Wada układu moczowego i niemowlaka.

Witam. W dniu dzisiejszym byłam na kontrolnym usg ukladu moczowego z 2miesiecznym synkiem. Może od poczatku: Mały miał podwyższone crp po porodzie. Na usg brzuszka niby wyszła wada układu moczowego niby nie. Pediatra stwierdził, ze trzeba to skontrolować gdy dziecko skończy dwa miesiące. Tak więc zrobiłam. Wyszło coś nie tak. Mimo, ze wyniki ogólne jak i posiew moczu sa idealne. (Powtarzam je co dwa tygodnie i sa super, nie ma do czego się przyczepić) nefrolog zlecił badanie, cystografie. Podobno to ma wykazać czy mocz małego nie cofa się z powrotem. Czy wada jest do leczenia czy też go nie wymaga? Czy któraś z Was to przechodziła z dzieckiem?

Na pewno do leczenia, może i operacyjnego.

A wiesz coś więcej? Czy to tylko domysły?

Ja bylam z corka na cystografi jak miala 4 lata . Od kiedy poszla do przedszkola często miala zapalnie ukladu moczowego . Wysoka temp ok 40 stopni i zero innych objawów . Pediatra zleciła usg brzucha i wyszło ze cos jest nie tak . Pozniej wizyta u nefrologa i wysala nas na to badanie do szpitala . W sumie nie wykazało nic niepokającego . Podczas tego badanie mocz nie cofal sie mocz .

co do leczenia to rzdko kiedy operuje sie cos takiego . Taka wade obserwuje sie i podaje specjalne zastrzyki . Wiec nie boj sie .

Konieczne będzie leczenie w naprawdę dobrej klinice u znakomitego specjalisty. Ja z moim synkiem chodziłam do http://www.centrummalegodziecka.pl/ , zawsze mogliśmy liczyć na profesjonalną pomoc.