Smog, wychodzicie z dziećmi na spacery?

U mnie w mieście pogoda piękna, -1 st. C, słońce świeci. Idealne warunki na sanki czy spacer. Ale jakość powietrza 153, zaznaczone, że "niezdrowa". I tak mniej więcej już od soboty. Więc jak to jest, lepiej wychodzić z dzieckiem (5 lat) czy siedzieć w domu? Co będzie dla niego zdrowsze? Zawsze starałam się wychodzić codziennie na świeże powietrze. Tylko czy to powietrze jest jeszcze "świeże"? Czy raczej trujące?

U mnie też smog i to spory. Jak są duże przekroczenia nie wychodzę.

Ja tez nie wychodze. Raz wyszłam i dziękuję , dziecko miało taki kaszel w nocy ze aż wymiotowalo. Ale wtedy powietrze było określone jako bardzo zle.

U mnie 360 dni w roku normy są przekroczone Ale to co było ostatnio jakby oddychac piaskiem zamiast zajmować się rzeczami niemajacymi większego sensu mogli by coś z tym zrobić....

Nie wychodzę, chyba że przejechać się na jakieś warsztaty, na basen. I z maseczkami dla nas obojga. Wszędzie trąbią o tym żeby dzieci nie wychodziły jeśli nie muszą i żeby unikać wysiłku fizycznego. Szkoda mi go, ale mieliśmy już epizody ze sterydami i lepiej żeby siedział w domu, ma w przedszkolu fajną sale gimnastyczną z której codziennie korzysta, w domu też mu pozwalam na aktywność w granicach rozsądku. Gdyby nie potrzebował jeszcze specjalistów pod ręką, już dawno byśmy się stąd wynieśli.

trzeba sprawdzac na bieżaco na stronie mapy zanieczyszcenia powietrza, bo to sie zmienia.

No niby się zmienia, ale np. z "niezdrowa" na "niezdrowa dla osób wrażliwych". W tv natomiast podają np. średnia, zła, fatalna, itp. Trochę się w tym gubię... Czy przy złej można wyjść (bo nie jest fatalna) czy lepiej sobie odpuścić? Czy dziecko to osoba wrażliwa? Co za czasy... :(

Niezdrowe jest każde przekroczenie norm, które u nas i tak są wysokie (w innych krajach te normy pyłów są niższe). Ale jesli norma wynosi 50, a przy najbliższej przecznicy pomiar pokazuje 350, to nie mam wątpliwości czy jest zdrowo, czy nie... Za osoby wrażliwe uważa się dzieci, kobiety w ciąży, osoby w starszym wieku i osoby z chorobami układu oddechowego, dodatkowo nie zaleca się uprawiania sportu przy zanieczyszczonym powietrzu.

Sprawdźcie sobie koniecznie domowy sposób na smog. Jest skuteczny i praktyczny. Tutaj http://greenwitch.pl/smog/ można sobie o nim poczytać. Uważam, że każdy powinien z niego skorzystać.

No bez przesady ;) a czemu bym miała nie wychodzić ;) No jest smog i już . bombardowałam dzieci askorbinianem sodu :P I jakoś nie chorowały poza drobnym katarem i jakimś drobnym przeziębieniem . Ale na pewno, zreszta i tak już zamówiłam maski antysmogowe https://goodair.pl/sklep/maska-respro-sportsta/ . W Krakowie w okresie grzewczym jest masakra

Nie wyobrażam sobie zimy bez spacerów. Co byśmy robili? Siedzieli tylko w domu i raz na jakiś czas wyjechali za miasto? Lekarz mi polecił, abym kupiła rodzinie maski antysmogowe. Poszperałam trochę po internecie i znalazłam firmę, która miała zarówno sklep internetowy, jak i stacjonarnie sprzedawała swoje maski (dla potomności - ozonemask). Wybrałam się z rodziną do jednego ze sklepu i wyszliśmy z trzema maskami - od razu na spacer!

Problem może rozwiązać stosowanie maski antysmogowej. Dobre maski antysmogowe znajdziecie tutaj: https://maskidosportu.pl/ Dla użytkowników Kafeterii rabat 5%: NKUE1XX5

wychodzę, g****o im będzie, nie da się pod kloszem żyć, niech się hartują

Płuca dziecka są bardziej wrażliwe na szkodliwe substancje i takie wdychanie może wywołać alergie ,zatrucia chemiczne i zaburzenia układu nerwowego,jeśli dziecko jest dostatecznie wrażliwe. Może warto pomyśleć o jakiejś masce na buzie,albo osłonić wózek jakimś parawanem,albo faktycznie zrezygnować z wyjścia na "świeże powietrze" ,a dopiero innego dnia gdy będzie już świeże

Ja się boję wychodzić na spacery z dzieckiem. Smog jest w tym momencie takim niewidzialnym zabójcą :( Ostatnio czytałam artykuł w którym była mowa o tym, że nawet 10% dzieci umiera z powodu złego powietrza http://prawdaosmogu.pl/ . Ja wolę nie ryzykować, bezpieczniej jest w domu

wychodzić trzeba nie ma innej rady. Powiem wam szczerze, że doraźnie można sobie (aby ucywilizować mieszkanie czy dom) zainwestować w markizy antysmogowe z filtrem cleanair. Któraś z was kochane korzysta? Ja mam jak najlepsze opinie.

ja mam ramki filtrujące fakro, założone nie tylko ze względu na smog, ale na alergie dzieci, bo też nie przepuszczają tych wszystkich alergenów, pyłków, kurzu itp..polecam, jak ktoś ma w domu alergików.

Staram się ograniczać spacery do minimum, kiedy wskaźniki smogu są alarmujące. No ale na dłuższą metę tak się nie da funkcjonować. Postawiłam więc na wszelkie metody, które pomagają oczyścić organizm z toksyn - specjalna dieta i naświetlanie lampą led triwings w fototerapiakraków. Jakoś trzeba żyć.

Ja wychodzę, ale my z moim dzieckiem mamy specjalną maskę taką: https://ozonemask.pl/maski-casual/ i ona bardzo dobrze spełnia swoje funkcje.

Ale wiecie że ten pył smogu dostaje się też do domu przez wywietrzniki ? Mówili to ostatnio w tv. Wybieramy teraz z mężem oczyszczacz powietrza do domu i dużo czytam o parametrach i rodzajach tych sprzętów. Tu fajny artykuł https://www.vivus.pl/moje-finanse/jest-okazja-jest-pozyczka/oczyszczacz-powietrza-czy-warto-walka-ze-smogiem-w-twoim-mieszkaniu/ dzięki niemu mam trochę orientację jaki oczyszczacz jest wart kupna.

Najlepszy oczyszczacz to Milla Home, dobry i na smog i dla alergików, zresztą sami poczytajcie https://www.mediaexpert.pl/oczyszczacze-powietrza/oczyszczacz-milla-home-ap302w,id-971688

Ja inwestuje w oczyszczacz powietrza - obecnie milla home. i licze na to ze pomoze to chociaz moim dzieciakom sie wyspac porządnie

Kilka lat temu przeprowadziłam się z Katowic do Krakowa i od tego czasu nienawidzę zimy! Ten smog tutaj to jakaś masakra! A mówi się że Śląsk szaro-bury, same fabryki i kopalnie...Powietrze można gryść nie nim oddychać. Póki co znalazłam 4 sposoby na ten problem, ciągle szukam kolejnych: -aplikacja kanarek na tel., która informauje mnie gdy jest zła jakość powietrza -oczywiście maska antysmogowa najwyższej jakości z odpowiednimi filtrami (mimo że mam krzywą przegrodę i ciężko mi się w nich oddycha, nie ruszam się bez niej) -komora hiperbaryczna <3 koleżanka korzystała w Vimedzie w Krk i tam się też udałam, polecam!!! oddychacie sobie 95%tlenem (przypomnienie w powietrzu mamy 21%), pod zwiększonym ciśnieniem, przy okazji zauważyłam że moja rana po oparzeniu się dużo szybciej goiła, w tym sezonie na 100% znów na serię się wybiorę. Jak ktoś się obawia to można skorzystać u nich z konsultacji lekarskiej z kwalifikacją, a na stronie mają wypisane wskazania i przeciwwskazania. Ona ma strasznie dużo zastosowań, bo przede mną przychodziła pani z takim chłopczykiem z autyzmem a po mnie zazwyczaj był pan cierpiący na migreny. Warto! -oczyszczacz powietrza i nawilżacz powietrza- jeśli jak ja nie wyobrażacie sobie nie otwierać przez kilka mcy okien, to koniczność dla Was, zawsze jest tańcza opcja nawilżacza czyli mokre ręczniki na kaloryfer, tylko wtedy tracimy trochę na ogrzewaniu Mam nadzieję że komuś pomogłam, czekam na Wasze sprawdzone sposoby!

Kilka lat temu przeprowadziłam się z Katowic do Krakowa i od tego czasu nienawidzę zimy! Ten smog tutaj to jakaś masakra! A mówi się że Śląsk szaro-bury, same fabryki i kopalnie...Powietrze można gryść nie nim oddychać. Póki co znalazłam 4 sposoby na ten problem, ciągle szukam kolejnych: -aplikacja kanarek na tel., która informauje mnie gdy jest zła jakość powietrza -oczywiście maska antysmogowa najwyższej jakości z odpowiednimi filtrami (mimo że mam krzywą przegrodę i ciężko mi się w nich oddycha, nie ruszam się bez niej) -komora hiperbaryczna <3 koleżanka korzystała w Vimedzie w Krk i tam się też udałam, polecam!!! oddychacie sobie 95%tlenem (przypomnienie w powietrzu mamy 21%), pod zwiększonym ciśnieniem, przy okazji zauważyłam że moja rana po oparzeniu się dużo szybciej goiła, w tym sezonie na 100% znów na serię się wybiorę. Jak ktoś się obawia to można skorzystać u nich z konsultacji lekarskiej z kwalifikacją, a na stronie mają wypisane wskazania i przeciwwskazania. Ona ma strasznie dużo zastosowań, bo przede mną przychodziła pani z takim chłopczykiem z autyzmem a po mnie zazwyczaj był pan cierpiący na migreny. Warto! -oczyszczacz powietrza i nawilżacz powietrza- jeśli jak ja nie wyobrażacie sobie nie otwierać przez kilka mcy okien, to koniczność dla Was, zawsze jest tańcza opcja nawilżacza czyli mokre ręczniki na kaloryfer, tylko wtedy tracimy trochę na ogrzewaniu Mam nadzieję że komuś pomogłam, czekam na Wasze sprawdzone sposoby!

Kilka lat temu przeprowadziłam się z Katowic do Krakowa i od tego czasu nienawidzę zimy! Ten smog tutaj to jakaś masakra! A mówi się że Śląsk szaro-bury, same fabryki i kopalnie...Powietrze można gryść nie nim oddychać. Póki co znalazłam 4 sposoby na ten problem, ciągle szukam kolejnych: -aplikacja kanarek na tel., która informauje mnie gdy jest zła jakość powietrza -oczywiście maska antysmogowa najwyższej jakości z odpowiednimi filtrami (mimo że mam krzywą przegrodę i ciężko mi się w nich oddycha, nie ruszam się bez niej) -komora hiperbaryczna <3 koleżanka korzystała w Vimedzie w Krk i tam się też udałam, polecam!!! oddychacie sobie 95%tlenem (przypomnienie w powietrzu mamy 21%), pod zwiększonym ciśnieniem, przy okazji zauważyłam że moja rana po oparzeniu się dużo szybciej goiła, w tym sezonie na 100% znów na serię się wybiorę. Jak ktoś się obawia to można skorzystać u nich z konsultacji lekarskiej z kwalifikacją, a na stronie mają wypisane wskazania i przeciwwskazania. Ona ma strasznie dużo zastosowań, bo przede mną przychodziła pani z takim chłopczykiem z autyzmem a po mnie zazwyczaj był pan cierpiący na migreny. Warto! -oczyszczacz powietrza i nawilżacz powietrza- jeśli jak ja nie wyobrażacie sobie nie otwierać przez kilka mcy okien, to koniczność dla Was, zawsze jest tańcza opcja nawilżacza czyli mokre ręczniki na kaloryfer, tylko wtedy tracimy trochę na ogrzewaniu Mam nadzieję że komuś pomogłam, czekam na Wasze sprawdzone sposoby!

Głupie gadanie "nie da się żyć pod kloszem". Da się tylko trzeba chcieć, sama chodzę w masce anty-smogowej a w domu używam oczyszczacza powietrza firmy Aircle. Jeżeli ktoś chce truć siebie i swoją rodzinę to proszę bardzo.... Ale nie tędy droga....

Słabo mi jak czytam te posty. Smog był zawsze. I to o wiele gorszy. Tylko nikt się tym nie zajmował. A teraz jedna wielka reklama artykułów do walki ze smogiem. Biznes od biznes. I tylko o to chodzi. Rozdmuchana afera A ludzie to łykaja. A jakie było powietrze w Krakowie jak Huta działała pełna para??? Tego nikt nie pamięta?

Zapraszam na bloga http://barwnamama.pl/co-z-tym-smogiem/ gdzie wyraziłam swoje zdanie na ten temat. Pozdrawiam

Wg mnie walka ze smogiem to walka z wiatrakami. Uważam, że trzeba samemu o siebie dbać bo to bez sensu, co mamy czekać i sie udusić??? co sie zmeiniło w przeciągu tych kilku miesiecy? nic. Czy w przeciągu następnych coś się zmieni? Zainwestujcie w dobry, nieawaryjny i oczyszczacz powietrza (polecam sharpa UA-PG50E-W) a zobaczycie jaka poprawe to wniesie w wasze zdrowie!