Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Sprawa Chazana

Polecane posty

Gość gość

Właśnie oglądam - straszne, wypowiadało się to małżeństwo, które przez postawę tego ch... przeżyło niewyobrażalną traumę patrząc na to, jak ich dziecko konało 10 dni w męczarniach bo ktoś im odmówił prawa do aborcji. Tak, wiedząc, że nie ma żadnych szans, woleli, żeby dziecko odeszło szybko i humanitarnie, zamiast bezsilnie patrzeć na jego agonię i na to, że personel stara się oszczędzić mu bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i pomyśleć, ze teraz dążą do tego zeby zabronic terminacji ciąży. Dla mnie to okrucienstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie moge nawet o tym sluchac. Jakim trzeba byc czlowiekiem. To sa takie wady takie znieksztalcenia plodu ze ono tez cierpi i to przerazliwie ale niee zasrani obroncy zycia jakiego zycia! Co oni wyprawiaja. Nie maja o tym zielonego pojecia. Nie maja w ogole wyobrazni nie wiedza jak to moze wygladac nawet ale sie wpierniczaja. Mi wystarczy to czego sie naogladalam bedac z synem na rehabilitacjach jaki stan maja niektore dzieci. Niech pojezdza po szpitalach i poogladaja co tam sie dzieje to zrozumieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opis takiego człowieka, który wręcz pastwi się nad tymi noworodkami, napawa cierpieniem, jednocześnie za pieniądze, prywatnie aborcję wykona, to jak opis dewianta-psychopaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepsza była dyskusja po programie z udziałem tej katofanatyczki Kai Godek-niesłychane co ta kobieta wygaduje:-O a Chazana należałoby za jaja powiesić , nawiedzony neofita , tacy są gorsi od śmierci a w swojej długiej lekarskiej karierze zrobił tyle skrobanek i jakoś sumienie pozwala mu spać spokojnie , parszywy hipokryta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Historia, którą dwa lata temu żyła cała Polska i rodzice, którzy pierwszy raz przed kamerą opowiadają przez co przeszli, gdy sumienie jednego lekarza okazało się ważniejsze niż ich prawo wyboru. Dziecko, o które starali się przez lata, nie miało żadnych szans na przeżycie - płód był ciężko i nieodwracalnie uszkodzony. Teoretycznie, zgodnie z prawem, do nich należała decyzja - rodzić czy nie. W praktyce zdecydował za nich ktoś inny. W rozmowie z Darią Górką opisują, jak ich potraktowano i jak ich syn umierał przez 10 dni w niewyobrażalnym cierpieniu. Uznali, że chcą o tym opowiedzieć dziś, gdy znów toczy się aborcyjna batalia, bo - jak tłumaczą - jeśli ktokolwiek chce decydować za kobiety co jest lepsze, to niech wie, o czym decyduje. (http://www.tvn24.pl)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do Chazana to też nie mogę go słuchać. Masakra jakaś. A inna sprawa: skoro tak się super nawrócił (bo to, że kiedyś robił skrobanki to fakt) to w takim razie powinien oddać wszystkie pieniądze, jakie na tych skrobankach zarobił. Przecież Kościół nakazuje ZADOŚĆUCZYNIENIE za dokonane grzechy, adekwatne do popełnionego grzechu. Jak ukradłeś musisz oddać. Jak zarobiłeś na zabijaniu to każdy grosz powinieneś z nawiązką zwrócić. Jakoś nie wydaje mi się, żeby ten pan (bo na tytuł profesorki to on moim zdaniem nie zasłużył) szczerze się nawrócił. Hipokryta zasrany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziś po raz pierwszy przed kamerami Jacek i Agnieszka opowiedzieli o tym, co przeżyli, kiedy dr Bogdan Chazan odmówił legalnej aborcji, choć płód był ciężko i nieodwracalnie uszkodzony. - Kolejne miesiące były jednym wielkim koszmarem. Dziecko rosło, wodogłowie, które miało, się powiększało, ruchy dziecka były coraz silniejsze. Ja już wtedy miałam wrażenie, że ono cierpi - opowiada matka, Agnieszka. (http://www.tvn24.pl)Teoretycznie, zgodnie z prawem, to do nich należała decyzja, co w tej sytuacji zrobić. W praktyce zdecydował za nich dyrektor szpitala, w którym prowadzono ciążę, prof. Bogdan Chazan. Powołując się na klauzulę sumienia, odmówił przeprowadzenia zabiegu przerwania ciąży w kierowanym przez niego szpitalu. Nie wskazał też kobiecie, choć zobowiązywały go do tego przepisy, innego lekarza lub placówki, gdzie można zabieg wykonać. - To była świadoma decyzja prof. Chazana, że nasze dziecko będzie umierało w cierpieniach, bo on o tym wiedział, widział te badania i że my na to będziemy patrzeć. On nas do tego zmusił - mówił ojciec, Jacek. (http://www.tvn24.pl) Właśnie dlatego, że je kochaliśmy, chcieliśmy oszczędzić mu bólu - mówi matka. - Nagle ktoś, jednym zdaniem, powiedział, że nie - dodała. - Jego sumienie jest ważniejsze od tego, do czego ja mam prawo - skomentowała decyzję profesora Chazana. Jak dodał pan Jacek, przerwanie ciąży było zgodne z ich sumieniem. (http://www.tvn24.pl)- Zamiast noska był po prostu niekształtny fałd skóry, nieprzypominający niczego zupełnie. Obok tego, co powinno być nosem, była szpara kilkucentymetrowa. Był to rozszczep twarzy. Oko było w prawie całkowitym wytrzeszczu, dziecko nie miało powiek, w związku z czym oczy były na wierzchu. Nie miało części czaszki. Był otwór w głowie, bezpośredni, z mózgiem - opisuje dziecko matka. - To jest przerażenie, że nie można mu pomóc - dodaje. - Nasze dziecko umierało w bólach dziesięć dni. Zarówno lekarze, jak i pielęgniarki robili wszystko by oszczędzić mu tego bólu. Dostawał morfinę - wspomina matka. Jak mówi, do dziecka przychodzili codziennie. (http://www.tvn24.pl)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też to widziałam. W glowie się nie mieści. Co ciekawe to to, że dziennikarka zrobiła prowokację i pytała po szpitalach czy jej siostra może zrobić zabieg w którymś z nich. I co się okazało? Że nie może bo wszyscy lekarze podpisali klauzulę sumienia. Z tego wniosek, że jak kobiecie będzie ciąża zagrażać życiu to nikt aborcji nie dokona. A temu małżeństwu to szczerze współczuję. Nawet nie potrafimy wyobrazić sobie co przeszli. A ta p***a ma czelność powiedzieć, że to dziecko było wytworem lekarzy bo z in vitro ( mam namyśli tą Godek).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio tak powiedziała? Dobrze, że przelaczylam po reportażu, ze też takie głupie p***y ziemia nosi, o tym s*******u Chazanie nie wspomnę, powinien był siedzieć przy tym dziecku 24 godziny na dobe przez te 10 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podpisujcie petycję o odebranie chazanowi prawa do wykonywania zawodu lekarza ginekologa-położnika-ten człowiek to sadysta a nie lekarz http://www.petycjeonline.com/ WNIOSEK O ODEBRANIE PROF. CHAZANOWI PRAWA DO WYKONYWANIA ZAWODU LEKARZA Naczelna Izba Lekarska, ul. Sobieskiego 110, 00-764 Warszawa Kancelaria Okręgowego Sądu Lekarskiego, ul. Puławska, 02-512 Warszawa Szanowni Państwo, W związku z ogromną liczbą doniesień od byłych pacjentek profesora Chazana - min. Pani Anka Gzybowska i wszystkie Panie, które odpowiedziały na jej post, wskazujących jasno na niedopuszczalne etycznie i moralnie traktowanie ich przez prof. podczas pobytu na oddziale położniczym w szpitalu przy ul. Madalińskiego 25 w Warszawie, zwracam się z wnioskiem o odebranie profesorowi praw do wykonywania zawodu lekarza ginekologa - położnika. Szanowni Państwo zapewne znają szeroko opisywany przypadek kobiety, której z racji celowych zaniedbań i misinformacji ze strony prof. Chazana, przyszło urodzić ciężko uszkodzone dziecko. Z tego, co wynika z opisów doświadczeń pacjentek, profesor zasłaniając się tzw. "klauzulą sumienia" szykanował pacjentki, a wykorzystując swą uprzywilejowaną pozycję dopuszczał się odmawiania im prawa do podstawowych świadczeń, celowej dezinformacji, wypowiadania bezczelnych ocen dodatkowo wprowadzając elementy zastraszania i potępiania czym powodował ogromy stres dla kobiet w czasie ciąży i w przygotowaniu do porodu. Żaden lekarz, mający za dobro wyższe dobrostan i zdrowie swego pacjenta, do czego tak naprawdę obliguje go składana przysięga Hipokratesa, nie powinien traktować swoich podopiecznych w tak skandaliczny sposób. Uważam, iż każdy pacjent powinien być traktowany z szacunkiem, w szczególności kobiety w tak wyjątkowym okresie jakim jest ciąża, poród i połóg, a podstawowym obwiązkiem sprawującego nad nimi opiekę lekarza jest zadbanie o zapewnienie im godnych warunków leczenia. Ze wzgledu na fakt, iż prof. Chazan dopuścił się z pełną premedytacją tak wielu nagannych zachowań i zaniedbań w stosunku do pacjentek, co prowadziło do traumatyzacji całego doświadczenia zwiazanego z ciążą, pobytem na oddziale i porodem, uważam, iż odebranie mu prawa do wykonywania zawodu lekarza ginekologa - położnika jest jak najbardziej zasadne i usankcjonowane. Z poważaniem Anna Wyszyńska wraz z Wszystkimi Podpisanymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Leczcie te chore z nienawiści zakute łby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Typ z premedytacją i mimo swojej wiedzy zmusza dzieci i rodziców do cierpienia fizycznego i psychicznego. Może to psychopata? Petycję podpisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mysle ze on zrobil to.specjalnie bo akurat ta para po raz koljny poddala sie in vitro. Nie pierwszy raz ta kobieta usunela tak ciezko chore dziecko. Nie bronie go bo on zrobil.zle aleee para która na sile chce miec dziecko tez nie jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomyslcie przez chwilę, jakie to jest chore. Ci ludzie myślą, ze sa panami zycia i śmierci. Najpierw powolali to biedne dziecko do zycia za pomoca in vitro, a jak sie okazalo chore to jak najszybciej usunąć.... Poza tym na jednym chazanie i jednym szpitalu sie swiat nie konczy. Trzeba bylo szukac do skutku, a nie czekac. Poza tym lekka przesada z tym niewyobrazalnym cierpieniem, dziecko otrzymywało morfine i zapewne w jego stanie bylo nieprzytomne wiekszosc czasu. Dla mnie tacy ludzie powinni nie miec juz wcale dostepu do mozliwosci in vitro,bo to chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście nagonka tvn fałsz trwa dalej. Pani powyżej ma pełną racje. Po co robią ci ludzie w sztuczny sposób biedne chore dzieci? Potem specjalnie do Chazana a nie do lekarza, który usunie ciąże żeby tylko zrobić reportaż o tym jakim to ten Chazan jest potworem. Ci ludzie to dopiero nienawidzili swojego dziecka, że skazali je na to wszystko tylko po to żeby udupić Chazana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgodzę się z tobą i nie. Oni nie poszli do chazana a do szpitala którego był dyrektorem. A ciążę prowadził gawlak ordynator w tym szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
In vitro to nie sztuczne powoływanie dziecka na świat, ale jedna z metod leczenia niepłodności. Czy to się wam katolickie obrończynie moralności podoba czy nie taka jest prawda. Wy nie chcecie to nie musicie z tej metody korzystać, ale stwierdzenie o "sztucznych" dzieciach to przegięcie. Ciekawa jestem czy w stosunku do innych metod leczenia innych schorzeń macie to samo zacofane podejście? Bo na logikę powinnyście. Skoro ktoś miał wypadek i złamał kręgosłup i jest w śpiączce to waszym zdaniem wszelkie próby przywrócenia funkcjonowania (takie jak wszczepianie implantów w kręgosłup) też według was powinno być "sztuczne". Leczenie raka to też na ogół "sztuczne" zabijanie komórek rakowych. Jak jesteście takie "naturalne" to leczcie się ziółkami i zdrowaśkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tvn musiał im nieżle posmarować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:56 Na jednym Chazanie i jednym szpitalu świat się nie kończy powiadasz? Ciekawe, bo Chazan celowo przetrzymał pacjentkę nie informując jej o wszystkim tak aby upłynął 24 tydzień ciąży, kiedy to już według prawa jest za późno na zabieg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, tak, tvn im posmarował:/ I wszystkim innym pacjentkom Chazana, które mają zastrzeżenia co do jego metod również posmarował. Jak nie ma argumentów to się jakieś wymyśli, co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto ja nie jestem katoliczka, to raz. Nie tylko katolicy mogą mieć poglady, sprzeczne z twoimi. Taka nowoczesna i otwarta jestes, a szufladkujesz ? A dwa jest sztuczne, czy ci sie to podoba, czy nie. Zreszta jak sama nazwa wskazuje : sztuczne zaplodnienie. Jak chcieli miec pewność zdrowego dziecka, to mogli zrobić in vitro z badaniami genetycznymi zarodków. Bo in vitro, w przeciwienstwie do naturalnego poczecia, daje taka mozliwosc.Tymczasem to dziecko zostalo powołane do zycia, po to zeby je usunąć. Co to za slowa ojca, ze to dziecko nie mialo w sobie zycia, i trzeba jak najszybciej usunąć ? Chazan nie postapil ok, ale pretensje powinni mieć tez do siebie. Sorry ale nie uwierzę, ze NIKT w Polsce nie podjalby sie tej aborcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie informujac jej o wszystkim ? Przeciez wiedziala jaki jest stan dziecka tak ? Wypisuje sie ze szpitala i szukam innego. No ale jak jest sie niemota, to potem tak sie wychodzi na wszystkim jak zablocki na mydle i pretensje do calego swiata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej dyskutują ci co nie mają pojęcia o pewnych sprawach. Nikt nie zagwarantuje na 100 % że dziecko urodzi sie zdrowe, można zbadać komórki pod kątem jakiejś choroby i ten gen wyeliminować. Podam przykład, znajomi robili kilka razy in vitro bez skutku, co okazuje sie teraz zbawienne gdyz obydwoje po badaniach genetycznych są nosicielami mucowiscydozy. Więć gen trzeba wyeliminować. Co do usuwania ciąż tak bardzo obciążonych bez szans na życie dziecka jestem za terminacją ciązy . Nie ma złotego środka na taką sytuację, ale lepiej aby dziecko zmarło zaraz po niżeli cierpieć dni lub miesiące. i to złe i to niedobre ale to wybór rodziców jest ich, decyzja i sumienie. Oczyswiście możemy gdybać, ja bym tego nie zrobiła i tak dalej, ale skąd wiecie jakie życie napisze wam scenariusze, jakie wybory będzie trzeba podjąć. Mam zdrowe dzieci i Wy pewnie też, ale pomyślcie co czują matki w takiej sytuacji, lub wychowują ciężko upośledzone dzieci z chorobami genetycznymi. A co z psychiką takich rodziców. Czasami trzeba wybrać mniejsze zło, trauma zostanie na całe życie. Ale czy my powinniśmy osądzać takie osoby. Nie. Czy jesteśmy wierzącymi osobami czy nie to i tak staniemy kiedyś przed Bogiem i to on nas osądzi a nie żaden ksiądz, polityk itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym nie napisalam, ze jestem przeciwna in vitro. Stwierdzam tylko fakt i nie zaklinam rzeczywistosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś oczywiscie, bo jak ktos ma sprzeczne poglady z waszymi, to zaraz powinien sie zamknac i nie miec nic do powiedzenia ? Sama znam osobe po terminacji i jej nie osadzam. Tak sie zdarza i to jest tragedia. Jakos nie miala problemu z wykonaniem zabiegu. A Pani z reportazu czekala, bo jeden lekarz tak jej kazal i co niby nie wiedziala jaki jest stan dziecka, skoro zglosila sie na aborcje ? Mozna oczywiscie robic in vitro, usuwac chore az do skutku, ale jakim kosztem. Dla mnie to nie jest normalne. A jak juz bylo wiadomo, ze nie da sie usunac, to mogli skorzystac z hospicjum perinatalnego do którego dostali namiar. Tam sie faktycznie takim rodzinom pomaga, takze psychologicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W reportarzu ta kobieta mòwiła że w 22 tyg dopiero jej powiedxiał o wadach płodu i początkowo zgodził się na terminację a potem zmienił zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie informujac jej o wszystkim ? Przeciez wiedziala jaki jest stan dziecka tak ? Wypisuje sie ze szpitala i szukam innego. No ale jak jest sie niemota, to potem tak sie wychodzi na wszystkim jak zablocki na mydle i pretensje do calego swiata. X Tak i owszem, nie wiedziała. Chazan zatajał informacje na temat stanu dziecka, zlecał niby jakieś badania w szpitalu (tak naprawdę grając na zwłokę, jak się potem okazało), a jak powiedział co i jak to już było po 24 tygodniu, kiedy już było za późno na terminację. Może Ty jesteś takim super bystrzakiem i orientujesz się w przepisach, ba może nawet lepiej widzisz co jest na usg niż inni i widzisz wady dziecka, ale większość kobiet, będąc w wymarzonej ciąży, nie myśli o przekroczeniu terminu aborcji. Zwłaszcza jak trafia do szpitala w wielkim stresie, bo się dowiaduje lakonicznie, że z dzieckiem jest coś nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcieli miec pewność zdrowego dziecka, to mogli zrobić in vitro z badaniami genetycznymi zarodków X Wady genetyczne a rozwojowe to 2rozne rzeczy. Wodoglowie, brak kości czaszki rozszczepienia twarzy to wady rozwojowe a nie genetyczne. Dziecko mogło mieć prawidłowy kariotyp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym lekka przesada z tym niewyobrazalnym cierpieniem, dziecko otrzymywało morfine i zapewne w jego stanie bylo nieprzytomne wiekszosc czasu. x Przemawia przez ciebie ignorancja brak empatii i zwyczajnie brak zdrowego rozsądku. Uważasz że morfina wszystko załatwia? Pracowałaś kiedyś w hospicjum , widziałaś dzieci w ostatnim stadium raka? I jak strasznie cierpią mimo morfiny? Nie pisz głupot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×