Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

skladanie sie na prezent, co o tym myślicie

Polecane posty

Gość gość

30 rocznica ślubu, impreza teściów, brat meza z zona, wraz z wujostwem i dziadkami zaproponowali zeby wykupić teściom wycieczkę za granice, szczerze to sami raz byliśmy w polsce na najtańsze kwatery bo nas nie stać a tu takie cos nam zaproponowali, maz wiem ze sie zgodzi bo nie umie odmawiać ale skąd my mamy wziąć na to pieniądze, nie wiem nawet ile to wyjdzie na 4 pary dzielone, wycieczka za granice bo " nad polskie morze to oni nie chcą jechac " glupio mi odmówić bo nie chce odstawać skoro wszyscy sie skladaja a my nie bo mi cos nie pasuje, jak myślicie co tu zrobić i ile to może kosztować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no niezle, przynajmniej po tysiaka musicie wywalic. Nie miej wyrzutów sumienia jesli odmówisz bo drogi prezent wymyslili na 30 rocznice slubu. Moze jakis weekend w spa?? zagraj taktycznie. Powiedz ze z checia sie dołozycie, ale niestety mozecie dac tylko X zł i po problemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie - sama, nie oglądając się na męża powiedz jaką kwotę możecie przeznaczyć. Jeśli ktoś wymyślił bardzo drogi prezent składkowy to musi wziąć pod uwagę czy darczyńców na niego stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomysł uważam za fajny, ale tanie to nie będzie jeśli tylko 4 pary się złożą. Kurcze minimum oferty 1,5-2 tys.za osobę to coś fajnego by było. A może powiedzcie wprost, że niestety, ale Wy na prezent możecie przeznaczyć np.300 zł. A może weekend w jakimś fajnym hotelu, to by było dużo tańsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O tym samym pomyslalam, w życiu 1000zl nie wykombinuję do polowy listopada, weekend w polskim spa chyba wyjdzie taniej. Najgorzej ze mi to w ogóle glupio cos mówić, bo to nie moja rodzina a męża, a my ledwo co po ślubie jesteśmy i szczerze to za bardzo ich nie znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po zrobieniu oplat za mieszkanie i media zostaje nam 1000zl na życie, dla nas nawet 600zl to duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ej dziewczyno, troche asertywności. Nie stac was, to mow ze nie i koniec. Piszesz ze jestescie małzenstwem od niedawna? moze została wam kasa z wesela? rodzice wyprawiali wam wesele?? w sumie jak nie zainwestowaliscie tych pieniedzy w kupno np. mieszkania czy cos to faktycznie moga was obgadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A resztę rodziny na to stać? Wiedza o waszej sytuacji finansowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy marne pieniądze z wesela na lokacie, robiliśmy malutkie wesele na 80os to malo zebraliśmy, mieszkanie wynajmujemy jakas marna kawalerkę, nawet nie mamy za bardzo z czego odkladac na wlasne mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Resztę skladajacych sie na to stać, wszyscy na dobrych stanowiskach, nawet teściowie bogaci, wiec nie dziwie sie ze gardzą wakacjami w polsce, tylko my biedniejsi trochę, nie wiem czy o tym wiedzą, brat meza moze tak ale reszta to nie wiem bo żyjemy na normalnym poziomie, czasem i na fryzjera czy kosmetyczkę sie wyskrobie, po prostu nie mamy tyle co oni i bez dluzszego planowania to dla nas wydatek nie do udźwignięcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kawalerka, 1000 zł na życie, ale pewnie już zaciążyłas lub planujesz. I po co skoro ledwo co macie do gara włożyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka wycieczka to jest głupi pomysł. Najtańsze są miejsca typu Egipt,Tunezja czy też Turcja ale tutaj trzeba się liczyć z tym że są to kraje muzułmańskie w których od czasu do czasu coś niefajnego się dzieje ( zamachy, giną turyści etc ) więc stad też niższa cena. Poza tym trzeba mieć paszport - pytanie czy maja. "Bezpieczniejsze " miejsca typu Grecja to już jest wydatek dużo wyższy. Hotel to musi być min 3* bo poniżej 3* to już obciach. Wycieczka na min 7 dni bo tydzień to najmniej. Taki egipt etc to pewnie wyjdzie z 3000 PLN lekko ( 1500 na osobę spokojnie albo i nawet za mało ; ptytanie jakie wyżywienie ) a te "lepsze " kierunki to już dużo więcej.Tak więc absolutne minimum to 750 PLN na parę ( zakładając wycieczkę za 3000). Jest to spory wydatek i mimo że np teoretycznie mnie by było na to stać to czulabym się niekomfortowo dając tyle kasy na prezent bo jest to moim zdaniem przegięcie. To nie wesele przecież. No i dodatkowo : czy tesciowie w ogóle pojechaliby na taka wycieczkę ?Maja paszporty ? Nie boją się lecieć samolotem ? Maja pieniądze żeby dołożyć do interesu? zawsze trzeba mieć kasę do wydania na miejscu ,dodatkowe wycieczki , jedzenie jak nie masz opcji all inclusive i tak można wymieniać bez końca w zależności od tego co chcesz zwiedzić na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skończy sie na tym ze będziemy musieli zerwać ta lokatę zeby się dolozyc, szkoda mi tych pieniędzy ale glupio odmówić. Wolalabym zeby nikt nam tego niezapronowal. Nawet nie mam nic do gadania co do miejsca pobytu ( probowalabym cos taniej ale im to nie zależy bo ich stać ) pogadam z mężem ale i tak wiem jak to będzie wyglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matko kto to wymyslil? Pewnie najbogatszy. W życiu bym nie wywalila tyle kasy, na rocznice to sie kupuje pościel, ręczniki i dobry alkohol a nie wycieczkę za granice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczekaj az określa miejsce pobytu i koszt, ale szczerze ci współczuję. Albo wyjdziesz na sknerę albo wykombinujesz kasę z du/py

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A sory piszesz ze tesciowie maja kasę. To tym bardziej kupić jakąś beznadziejna wycieczkę (3* z samymi śniadaniami w Egipcie ) to będzie dla obdarowanych słaba opcja. A może zlozcie się ile kto może i kupcie bon na wycieczkę do wykorzystania w biurze podróży? Tesciowie jak są przy kasie dołożą sobie tyle ile chcieli i polecieli gdzie chcieli. No ale jak bon to min za 2000 PLN bo za mniej to jest to kłopot - np jakbym dostała taki bon na załóżmy 1000 i musiałabym żeby gdziekolwiek polecieć dołożyć min 2 razy tyle to bym to miała gdzieś. Podsumowując : beznadziejny pomysł , już lepiej jakis weekendowy wyjazd gdzieś w Pl już będzie lepszy. Chociaż w Polsce lepsze hotele tez sa drogie , jak jescze dolozysz do tego z jeden zabieg spa na osobę to też wyjdzie dużo kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zaproponuje bon albo wakacje w polsce to juz widzę reakcje wszystkich.. Łee lipa, po co, na co, oni wybrali takie super miejsce itp niestety, ich na to stać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz ze prezent kupujecie sami i już i nie uczestniczycie w składce. Niech im to mąż powie , to jego rodzina. Krótko i na temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale was nie stać. Postaw sprawę jasno ile możesz się dołożyć. Jak chcą niech dołożą resztę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
proste, mowisz ze cie nie stac i dolozysz tyle ile planowalas przeznaczyc. Jak dla mnie 30 rocznica czyjegokolwiek slubu to nie jest powod zeby dawac tyle kasy; predzej to jest powod do swietowania dla samych zainteresowanych. Mam kase a na taka okazje dalabym kwiaty i wino do 100 zl razem, a i to pod warunkiem ze tesciowie by swietowali i np zaprosili na kawe, bo gdyby nie obchodzili to ograniczylabym sie do pogratulowania. Nie ma co sie szarpac czy dawac zobowiazujacych prezentow. Mezowi wytlumacz ze was nie stac, sami nie jezdzicie wiec nie bedziecie dokladac do czyichs fanaberii a jak sie uprze to ty wydaj dokladnie taka sama kwote na swoje zachcianki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak to będzie wyglądać przed teściami, wszyscy zloza sie na jeden super prezent a my osobno? Napewno beda pytać czemu i ktoś im powie ze nie chcieliśmy sie dolozyc. Glupio mi tak, myślicie ze wypada odmówić? I co im kupić w tej sytuacji, każdy prezent przy tym będzie marny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podstawowa sprawa.dlaczego rozmawiasz z nami na forum a nie z mężem. To jego rodzice., wiec on podejmie i tak decyzje i z nim gadaj. Możesz mówić ja nie dam kasy a on powie a ja dam. I co ci da to forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak zeby się poradzić, chcialam sie dowiedzieć jak wy byscie sie zachowali, nie rozmawialam z mezem bo byl w pracy, on mi tylko sms napisal, teraz wrocil wlasnie i mowil, ze on to by dal na prezent 150zl i ze możemy się max 200zl dorzucić, wiec super ze jest tego samego zdania co ja. Nawet nie wie gdzie itp bo brat do niego zadzwonil na szybko jak maz byl w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My się w takich sytuacjach nie składamy po równo. Najwięcej daje najbogatszy z rodzeństwa. W sumie, to mąż powinien sprawę załatwić, przy zdrowych relacjach z rodzeństwem nie powinni nawet oczekiwać od brata bez kasy, że odda ostatni grosz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dawaj się wkręcić w żadne "nie wypada odmówić". Jedyne czego w tej sytuacji "nie wypada"- to wymuszać na kimś prezentu. Chociaż chyba nadmiernie się przejmujesz jak wynika z tego co dopisałaś i żadnej presji w tym temacie nie ma. Rozumiem jeszcze że ktoś urządza przyjęcie, zaprasza gości i z tego tytułu prezent, rozumiem że dzieci kupują zrzutkowy prezent na Dzień Matki czy Dzień Ojca, ewentualnie pod choinkę jeśli goszczą u rodziców, ale jakby nie było, rocznica ślubu to ich wspólne święto, powinni dać prezenty sobie nawzajem. Jeśli już wycieczka, to ewentualnie jakiś weekendowy wyjazd do SPA byłby na miejscu, ludzie w średnim wieku z tego co widzę lubią też nieraz pozwiedzać miasta, Gdańsk, Warszawę, Kraków, Kazimierz nad Wisłą itd. A sprawę pieniędzy warto ustawić od razu jasno, chociaż wiedząc że macie wynajętą kawalerkę i że jeździcie na tanie wakacje, powinni sami się domyśleć że nie śpicie na pieniądzach. Ja mam w tym roku wyjątkowo cienko, rodzina doskonale wie dlaczego, kiedy opowiadalam o wakacjach (krótkich i nad pobliskim Bałtykiem), to też szwagierka skomentowała że "ona to by raczej poszukała jakiegoś last minute, że pogoda niepewna, a tak zawsze jakaś egzotyka, ciepło, ona to woli pod palmami"- grzecznie ją uświadomiłam że owszem, ja też "bym wolała" pod palmami, tylko po prostu nie stać nas na to w tym momencie, więc lepszy rydz niż nic. Ma jeszcze na tyle rozumu że się zawstydziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wakacje w Grecji od 6 września na 10 dni z biurem podróży kupiliśmy siostrze i jej mężowi z okazji ślubu. Koszt na 2 osoby 2.400.Złożyły się na to 3 pary rodzeństwo i wcale drogo nie wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś ci powiem autorko. Nawet jak sobie żyły wyprujesz żeby dołożyć od siebie ten tysiąc zł to na twoim miejscu poważnie obawiałabym się czy to aby na pewno koniec problemów tego rodzaju, bo wiesz dziś jest rocznica ślubu, za rok przykładowo okrągłe urodziny teścia więc może z tej okazji lot balonem za dwa tysiące ? za dwa lata znowu coś, może komuś sie dziecko urodzi i poproszą na chrzestnych a wtedy to już wydatki na 20 lat co najmniej itd. itd. ogólnie bedzie problem jak rodzinka kasiasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz szczerze jak czlowiek ze chetnie byscie sie dolozyli ale nie macie i tyle. I ze mozecie dac 200 czy 300zl Skoro inni potrafia wylozyc tysiaka od tak to wyloza i wiecej. Nie badz glupia. W polsce jeat zastaw sie a postaw sie niestety ale nie macie wyjscia musicie odmowic No chyba ze chcesz jesc z mezem tynk ze sciany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podoba mi sie wasze rozsądne podejście :) A jeszcz esie zastanawiam czy teściowie naprawdę ucieszą sie z takiego prezentu. Dla mojego ojca to byłaby to kara :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to ci powiem, że u mnie właśnie było tak jak napisałaś bo teściu kończył 60 lat i była burza mózgów mojego męża z trójką rodzeństwa co na prezent z tej okazji. Mąż wpadł na szumny pomysł aby zorganizować ojcu wycieczkę za granicę. Wybiłam mu to z głowy jeszcze tego samego wieczora jak byliśmy sami, ale nie z powodów finansowych. Otóż od kilku lat namawialiśmy teścia by wybrał sie z nami do jego przyszywanej rodziny do Włoch. Zawsze widziałam po jego minie, że wcale nie jest zachwycony ani nie garnie sie do realizacji tego pomysłu. Teściowie są takimi ludźmi że już nawet nie potrafią odpoczywać, jeśli jakiś wyjazd to tylko za pracą lub towarzysko ale z ludźmi ściśle powiązanymi z pracą, ewentualnie jakby chodziło o ukochanego wnusia który z nimi mieszka. Dlatego męża pytałam żeby sie zastanowił czy to aby na pewno dla teścia prezent czy nie bardziej dla samego męża. Skończyło sie na kupnie tableta a i tak ja na to nie zapłaciłam ani złotówki tylko mąż z własnej kasy, bo nie mamy wspólnego konta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×