewno ujdzie Twojej uwadze ( tak jak i narzedzie), pomysl tylko, ze to jeszcze jedna pomoc w przyjsciu na swiat Twojego dziecka...Zreszta pecherz musi byc przebity (jezeli juz) w trakcie skurczu wiec naprawde uchodzi uwadze. Mialam przebijany i naprawde mozna przezyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam przebijany, nie w czasie skurczów, przez położną, która zrobiła to taką jakby długą iglą i akurat to nie bolało, a że potem skurcze są mocniejsze i częstsze, to naturalne, bo poród zmierza do końca:) Akurat przebijania nie ma się co bać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi przebijali i uszkodzili przy tym małej glówkę, ale na szczęście rana szybko się goi i nie ma żadnych komplikacji. Samo przebicie nie boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też miałam przebijany pęcherz płodowy.Robi to położna albo lekarz taką specjalną igłą(nic nie czujesz)poza tym że masz ciepełko między nogami.U mnie przebijali pęcherz bo poród nie za bardzo postępował(oprócz tego miałam podawaną oksytocynę 2 razy).To wszystko ma niby przyspieszyć poród.Skurcze są wtedy bardziej intensywne!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martuska828
Serdeczne dzięki za odpowiedzi ! Spytam jeszcze , czy w niektórych szpitalach jest to jakas rutyna ? ,czy powinni sie spytać ?.,bo faktycznie słyszalam że niektórym dziewczynom robili to przy okazji badania- podobno czy trzeba czy nie - zeby szybciej poszło i mieli poród z głowy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi przebili nie pytając się o zgodę i 40' od przebicia córka była już na świecie :-) Skurcze po przebiciu stały się bardzo bolesne ale dzięki temu poród był ekspresowy :-) Tylko gdy położna przebijała pęcherz "metalowym palcem" to zadrapała główkę córki, ale szybko się zagoiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi przebili nie pytając się o zgodę i 40' od przebicia córka była już na świecie :-) Skurcze po przebiciu stały się bardzo bolesne ale dzięki temu poród był ekspresowy :-) Tylko gdy położna przebijała pęcherz "metalowym palcem" to zadrapała główkę córki, ale szybko się zagoiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwa razy miałam, nic nie boli. Nie mam pojęcia czym to robią, nie widziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hej

Hejj tak wgl to ja też mam pytanko... Czy w 37 tygodniu ciąży przebicie pęcherza jest niebezpieczne? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ela
4 minuty temu, Gość Hej napisał:

Hejj tak wgl to ja też mam pytanko... Czy w 37 tygodniu ciąży przebicie pęcherza jest niebezpieczne? 

Z jakich wskazań? Ja miałam w 37 Tc przebijany pęcherz podczas wywoływania porodu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×