Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasion

rozszerzanie diety dziecka karmionego piersia

Polecane posty

Gość kasion

witajcie, chciałam zapytac mam których dzieciaki są karmione piersia, jak u Was wygladalo rozszerzanie diety? od czego zaczelyscie? dzis bylismy na szczepieniu i jak zapytalam pediatry o rozszerzanie diety to mi ulotke podala i to jeszcze z jadlospisem dla alergika, wiec zalamalam rece... wiem ze w necie jest mnostwo informacji ale jakos wole uslyszec opinie "z zycia" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasion
nikt nie pomoże..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasion
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpniówka 2012
Ja tez o tym już myślę. Tyle co w necie przeczytałam że lepiej zaczynać od warzyw a nie owoców, bo jak się dziecko przyzwyczai do słodkiego to później z warzywami może być problem. Znalazłam myślę fajną stronę gdzie rozszerzanie diety jest fajnie opisane: http://mojniemowlak.pl/schemat-zywienia-niemowlat/schemat-zywienia-niemowlat-karmionych-piersia.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość junn
Przecież schemat jest jeden więc nie wiem z czym masz problem? Zaczynasz w 5-6 mies. od warzyw do tego gluten 2-3g na 100g zupki warzywnej -raz dziennie. Wprowadzasz warzywa pojedynczo -np. najpierw marchew -2-3 dni po trochu(kilka łyżeczek, potem więcej) -jeśli nic się nie dzieje to dodajesz do marchwi ziemniaka i znów obserwujesz. I tak dalej. Tak to wygląda na początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpniówka 2012
kasion - nic się nie można zapytać bo zaraz Cię zjadą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasion
sierpniówka 2012 - tego sie balam:) schemat znam ale chodzi mi raczej jak to wyglada w praktyce... np czy same gotujecie? a jesli tak to czy do tej gotowanej marchewki dodac soli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasion
ja gluten w postaci kaszki chce dodawac do mleka narazie.. a taka zupke to jak przyrzadzacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpniówka 2012
ja mam zamiar sama gotować - ale zobaczymy jak wyjdzie w praktyce :) i na początku na pewno nie doprawiać- dopiero jak zacznie dziecko jeść to co my.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soli nie dodawaj, niemowlakom się w ogóle nie daje soli. dodaj trochę masła albo oliwy z oliwek - niektóre witaminy rozpuszczają się w tłuszczach. ja na początku - pierwszy miesiąc, może półtora - dawałam słoiczki. potem zaczęłam gotować sama. przez miesiąc dawałam tylko warzywa (na obiad), potem dołączyłam owoce - na podwieczorek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpniówka 2012
też chętnie bym przeczytała jak to robi jakaś mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość junn
Gdzie zjechałam? Co? :O Już nie przesadzajcie. Wszystko jest dobrze rozpisane w schematach i nie jest wcale tak skomplikowane jak wam sie wydaje. Dobra, skoro tak mnie oceniacie to szkoda czasu. :( Pisałam z własnego doświadczenia ale widać niepotrzebnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasion
junn - nie obrazaj sie:) nie mowimy ze zjechalas tylko ze tego sie balam:) a powiedz jak u Ciebie bylo z tym glutenem? z czym podawalas? czytalam ze sa kaszki na wode ale nie wiem czy nie lepiej troche swojego mleka odciagnac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasion
laida - a z jakij firmy słoiczki polecasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość junn
A bo to jak widać efekt kafe. Człowiek normalnie pisze a inni już najeżeni na zapas bo może ktoś się czepnie o coś. I weź się tu człowieku tłumacz potem z dobrych chęci. Gluten -najpierw dodawałam kaszkę mannę mleczną ale stwierdziłam że to bez sensu i teraz gotuję jedną łyżeczkę kaszy manny zwykłej w niewielkiej ilości wody a potem dodaję do warzyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sestra
Pamiętajcie, że gluten dopiero od 6-10 miesięca życia dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie polecam bo używałam różnych firm i wielkiej różnicy nie widzę. czytam skład i tyle. co do glutenu to ja dodawałam kaszy manny, zaczęłam rozszerzanie diety już w 5 m.ż. a na tych wszystkich gotowych kaszkach jest napisane, że można dawać po 6 miesiącu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasion
junn - i ta kaszke robilas na swoim czy sztucznym mleku? ja na poczatek moze swojemu kupie ta mleczna a potem bede robic tak jak Ty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość junn
Dla dziecka karmionego piersią gluten zaleca się wprowadzać w 5-6mies. Łącznie wprowadzanie glutenu musi trwać 2 miesiące od rozpoczęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podobnie
Kasion ja polecam Ci słoiczki z Hipp. Większość mam które je używała i w porównaniu do innych dzieci najchętniej jedzą. Najpierw spróbuj ze słoiczkami a później jak się zorientujesz co i jak to zaczniesz sama gotować. Co do glutenu to najlepiej zwykłą mannę ugotować na wodzie i dodać do swojego mleka, albo jest też ta manna z Nestle od 4 miesiąca, ale ona już jest z mlekiem. Ja dawałam warzywa na początek a mój łasuch i tak kręci na nie nosem, natomiast owoce może jeść bez końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasion
no ja dzis w tej madrej broszurce od pediatry wyczytalam ze u dziecka karmionego piersia ekspozycje na gluten rozpoczac z ukonczeniem 4 m-ca i tak przez 2 miesiace. Teraz ktos tu napisal ze zaczac az w 6-10 miesiacu... wiec jak to w koncu jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość junn
mleczną kaszkę robi się na wodzie przecież ale takiej mlecznej to nie musisz rozrabiać tylko sypiesz potrzebną ilość (nie pamiętam przeliczników dla tych mlecznych) do posiłku. Ja jednak jestem zdania że lepsze jest gotowanie tej 1 łyżeczki zwykłej kaszy manny. Trwa to chwilę a dziecko nie musi jeść warzyw z dodatkiem mleka z kaszki mlecznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasion
no juz sporo wiem:) narazie kupie gotowa kaszke,a po jakims czasie zaczne uzywac zwyklej mannej:) z warzyw zaczne od marchewki:) ugotuje ja z odrobina masła:) mam w swoim ogródku wiec takie powinny byc najlepsze:) w kwestii innych smaków kupie słoiczki Hipp:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasion
junn to powiedz mi jeszcze jak z tym gotowaniem mannej:) łyżeczka kaszy na ile wody? sorki ze moze glupie pytania zadaje ale jestem zielona w temacie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość junn
Ja mam taki mały garnuszek -jak kubek prawie. Leję tam trochę wody -może z 1cm. Do tego kaszka manna 1 łyżeczka i gotuję ok 2min. jak zalecają na opakowaniu. Musisz wypróbować ile wody dać -bo za dużo będzie zbyt rzadkie. Sama doszłam do tego metodą prób i błędów. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasion
ok:) dzieki junn za cenne rady:) dzis mały po szczepieniu wiec daruje sobie eksperymenty ale od jutra zaczniemy od tej kaszki, a pozniej troszke marchewki:) jeszcze raz dzieki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość junn
Nie kaszki nie podawaj samej! Masz podać 2-3g glutenu (z kaszki) na 100g posiłku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasion
no to jednak jestem głupia...;/ czyli nie moge podac łyżeczki samej gotowej kaszki? zawsze musi byc ona połączona z innym posilkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasion
czytalam na tej gotowej kaszcze z gerbera ze łyżeczka odpowiada wlasnie tym 2-3 g glutenu... czyli ze moge mu tyle podac...? bo terez juz nie rozumiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość junn
Tak, zawsze musi być łączona z innym posiłkiem. Nie można żadnej kaszki glutenowej w czasie ekspozycji podawać osobno. chodzi o to żeby jelita nauczyły się trawić kaszkę wraz z innymi składnikami. Naraz tyle samej kaszki nie może być. Powtórzę -bierzesz 100g marchewki i dodajesz do tego 1 łyżeczkę kaszy manny. W przypadku kaszek mlecznych są inne ilości -więcej bo to nie jest czysty gluten. Nie mam jak sprawdzić gdyż nie mam żadnej takiej kaszki w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×