rehabilitacja niemowlaka

Czy sa tu mamy ktorych dzieci rozwijaly sie wolniej i wymagaly rehabilitacji? Moj synek ma 9 iesiecy i jeszcze nie siedzi, nie raczkuje, nie czolga sie. Turla sie troche, ale lepiej mu idzie w plecw na brzuszek. Nie jest wczesniakiem. Mieszkam w Anglii i pediatra skierowal nas na fizjoterapie na ktora teraz czaekam i nie chcial wydac skierowania do neurologa, a nie moge znalesc neurologa dzieciego prywatnie. Kolezanka poleca mi mocno metode Vojty nawet mam niedaleko fizjoteraputke ktora uzywa tej metody. Ciekawa jestem czy sa tu mamy ktorych dzieci rozwijaly sie wolniej, lub ktore byly rehabilitowane i z jakim skutkiem, po jakim czasie bylo widac eekty? Czy jest ktos w stanie polecic mi jakas metode?

Ja miałam takie dziecko. Też w 9 m-cu nie siedział, ale obracał się, podejmował próby czworakowania. Dostaliśmy skierowanie na rehabilitację, ale rehabilitantka stwierdziła, że dziecko jest po prostu słabsze i po 3 sesjach 1 h powiedziała, że nie widzi potrzeby rehabilitacji, ale można też powtarzać te ćwiczenia w domu (właśnie Vojtą), więc czasem je robiłam, chociaż niezbyt często, bo syn ich nie znosił. W każdym razie cała przygoda trwała może z 2 tygodnie i nie wiem, czy po ćwiczeniach, czy tak po prostu się wzmocnił, że mając 9,5 m-ca siadał, raczkował, a na 12 m-cy ładnie chodził:) Teraz jest mega żywym i *****iwym 2 latkiem. Poizdrawiam:)

To nie jest normalne. Dziecki wymaga natychmiastowej pomocy. Im wcześniej tym lepiej terapia metoda Vojty bywa bardzo skuteczna, choc mało komfortowa dla maluszka. Ale na pewno warto.

Łagodniejsze jest metoda NDT - BBobath, poszukaj też terapii techniką Bowena. Pierwszą pracowałam z córką, Bowenem zajmuję się od roku - również z dziećmi. Nie czekaj, jak maluch podnośnik nie bédę chciał ćwiczyć, wykorzystaj dobrze czas. Powodzenia.

Ja ćwiczyłam z moją córką nie zwlekaj!!!!! Zasada jest taka co wyćwiczysz do roku dziecka to jego potem mało daje!!!!!! Moja młoda miała być " warzywem" teraz ma 17 lat i nikt nawet się nie domyśla co przeszłyśmy! Trzymam kciuki i nie poddawaj się!!!!!!!

Nie mogę ale z was panikary.rehabilitacja to mordega dla dziecka i u autorki nie ma podstaw do męczenia dziecka vojta. Autorko, moja corka: 6mcy obróciła się z brzucha na plecy,8 mcy z pleców na brzuch,9,5 siedziała posadzona (!), 10,5 siadła sama,11 zaczęła raczkowac. Nigdy nie pelzala,trochę się turlala ok. 9mca. Teraz ma 12,5 i chodzi przy meblach. Pediatra oczywiście skierowała na rehabilitację,poszlam raz ale serce mi się kroilo jak mała płakała. Pediatrze się nie przyznała, ze nie chórze a ona na każdej wizycie mówiła ze widać super efekty ćwiczeń. Także więc WYLUZUJ

Ja chodzilam z synkiem na rehabilitacje, wlasnie niestety sie okazało że musi byc leczony metodą vojty, całe szczescie znalezlismy w http://actireh.pl/ świetnego rehabilitanta. widać poprawę!

Bobath to jest dobry na początek. To raczej dobre nawyki w obchdzeniu się z dzieckiem, tworzenie mu srodowiska sprzyjajacego rozwojowi. Vojta to brutalna metoda, ale skuteczna.

Potrzebuję wózka inwalidzkiego na jakiś czas dla babci i szukam wypożyczalni, gdzie nie byłoby zbyt długich kolejek. Czy wiecie coś o tej http://www.allmedic.pl ?

Mam namiar na super ośrodek rehabilitacyjny. Może komuś się przyda http://www.zoljasmin.pl/

Jeżeli potrzebujesz specjalistycznych urządzeń, warto sobie zerknąć na: www.juventas.pl , tam znajdziesz spory wybór urządzeń do rehabilitacji w każdym wieku.

NDT-Bobath jak najbardziej! Mialam podobny problem ze swoim dzieckiem i oczywiscie zero pojecia, ze cokolwiek takiego istnieje. Zdecydowalismy sie na rehabilitacje u Pana Siedleckiego w Warszawie i ufff... ;-)

Rehabilituje swoja córeczkę ale w życiu nie dalabym jej ćwiczyć metoda vojty. Dzieci jej nie lubia, płaczą. Ponoć jest bardzo meczaca a niektórzy określają mianem "bolesna" NDT Bobath za to jest ok. Mai tez sie podoba. Ćwiczenia poprzez zabawę dla dziecka są najlepsze. Moja ma 7 miesięcy.

Zgadzam się NDT Bobath jest bardzo ok i daje rezultaty. Musi być tylko dobrze dobrana. Jakby ktoś szukał fizjoterapeuty w Poznaniu ćwiczącego tą metodą to polecam http://dzieci-rehabilitacja.pl/

dokładnie, wiadomo,że w przypadku takiego malucha ciężko sobie wyobrazić fizjoterapię taką,jaką znamy i jaka stosowana jest u dorosłych, ale jeśli trafi się na dobrych specjalistów, to nie ma się czego obawiać, znają się n wszystkim. Moja znajoma tutaj się konsultowała - http://www.gabinety-wawelska.pl/fizjoterapia

W Warszawie, jest Centrum Rehabilitacji dziecięcej dla niemowląt, dzieci i młodzieży, w której stosują metodę Vojty ->http://rehabilitacjadziecieca.com/ Jest to znana i skuteczna metoda od 50 lat.

No jednak jak niemowlak, to już nalezy oddać go w opiekę specjalistów, którzy mają odpowiednie podejście do dzieci. Nie tylko są delikatni, ale też wykwalifikowani żeby nie zrobić maluszkom krzywdy. Tacy są w tej placówce, jak dla mnie naprawdę warto im zaufać, widac efekty rehabilitacji http://www.szymczukmedical.pl/