Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przez rodzine mojego meza psuje nam sie malzenstwo

Polecane posty

Gość gość

Nie wiem co robic, mamy 2 malych jeszcze dzieci, zadnych kredytow , wlasny dom, maz pracuje i utrzymuje nas 4. Maz bierze wszytsko do siebie jest zazdrosny o mnie. Rodzina meza nic nie wie o naszej sytuacji. Kiedy tam jade to mam gesia skorke na mysl co bedzie kiedy przyjedziemy do domu bo wtedy ZAWSZE sa megaawantury ale ostatnio to sie klocilismy przez 2 dni :[ Jakies niewinne docinki ze strony szwagra przez meza sa odbierane na powaznie przy czym on nic przy nich nie mowi , udaje ze wszytsko jest w porzadku a w domu robi takie wojny , ze szok. Wszystko co sie tam dzieje i wszytsko co oni tam mowia jest moja wina. :[ Ostatnio kupilismy auto od mojego brata na kredyt przy czym wiekszosc splacone. Maz szwagierki chcac nam chyba dopiec pyta czy juz 2 kola splacilismy u tego auta, przy czym sam ma gigantyczny kredyt na mieszkanie ktory splacaja [w wiekszosci jego zona bo on jako ochroniarz zarabia grosze] Sytuacje wlasciwie smieszne :D ja mam to w dupie ale maz sie tym przejmuje. Nie wiem co robic boje sie , ze to nas doprowadzi do rozwodu bo juz nawet o tym rozmawiamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie zachowania trzeba zwalczać tą sama bronią, np. zapytać szwagra, czy on już przedpokój spłacił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i ty sie im odcinaj, nie czekaj na męża, ale przypuszczalnie jak sie odetniesz, to z męża część pary zejdzie i już nie będzie taki nabuzowany a z czasem sam sie tego od ciebie nauczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka uwaga: to NIE przez rodzine twojego mężą psuje sie wam malżeństwo, tylko przez TWOJEGO MĘŻA ono sie psuje, bo on się zachowuje jak mały chłopczyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze radzą dziewczyny, odcinaj się, odpłać im tym samym, nie patrz na męża! Po prostu powiedz - a czy ja tobie w portfel zaglądam? A czy ja ci wyliczam ile jeszcze masz długu w banku i czy życia ci wystarczy żeby to spłacić? A czy ja ci radzę, żebyś znalazł lepszą pracę i żył jak człowiek a nie jak dziad? itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odcinanie do takich ludzi nic nie da to jest taki typ , ze trzeba w pysk dac zeby dotarlo a ja nie bede sie nikim bic bo jak to by wygladalo. Mowilam mezowi zeby tam juz nie jezdzic ale on nie chce o tym slyszec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to faktycznie nie przez rodzinę wam się psuje małżeństwo tylko przez męża. Jak mąż chce niech sam do nich jeździ, ty nie musisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze jedna ale ostrzegam wyjatkowo smieszna sytuacja. Szwagier zazartowal, ze pewnie jak jade samochodem to wypatruje brunetow przez szybe :D I maz od razu po przyjsciu do domu, ze szwagier cos takiego pwoiedzial. :D A co ja mam na to poradzic , ze on cos takiego pwoeidzial?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam to samo.3siostry mojego mèźa bez przerwy sie wtracaly do naszego zycia....A nanlepsze jest w tym wszystkin to ze moj chlop nic nie potrafil zalatwic i zrobic w tej sytuacji..Wiec sama wzielam sprawy w swoje rece i mam spokoj!!!.Jak kuba bogu tak bog kubie.Nie spotykam sie z nimi na zadnych inprezach nie odwiedzamy sie...Bylam w tamtym roku na komuni dalam prezent i to wszystko..Olac to i nie przejmowac sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maz nie chce tam jezdzic sam i nawet nie moze bo nie ma jesczze prawka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś , problem w tym, ze on wlasnie chce tam jezdzic bo lubi odwiedzac swoich rodzicow. Kurde naprawde nie wiem co robic. Brat mi radzi zebym dala w gebe temu mezowi szwagierki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ty nie chcesz ich widywać i się denerwować, to niech mąż sobie pociągiem czy autobusem jeździ albo znajdzie innego kierowcę. No sorry, robisz coś totalnie wbrew sobie i piszczysz, że ci źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, mój mąż do swojej matki też jeździ sam i żyjemy :) Tak ustaliliśmy, ja tej kobiety nie chcę znać, długo by mówić dlaczego, więc jedynie mąż sam albo z córką ją odwiedza, ja zostaję w domu. Nie wyobrażam sobie robić inaczej. Porozmawiajcie na spokojnie i ustalcie pewne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raz piszesz,ze nie macie kredytow, teraz ,ze macie na auto? ty walnieta i maz idiota. amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W naszym przypdaku to nie jest takie proste bo maz nie ma prawa jazdy i ja go musze wszedzie wozic takze na wizyty do jego rodziny. A poza tym on chce jezdzic tam ze mna tak mi pwoiedzial i prawie non stop sie o to klocimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z autem to jest pozyczka od mojego brata nigdzie nie sformalizowana tylko wszytsko "na gebe" Ale jest to swojego rodzaju kredyt ale nie taki z banku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przekonaj meza aby zrobil sobie prawko i niech sam jezdzi nie musisz dziekowac za pomoc abys tylko takie problemy miala w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz niedojrzałego męża który la słaby charakter daje się podpuszczac co innym sprawia frajdę a on tego nawet nie widzi. Jego rodzina jest widać bardzo złośliwa i może zazdrosna. Maz musi nabrać dystansu i nauczyć się krótko ripistowac takie uwagi aż im w buty pojdzie. A jeśli nie to ty dlaczego milczy? Tez masz chyba język i użyj go wreszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maz moze zrobic prawo jazdy dopiero za 2 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce jeździć sam? A twoje zdanie go kie obchodzi ze ty się tam źle czujesz? Wybacz ale to skrajny egoizm . Nie chce i nie jadę. Najwyżej zawoze go tam ale sama nie zostaje. Może w końcu on sam i jego rodzinka zrozumie ze nie masz przyjemności ich widywać a jak nie to powiedz im wprost ze ich głupie złośliwości wyszły ci juz uszami. Trochę asertywności bo inaczej cie zjedzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego moze zrobic prawko dopiero za 2 lata? Co on, nieletni jest? Co prawda, jego zachowanie na to wskazuje wiec..... :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie chodzi o mnie bo ja to zlewam cieplym moczem ale o meza bo to on przezywa. No i to wszystko odbija sie na naszym malzenstwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawo jazdy odebral mu sad ale to niewazane bo nie o tym jest temat .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmień męża skoro on taki glupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14,40, wiesz zaczynamsie ostatnio nad tym zastanawiac ale dzieci mi zal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi żal ciebie ze to wszystko tolerujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty nie masz problemu z rodziną - TYLKO z mężem !!!! Dupa z niego i tyle 1 Nie potrafi Ciebie bronić,odpyskować rodzince .Akiedy ich nie ma to w domu robi tornado ? Postaw jego do pionu :D !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak Ci docinają to się odwdzięczaj tym samym, przygotuj, wymyśl sobie teksty na ich złośliwości żeby nie dać się zaskoczyć. Co do męża weż ty z nim szczerze pogadaj, daje się podpuszczać a rodzinka ma pewnie niezły ubaw. Jak rozmowa nie pomoże to dla odmiany ty raz zrób awanturę jak i to nie pomoże to się spakuj i wyjedż gdzieś na kilka dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieto odwdziecz sie szwagrowi złosliwosciami a w koncu zamknie gebe i bedziesz miała spokój i z nim i z mężem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×